problemy mężczyzn

Niszczyciel „Niespokojny”: historia i zdjęcie

Spisu treści:

Niszczyciel „Niespokojny”: historia i zdjęcie
Niszczyciel „Niespokojny”: historia i zdjęcie
Anonim

Piętnasty statek, zbudowany zgodnie z projektem 956 „Sarych” - niszczyciel „Niespokojny”. W NATO ma kryptonim Niszczyciel klasy Sovremenny. Niszczyciel został położony w kwietniu 1987 r., A wystrzelony w czerwcu 1990 r. Jest we flocie od lutego 1992 roku.

Image

Uruchomienie usługi

Od początku budowy zakładano, że przyszły niszczyciel Bespokoyny będzie służył jako część 192 brygady statków na Oceanie Spokojnym, ale później zarządzenie naczelnego dowódcy marynarki wojennej otrzymało przeniesienie tego statku do Floty Bałtyckiej, i to właśnie stało się w 1992 roku. Jednak początek służby nie stał się bezchmurny dla niszczyciela.

W sierpniu doszło do pożaru w saunie statku, zmarł mężczyzna. Ponadto wypaliły się bloki wysokiej częstotliwości stacji radarowej Fregata, kilka pomieszczeń mieszkalnych i biurowych zostało całkowicie zniszczonych przez pożar. I nawet wtedy incydent się nie zakończył. Następnego dnia jeden z żeglarzy popełnił samobójstwo.

Pełna prędkość do przodu!

Niszczyciel „Niespokojny”, uzasadniając swoją nazwę, wszedł do naprawy, po czym w sierpniu 1992 r. Został przeniesiony do Floty Bałtyckiej w 128. brygadzie (12. dywizja statków rakietowych). Potem służba się wyprostowała, aw 1994 r. Niszczyciel zdobył nagrodę Naczelnego Wodza Naczelnego. Przez dziesięć kolejnych dni niszczyciel „Niespokojny” towarzyszył wizycie Królowej Wielkiej Brytanii w Petersburgu, za co otrzymał honorowy dyplom Prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Pomimo nawrotu pecha, gdy nabój w lufie karabinu maszynowego eksplodował na niszczycielu podczas strzału, służba kontynuowana była z powodzeniem. W 1995 r. Odbyły się ćwiczenia Baltops-1995, podczas których niszczyciel Restless, Flota Bałtycka, okazał nadzieję i wsparcie. Następnie z Danii odbył wspólny rejs z amerykańską „Taylor” i duńską „Hvidbjörner” wzdłuż Cieśniny Kattegat. Następnie była praca z niemieckim okrętem podwodnym, udany ogień artyleryjski. Według wyników z 1995 r. Niszczyciel BF „Niespokojny” został rozpoznany w tworzeniu najlepszego statku.

Image

Nauczanie 1996-1997

Zeszłoroczny sukces sprawił, że niszczyciel stał się okrętem flagowym ćwiczeń Baltops-96. W ramach grupy uderzeniowej statku niszczyciel „Niespokojny”, którego zdjęcie tutaj zostało przedstawione, utworzył obóz polowy, przeprowadzono ćwiczenia w celu wsparcia grupy desantowej, a następnie obrony powietrznej, w której trafiono siedem celów rakietowych. W rezultacie zdobył nagrodę Głównego Dowódcy Marynarki Wojennej za przygotowanie artylerii.

W następnym roku ćwiczenia rozpoczęły się w czerwcu, kiedy niszczyciel „Niespokojny” (ciekawe zdjęcia z tych ćwiczeń) pracował z polską łodzią podwodną, ​​brał udział w trzydziestu głównych odcinkach ćwiczeń. Według wyników roku marynarka wojenna zajęła pierwsze miejsce w szkoleniu przeciwlotniczym i artyleryjskim. Tego samego lata niszczyciel odwiedził Kilonię, Plymouth, Zeebrugge, Den Helder, przepłynął trzy tysiące mil morskich. A po kampanii rozpoczął dwumiesięczną naprawę (zakład w Yantar).

Ćwiczenia 1999-2001

W maju 1999 r. Niszczyciel udał się do Sztokholmu, gdzie najpierw razem ze Szwedami opracował ćwiczenia ratownicze, a następnie rozpoczął sezon wycieczkowy, podczas którego statek odwiedził prawie trzy tysiące osób pod wodzą Ministra Obrony Björna von Syudova. Agresja NATO w Jugosławii uniemożliwiła realizację dalszych planów, dlatego „niespokojni” tym razem nie odwiedzili Niemiec, Danii i Polski.

W październiku prezydent Białorusi odwiedził go na pokładzie, gdy statek uczestniczył w strzelaniu pociskami. W 2001 r. Ponownie odbyły się ćwiczenia Baltops, podczas których „Restless”, niszczyciel urodzony w 1990 r., Ponownie zdobył pierwsze miejsce, trafiając w cele powietrzne lepiej niż ktokolwiek inny. Należy zauważyć, że w rosyjskiej marynarce wojennej ten statek jest trzecim najstarszym, tylko lotniskowiec Admirał Uszakow i niszczyciel Nastoyashchiy są starsi.

Image

Starość

Wiosną 2004 r. Załoga uwielbiająca swój statek pierwszy dzwonek: gdy niszczyciel wypłynął w morze, nagle stracił orientację i musiał wrócić. Tym razem sam zespół przywrócił techniczną gotowość statku, po czym do 2009 r. Były wyjścia do morza (tutaj informacje są różne, jest informacja, że ​​ostatni raz był w 2007 r.).

Niszczyciel za każdym razem przeprowadzał ostrzał artyleryjski i zawsze z dobrym skutkiem. Niemniej jednak podjęto decyzję, a niszczyciel „Niespokojny” został wycofany ze służby na polecenie dowódcy dywizji. Główne silniki od niego zostały przeniesione do „Trwałego”, ponieważ jako okręt flagowy miał uczyć i wędrować po Europie.

Image

Plotki

W prasie z 2012 i 2013 r. Opublikowano wiele różnych niezweryfikowanych informacji, nawet prace nad renowacją statku, od elektromechaniki i wyposażenia nawigacyjnego do broni rakietowej i artyleryjskiej oraz sprzętu łączności, miały nadzieję, że niszczyciel „Niespokojny” będzie gotowy do 2015 r. ”, którego aktualizacja zostanie zakończona.

Jednak obecnie niszczyciel służy jako stacjonarny statek szkoleniowy, w którym personel jest szkolony dla bardziej udanych i nowocześniejszych statków Floty Bałtyckiej. I nawet dowódca grupy elektroniki radiowej z Niespokojnych podnosi swoje kwalifikacje na innych - żeglownych - statkach, na których jest oddelegowany, aw swoim domu nadzoruje szkolenie personelu służb okrętowych całej Floty Bałtyckiej.

Konwersja

Tak dziś wygląda niszczyciel „Niespokojny”: 620 to jego liczba w powietrzu. Stoi w doku stoczni bałtyckiej „Yantar” i podlega konwersji. Co to jest To jest transformacja. Jego kadłub zostanie uszczelniony, dzięki czemu będzie możliwe pływanie bez dużej stałej załogi.

Niszczyciel „Restless 620” (zdjęcia są przedstawione w artykule), pozbawiony wałów i śrub, zakonserwowany i pomalowany, pozostanie przez jakiś czas w doku. Co stanie się potem? Istnieją spekulacje, że stanie się eksponatem muzealnym.

Image

Los

Poglądy na przyszłość są bardzo mgliste. Przez bardzo długi czas niszczyciel „Restless 620” nie wchodzi do morza. Powyższe zdjęcie pokazuje pokryte śniegiem molo i linę, którą niszczyciel zdawałby się na zawsze zacumować do ziemi.

Mimo to załoga, choć skrócona, nadal nad nią pracuje, rano podnosi flagę i guis. Tutaj jest zawsze sprzątane, a farba jest aktualizowana. Niszczyciel jest więc technicznym statkiem rezerwowym, a jeśli nagle go potrzebujesz, będzie mógł wrócić do służby.

Bałtijsk

Niszczyciel „Niespokojny” nie jest całkowicie w spoczynku, byłoby to sprzeczne z jego imieniem. Odwiedzają go dziennikarze, a nawet blogerzy. Wizyta na okręcie wojennym to ogromna fortuna, której cywile nie mają tak często. Kolejna runda, zorganizowana przez Ministerstwo Obrony, została wysłana właśnie do niszczyciela „Niespokojni”, a raport z podróży został przeczytany z wielkim zainteresowaniem przez wiele tysięcy ludzi.

Baza, w której niszczyciel jest zabawny, znajduje się w Kaliningradzie, a raczej w Bałtijsku, jest najbardziej zachodnim miastem w naszym kraju. Do 1946 r. Nosił nazwę Pillau i istniała tam niemiecka baza morska, w której skoncentrowana była prawie cała niemiecka flota okrętów podwodnych. Teraz jest bazą rosyjskiej marynarki wojennej, która jest główną na Bałtyku.

Image

Co zobaczyli blogerzy

Niszczyciel trzeciej generacji - „Niespokojny” - powitał gości serdecznie. Zaproponowano im wycieczkę, podczas której dowiedzieli się, że pierwszy statek z tej serii - „Modern” - został wypuszczony na rynek w 1981 r., A ostatni w 1992 r. Ułożono dwadzieścia dwa statki, teraz pozostało tylko dziewięć, cztery z nich w naprawie lub w rezerwie, jako „Niespokojne”.

Ostatnie zejście do morza miało miejsce około trzy lata temu, teraz jest rezerwą i oczekuje planowej naprawy lub modernizacji. Pomimo faktu, że statek jest teraz w rezerwie, nie przestał być pełnoprawną jednostką bojową, która ma małe, ale dowództwo. Na pokładzie Niespokojnych, jakby walczących o zwycięstwo, świecą trzy wielkie gwiazdy. To nie oznacza zatopionych statków wroga, ale otrzymanych od naczelnego dowódcy nagrody.

Szczegóły techniczne

Długość statku wynosi 156, 5 metra, co stanowi połowę długości boiska do piłki nożnej, a szerokość Niespokojnego wynosi 17 metrów. Przez trzydzieści dni niszczyciel może samodzielnie żeglować po morzach - bez zawijania do portów po żywność, wodę i paliwo. Rozwija maksymalną prędkość około sześćdziesięciu dwóch kilometrów na godzinę (33, 4 węzła).

Istnieje opinia, że ​​jedynym, ale dużym błędem naszych stoczniowców na etapie projektowania statku był wybór instalacji kotła i turbiny. Mówi się, że turbina gazowa byłaby lepsza. Jednak w tej pozycji „Niespokojny” jest wielokrotnie lepszy i potężniejszy niż wszystkie analogi świata. W przypadku braku osłony powietrznej niszczyciel tego projektu, po zużyciu wszystkich pocisków przeciw okrętom, stanie się panem sytuacji na każdym statku powierzchniowym, dowolnym kraju i każdym pokoleniu.

Uzbrojenie

Uzbrojenie niszczyciela jest szczególnie imponujące: dwa „Huragany” (wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych), które mogą trafić w cele w powietrzu na wysokości do piętnastu kilometrów; dwie pary szybkostrzelnych armat (kaliber 130 mm), które wypluły sześć ton metalu w ciągu jednej minuty; cztery sześciolufowe automatyczne trzydziestomilimetrowe uchwyty artyleryjskie (AK-630M) … Świadkowie twierdzą, że ci ostatni strzelali metalem jak strzały olejem swoimi strzałami.

Ale jest też broń przeciw okrętom. Są to dwa cztery wyrzutnie rakiet Moskit (zasięg sto siedemdziesiąt kilometrów). Najmądrzejsze pociski wycieczkowe dokładnie 99% trafiły we wszystkie cele powierzchniowe, nawet jeśli aktywnie uwzględniono zakłócenia radiowe. Przed zagrożeniem spod wody niszczyciel ma własną ochronę. Są to dwie pary wyrzutni torpedowych, dwie wyrzutnie rakiet z rakietami, instalacja kopalni kolei na ogrodzenie. Eksperci są pewni, że niszczyciel „Niespokojny” wygra każdy bezpośredni pojedynek z okrętem wroga, w tym nawet okrętami amerykańskimi - najnowszą czwartą generacją.

Kto tu jest

W czasie pokoju załoga niszczyciela jest ograniczona - tylko 296 osób, a podczas wojny liczba ta wzrasta do 358, w ​​tym 25 oficerów i 48 pomocników. Reszta zespołu - żeglarze, codzienny ból głowy. Nie dlatego, że są czymś złym. Po prostu marynarze w większości służą w służbie wojskowej, to znaczy przez rok, podobnie jak żołnierze w siłach lądowych. W czasach radzieckich marynarka wojenna nie służyła nawet dwóm, ale wszystkie trzy lata. I tak było.

Rok mija bardzo szybko, a specjaliści są szkoleni bardzo szybko. Nowoczesne statki, zwłaszcza wojskowe, są technicznie wyrafinowane. Nawet bardzo utalentowani młodzi mężczyźni ledwo mają czas na opanowanie tego, co powinno być, jak nadchodzi demobilizacja. Ledwo zdobyta specjalność wojskowa. Potrzebujemy żeglarzy na podstawie umowy. Jak na przykład na wieży strażniczej „Jarosław Mądry” zacumowanej w pobliżu, która regularnie wypływa w morze.

Image