gwiazdy

Eleanor Lambert. Historia modnej „mili” Nowego Jorku

Spisu treści:

Eleanor Lambert. Historia modnej „mili” Nowego Jorku
Eleanor Lambert. Historia modnej „mili” Nowego Jorku
Anonim

Jaki jest pokaz mody lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku? Wyobraź sobie ogromną salę wypełnioną wszechobecnymi dziennikarzami i reporterami. Oprócz przedstawicieli prasowych i telewizyjnych skupiają się w nim profesjonalni „kupujący” i potencjalni klienci projektantów. Brak muzyki lub akompaniamentu w tle. W hali panuje martwa cisza, którą przerywa jedynie miarowe stukanie pięt modeli. Od czasu do czasu publiczność ożywa, aby nagrać kolejną nazwę zestawu ubrań pokazanego na wybiegu, po czym znów wpada w oszołomienie. Gra światła, czy przynajmniej obskurny efekt specjalny? Zapomnij o tym! Żadnych „celebrytów” i twarzy mediów - oto Fashion Week w Nowym Jorku, w całej okazałości.

Do góry nogami

Ale kiedy wszystko się zmieniło. Nudny pokaz sezonowych ubrań przerodził się w kolorowe i ekscytujące pokazy. Przejście modeli wzdłuż wybiegu zaczęło przypominać muzyczną improwizację, której scenariusz mógłby konkurować z filmem z Hollywood.

Image

Niektórzy projektanci polegali na eleganckich dekoracjach, podczas gdy inni liczą na sukces dzięki zaproszonym gwiazdom. Tak czy inaczej, ale już w 1973 roku pokazom mody towarzyszyły odważne modele. Wyszły w bardzo krótkich spódnicach z najpopularniejszymi kawałkami. A miejsca wydarzeń związanych z modą były niezwykłe, czasem nawet egzotyczne.

Wróżka chrzestna

Rewolucjonista, któremu moda amerykańska zawdzięcza swoją nowoczesną pozycję, stał się świeckim publicystą i dziennikarzem. Jej imię znane jest dziś każdemu, kto choć trochę interesuje się modą. Jest to główna fashionistka Nowego Jorku. Chodzi o Eleanor Lambert.

Image

Felietonista miał pewien wpływ na przedstawicieli kręgów finansowych Stanów Zjednoczonych. Dlatego w 1943 roku zaczęła podejmować pierwsze próby zwrócenia uwagi światowej społeczności na produkty projektantów z Ameryki Północnej. Oprócz tego globalnego celu udało jej się zwrócić uwagę lokalnych kupujących na odzież produkowaną w Stanach Zjednoczonych.

Czas na zmiany

Eleanor Lambert dała ukochanemu nowojorskiemu wyjątkową okazję, by przyćmić swoją wysokość Majesty Paris. Cóż, Ameryka nie tylko skorzystała z tej możliwości, ale na zawsze zmieniła równanie mody. Ruiny, które zapanowały we Francji po zakończeniu II wojny światowej, przeszły w ręce zagranicznych marek. „Old Woman” Europe w tym momencie nie była gotowa na luksusowe pokazy. Wiele domów mody zbankrutowało. Wysiłki dziennikarza były udane. Nowy Jork ścisnął bractwo Wielkiej Trójki, które obejmowało Londyn, Paryż i Mediolan. Odtąd Big Apple został włączony do unii modowej, znanej wyłącznie z europejskiego charakteru.

A cały świat to za mało

Siedem lat temu pokaz mody zajął terytorium Bryant Park. Podczas Tygodnia Mody zainstalowano tam ogromne namioty, które ostatecznie się wyczerpały.

Image

Akcja odbywa się obecnie w Lincoln Center. Jego oficjalna nazwa to Mercedes-Benz Fashion Week. Zgodnie z długą tradycją pokaz odbywa się dwa razy w roku - we wrześniu i lutym. W przeddzień października trendy na nadchodzące lato są nadawane na wybiegu, a jesienne - zimą. Stałymi gośćmi pokazów są tacy wybitni projektanci mody jak Michael Kors, Marc Jacobs i Vera Wong.

Życie silikonowe

Tydzień mody Mercedes-Benz jest uważany za jedyne tego rodzaju wydarzenie, w którym ubrania pokazują nie tylko żywe modele, ale także plastikowe manekiny. W tak prosty sposób organizatorom udało się zaoszczędzić przyzwoitą kwotę z roku na rok.