polityka

John Bolton jest zwolennikiem agresywnych decyzji

Spisu treści:

John Bolton jest zwolennikiem agresywnych decyzji
John Bolton jest zwolennikiem agresywnych decyzji
Anonim

John Bolton, jeden z najtrudniejszych amerykańskich polityków, jest znany jako całkowicie nietolerancyjny wobec tych, których uważa za niezbyt mądrych. Pracował dla Reagana i dwóch Krzewów i zyskał reputację bardzo konfliktowej osoby. To prawda, podczas gdy dogaduje się z Trumpem, ponieważ doskonale rozumie, że ostatnie słowo zawsze należy do prezydenta.

Wczesne lata

John Robert Bolton II urodził się 20 listopada 1948 r. Na amerykańskim wschodzie, w mieście Baltimore (Maryland), w rodzinie gospodyni domowej i strażaka. Dzieciństwo Boltona minęło w miejscu pracy. Studiował w jednej z najbardziej prestiżowych szkół w mieście tylko dzięki stypendium.

W 1964 r. Był członkiem centrali wyborczej kandydata na prezydenta Partii Republikańskiej, Barry'ego Goldwatera, który stał się symbolem antykomunistycznych poglądów. W 1966 roku ukończył McDonog College. W tym samym roku otrzymał stypendium, aby kontynuować naukę w Yale.

Odmówił udziału w masowych akcjach studentów przeprowadzonych w tym czasie przeciwko wojnie w Wietnamie. John Bolton powiedział później, że nie chciał umrzeć na polach ryżowych w południowo-zachodniej Azji. Uważał, że do tego czasu wojna była już przegrana, głównie z powodu wewnętrznych protestów. W 1972 roku uzyskał tytuł licencjata, dwa lata później ukończył Yale Law School.

Pierwsze doświadczenie zawodowe

Image

John Bolton rozpoczął karierę w 1974 r. W kancelarii prawnej Covington & Burling z siedzibą w Waszyngtonie.

Pierwsze doświadczenia polityczne zdobywał w administracji prezydenta Richarda Nixona, gdzie pracował jako stażysta wiceprezydent Spiro Agnew. W 1981 r. Zaczął pracować jako główny radca prawny w administracji prezydenta Reagana. Kontynuował pracę w niesławnej amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) w Rosji. W latach 1982–1983 pełnił funkcję zastępcy administratora programu i planowania strategicznego.

Zdobywanie doświadczenia

Image

W 1982 r. Powrócił do pracy w sektorze prywatnym, zostając partnerem w Covington & Burling. W 1984 r. Brał udział w tworzeniu platformy wyborczej Partii Republikańskiej do następnych wyborów prezydenckich. W latach 1985–1989, kiedy Ronald Reagan został wybrany prezydentem, pełnił funkcję wiceministra sprawiedliwości, gdzie był odpowiedzialny za sprawy kadrowe w systemie prawnym kraju.

Za następnego prezydenta został asystentem sekretarza stanu, zajmując się sprawami organizacji międzynarodowych. Opowiadał się za zniesieniem rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która wyrównała syjonizm i rasizm. W tym czasie otrzymał umiejętności pracy niezbędne do współpracy z wiodącymi politykami kraju. Kiedy był zły, że Bush senior odrzucił którąkolwiek z jego propozycji, sekretarz stanu James Baker powiedział mu: „Facet, który został wybrany, nie chce tego zrobić”.

Kontynuacja kariery

Image

W 1992 roku, po pokonaniu George'a W. Busha w następnych wyborach, wrócił do legalnej pracy, stając się partnerem w prywatnej firmie. W 1997 roku przeniósł się do konserwatywnego centrum analitycznego - American Institute of Entrepreneurship, na stanowisko starszego wiceprezesa.

W administracji republikańskiej Junior Busha objął stanowisko podsekretarza stanu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo międzynarodowe i kontrolę zbrojeń. Nawet wtedy amerykański polityk John Bolton miał opinię jastrzębia, zwolennika zdecydowanych decyzji, opowiadającego się za rozszerzeniem wpływów wojskowych i politycznych. Opowiadał się również za najbardziej sztywną linią polityczną w stosunku do krajów, które uważał za przeciwników Stanów Zjednoczonych.

Był gorącym zwolennikiem inwazji wojsk amerykańskich w Iraku. Pomimo faktu, że Bagdad nie miał broni masowego rażenia, która stała się przyczyną inwazji, Bolton uważa teraz, że interwencja wojskowa była absolutnie konieczna.

Przedstawiciel ONZ

Image

W 2005 r. John Bolton otrzymał stanowisko stałego przedstawiciela USA przy ONZ. Nominacji tej sprzeciwiła się nie tylko partia opozycyjna, ale także niektórzy członkowie partii republikańskiej. Dlatego prezydent George W. Bush mianował go podczas świąt parlamentarnych, kiedy mógł to zrobić bez zgody Senatu.

Szczególnie wypełnił swoje obowiązki w tej bezwartościowej, jego zdaniem, organizacji. Bolton powiedział, że jeśli nagle w słynnym budynku ONZ powstanie dziesiąte piętro, nikt tego nie zauważy. I że wszystkie kraje powinny podążać za amerykańską polityką. Ponieważ Bush zrozumiał, że Bolton nigdy nie zostanie zatwierdzony na stanowisko stałego przedstawiciela, w 2006 roku go zwolnił.