Popularna dziwaczna modelka, imprezowiczka i gwiazda wszelkiego rodzaju talk show Karina Barbie była w stanie osiągnąć swój cel, pomimo szyderstwa innych i ostrych uwag skierowanych do niej. Jednak droga, którą poszła z małego miasteczka do stolicy, była bardzo, bardzo cierniowa. O tym, jak Karina Barbie stała się „żywą lalką”, przeprowadziła się do Moskwy i pojawiła się w telewizji, przeczytaj nasz artykuł.
O dzieciństwie i latach szkolnych
Przyszła gwiazda telewizyjna urodziła się w 1989 roku w Karagandzie. Nawiasem mówiąc, to dzięki niej wielu dowiedziało się o istnieniu tego odległego miasta w Rosji. Matka Kariny urodziła ją bardzo wcześnie i nie była gotowa poświęcić jej należytej uwagi ze względu na swój wiek. Dlatego dziewczyna została wychowana przez babcię. W szkole Karina Barbie, której prawdziwe imię to Sharabokova, nie była wzorową uczennicą. Studiowała słabo i ogólnie nie uważała za konieczne otrzymywania wiedzy. I chociaż babcia Kariny marzyła, że jej wnuczka podejmie decyzję i pójdzie na studia, sama modelka zaplanowała swoje życie inaczej.
Kiedy Karina Barbie (Sharabokova) była nastolatką, zainteresowała się striptizem. Ku zaskoczeniu wielu rodziców, matka i babcia Kariny wysłuchały jej życzeń i pomogły ustanowić pole do treningu w domu. W wieku 16 lat Karina zaczęła tańce orientalne i już po kilku miesiącach nauczyła go innych. Co zaskakujące, zapotrzebowanie na trening tańca brzucha było ogromne. A wczorajsza uczennica zarabiała całkiem niezłe pieniądze. Sama Barbie twierdzi, że jej miesięczny dochód wynosił ponad 500 USD, co było równe średniej lub wyższej niż średnia pensja w jej mieście.
Tworzenie internetowego dziennika i pasji do lalek
Oprócz tańca i striptizu w tym samym wieku Karina zainteresowała się lalkami Barbie. Jednak w przeciwieństwie do innych dziewczyn, które wolały w nie grać, postanowiła zostać jedną z lalek! Karina działała zdecydowanie. Przede wszystkim zmieniła garderobę na całkowicie różową. Włosy odpowiednio odmalowane na blond. Potem postanowiła urządzić dom na różowo. Część mebli kupiła w dziale dla dziewcząt, coś, co odmalowała ręcznie. Ten los dotknął na przykład magnetowid i komputer.
Zmieniając się nie do poznania, dziewczyna postanowiła stworzyć internetowy dziennik, nazywając go Karina Barbie1. Opisała w nim swoje codzienne życie, podzieliła się przemyśleniami i zdjęciami. Ludzie przybywali do niezwykłej i szokującej Kariny. Należy zauważyć, że większość ludzi traktowała ją z oczywistą nienawiścią i pogardą. Ale uparcie kontynuowała życie w wymyślonym na różowo małym świecie. I wcale nie zareagowała na obelgi i kpiny pod swoim adresem.
Przeprowadzka do Moskwy
W wieku 17 lat Karina Barbie wyraźnie zdała sobie sprawę, że w swojej rodzinnej Karagandzie była już zbyt zatłoczona. Dlatego bez zastanowienia postanowiła przenieść się do głównego miasta naszego kraju - Moskwy. Ten odcinek jej życia pozostał w pamięci widzów dzięki programowi „Seks z Anfisa Czechową”, którego operatorzy spotkali się z Kariną na stacji z kamerami. W tym samym programie, pierwszym dla Kariny, zrobiła plusk, tańcząc striptiz na jednym z placów stolicy. Chciała być zapamiętana przez widza w jakikolwiek sposób. I pamiętali ją.
Życie Kariny w stolicy
Po przybyciu do Moskwy model wynajął małe mieszkanie i zaczął planować podbicie gwiezdnych szczytów. Postanowiłem zacząć od Ostankino. Dlatego szukałem w pobliżu wynajętego mieszkania.
Po osiedleniu się w Moskwie Karina Barbie nadal szokowała publiczność w Internecie. Jej blog stał się dość popularny i wywołał wiele sprzecznych uczuć w społeczeństwie. Niektórzy ją wspierali, inni współczuli, a inni otwarcie nienawidzili. Zwłaszcza nieobojętni anty-fani stworzyli nawet forum o Karinie, na którym opublikowali swoje zdjęcia, zmienili się w Photoshopie i negatywnie wyśmiewali każdą akcję dziewczyny.
Ciekawym faktem jest to, że matka Kariny nie tylko nie ingerowała w jej zainteresowania, ale sama została wciągnięta w „życie lalek”.
Podobnie jak jej córka, ufarbowała swoją blondynkę i zaczęła nosić różowy. Być może dzięki tak wyraźnemu wsparciu rodziny Karina nie poddała się ani na sekundę.
„Sprzedawanie dziewictwa. Drogie”.
Mimo hobby Kariny Barbie i zamiłowania do tańca nagiego pozostała dziewicą przed przeprowadzką do Moskwy. A w swoim mikroblogu dzień przed wylotem napisała, że chce sprzedać swoją niewinność bogatemu człowiekowi za milion dolarów. Ale później dodała, że zgodzi się na pierwszą płeć za kwotę 10 razy mniejszą niż zapowiedziano. Czy można zarzucić Karinie rozpustne usposobienie? W końcu planowała wydać pieniądze na mieszkanie w stolicy.
Ten post zobaczył jeden z rosyjskich reżyserów i zaprosił Karinę i dwie inne dziewczyny do nakręcenia filmu „Dziewictwo”, który zgodnie z planem, wszystkie trzy bohaterki w formie filmu dokumentalnego opowiadają o sobie i swoim życiu. Biografia Kariny Barbie i jej pomysł sprzedaży niewinności doskonale pokazano właśnie w tym filmie.
Strzelanie w serialu
Po premierze filmu Karina zaczęła mówić jeszcze więcej. Ale to jej nie wystarczyło. Teraz zaczęła otrzymywać oferty uczestnictwa w kręceniu programów telewizyjnych. I chętnie przyjęła wszystkich.
Aby ją zapamiętać, Barbie musiała robić szalone rzeczy w tych programach. Skandale, walki, rozpusty - wszystko, z czym początkowa gwiazda telewizji była związana z publicznością.
Występując w kilku programach, Karina dostała wszystko, o czym marzyła, mieszkając w swojej rodzinnej Karagandzie, czyli popularność. Nawet jako dziwaczny model, ale wciąż zaczęli ją rozpoznawać na ulicach.
Życie osobiste
Do pewnego czasu nie było informacji o życiu osobistym i relacjach odrodzonej Barbie. Albo Karina nie była w stanie zrealizować swojego planu ze sprzedażą niewinności, albo nie chciała udostępniać szczegółów opinii publicznej. Ale fakt pozostaje.
W 2011 roku Karina przedstawiła czytelnikom blog swojego kochanka Aleksieja Burdy. Dwie kreatywne osobowości nieustannie filmowały erotyczne sesje zdjęciowe i zamieszczały je w Internecie, co wyraźnie starało się przyciągnąć zainteresowanie ich osobowościami. Ale rok później zerwali. A rok później Aleksiej Burda zmarł z powodu zatrucia alkoholem.
Według plotek Karina w 2013 r. Poślubiła ukraińskiego fryzjera Siergieja o dźwięcznym nazwisku Shepherd. Para powiedziała, że zostali mężem i żoną oficjalnie i naprawdę się kochają. Ale tylko nieliczni uwierzyli w ich romantyczną historię. W końcu pasja zarówno Siergieja, jak i Kariny do szokowania opinii publicznej przypomina wrodzone cechy.