gospodarka

Piramida finansowa

Piramida finansowa
Piramida finansowa
Anonim

Obecnie na świecie istnieje ogromna liczba różnych instytucji finansowych, które obiecują swoim deponentom jedną lub drugą „nagrodę” w przyszłości, z reguły znacznie więcej niż można uzyskać za pomocą depozytu bankowego. Jedną z takich struktur jest piramida finansowa. Czasami nazywa się to inwestycją, ale nie zmienia to istoty sprawy.

Image

W Rosji nie ma bezpośredniego zakazu takich działań, chociaż kiedyś S. Mavrodi zrobił wszystko, aby wielu oszukanych inwestorów długo zapamiętało zwrot „piramida finansowa MMM”. Istnieje takie wyrażenie: „Historia uczy, że niczego nie uczy”. Nowa piramida finansowa Mavrodi, którą zorganizował w latach 2011-2012, ponownie znalazła tych, którzy chcą otrzymywać szybkie i wspaniałe zyski, a wciąż są ludzie, którzy wierzą, że MMM jest wyjątkową szansą na zabezpieczenie swojej przyszłości.

Co to jest piramida finansowa?

Wszystkie istniejące organizacje tego rodzaju należą do jednego z dwóch typów:

  • Schematy Ponzi

  • piramidy warstwowe

Program Ponzi wziął swoją nazwę od nazwiska przedsiębiorczego Amerykanina Charlesa Ponziego, który uruchomił taką piramidę w USA na początku lat dwudziestych. Pomimo tego, że takie programy były znane do tej pory, to piramida finansowa C. Ponzi, dzięki udziałowi dużej liczby osób, zyskała bardzo rozgłos w Stanach Zjednoczonych.

Image

Zasada jego działania polega na tym, że organizator obiecuje potencjalnym uczestnikom inwestowanie w projekt, jednocześnie obiecując „gwarantowany” i bardzo wysoki dochód w stosunkowo krótkim czasie. Uczestnicy nie muszą przyciągać nowych partnerów - muszą tylko poczekać pewien okres. Na początku, gdy liczba osób biorących udział w takim projekcie jest niewielka, organizator wypłaca im pieniądze z własnych kieszeni, a następnie zadowoleni starzy uczestnicy zaczynają ponownie inwestować, pogłębiają się pogłoski o niewiarygodnych zyskach i rośnie liczba osób, które chcą. Gdy tylko przepływ nowych uczestników zacznie wyraźnie słabnąć, organizator przywłaszcza wszystkie pieniądze i ukrywa się. W oparciu o tę zasadę zorganizowano firmę MMM i firmę inwestycyjną B. Medoff.

Piramida finansowa na wielu poziomach działa trochę inaczej. W ramach tego programu każdy nowicjusz musi najpierw dokonać opłaty za wstęp. Kwota ta jest natychmiast dzielona między osobę, która zaprosiła takiego przybysza, i wcześniejszych członków piramidy, którzy zaprosili osobę, która już zaprosiła. Po dokonaniu wstępnej płatności nowo przybyły jest zobowiązany przyciągnąć co najmniej dwie kolejne osoby, a proces ten jest kontynuowany na każdym nowym poziomie. Wcześniej czy później taka wielopoziomowa piramida ulega również awarii. Powód jest dość prosty: aby taka struktura działała, konieczne jest, aby liczba uczestników rosła wykładniczo, tj. bardzo szybko. W pierwszych 10–15 etapach nawet cała populacja kraju może nie wystarczyć. Dlatego około 80-90% uczestników po uiszczeniu opłaty za wstęp pozostaje bez niczego.

Jak rozpoznać piramidę?

Image

Wraz z rozwojem Internetu pojawia się coraz więcej różnych projektów, które oferują szybkie i gwarantowane zarabianie pieniędzy, praktycznie nie marnując czasu. Są też ludzie, którzy wierzą w te obietnice, przekazują pieniądze … a potem zastanawiają się, jak je zwrócić. W każdym z nas głęboko w sercu jest dziecko, które chce wierzyć w cuda, gratisy i nadwyżki. Dlatego tak się dzieje …

Aby nie zakochać się w przynęcie i nie stracić oszczędności, musisz sprawdzić trzy rzeczy z projektu, który Cię interesuje:

1. Czy projekt obiecuje ogromną rentowność? Jeśli obiecany zysk na miesiąc powinien wynosić ponad 30%, to jest to pierwszy znak piramidy.

2. Skuteczna reklama i PR. Organizatorzy piramid zawsze starają się przyciągnąć jak najwięcej ludzi.

3. Łatwość i prostota logowania wraz z niewielkim wkładem.

Istnieje wiele piramid finansowych, istnieją one średnio nie dłużej niż pięć lat, a następnie pojawiają się ponownie pod nową nazwą lub w innym miejscu. Możesz w nich zarabiać tylko pod warunkiem, że masz szczęście być jednym z pierwszych uczestników, ale czy w ogóle warto to robić? Nie wierzę i mam nadzieję, że absolutnie się ze mną zgodzicie.