środowisko

Sąsiad postanowił pomóc dzieciom z biednej rodziny i ostatecznie podziękował

Spisu treści:

Sąsiad postanowił pomóc dzieciom z biednej rodziny i ostatecznie podziękował
Sąsiad postanowił pomóc dzieciom z biednej rodziny i ostatecznie podziękował
Anonim

Przez całe życie, aż do przejścia na emeryturę, Antonina pracowała jako nauczycielka języka rosyjskiego i literatury. Bardzo kochała dzieci i wychowywała dwóch synów, którzy dorastali jako prawdziwi mężczyźni. Antonina mieszkała w cichym miejscu nad rzeką, w sektorze prywatnym. Wszyscy sąsiedzi byli zamożni, szanowali byłego nauczyciela, a czasem ich dzieci zabierały ją do pracy. Ale w sąsiednim domu mieszkała dysfunkcyjna rodzina - matka z dwójką dzieci.

Historia dysfunkcyjnych sąsiadów

Image

Tak się złożyło, że sąsiedzi Antoniny byli dysfunkcyjni. Olga sama wychowała dwoje dzieci, chłopca Vovę i dziewczynkę Katyę. Z mężem się rozwiedli. Podczas gdy babcia tych dzieci, matka Olgi, żyła, wszystko było w porządku. Potem jej nie było. W końcu wszystko poszło nie tak - dzieci były głodne, źle ubrane, zadbane. W większości przypadków pozostawiono je własnym urządzeniom. Weszliśmy na podwórko, poszliśmy nad rzekę.

Miłosierdzie Antoniny

Antonina nie mogła pozostać obojętna na dzieci, które znała od urodzenia. Zawsze je karmiła, zapraszała do odwiedzenia. Dzieci były nawet zadowolone z miski gorącej zupy.

Image

Na pytanie kobiety: „Co jadłeś?” odpowiedzieli, że bułka, chleb lub surowa marchewka z jabłkiem. Najprawdopodobniej ich matka nawet nie gotowała dla nich normalnego jedzenia.

Image
Aby zapłacić za studia córki, jego ojciec sprzedał samochód. Po 21 latach otrzymał klucze

Piszą do innych dziewcząt: co robią faceci, gdy czują się źle w związku

Najlepsze gry planszowe starożytnych. Jeden z nich zagrano w 1400 pne.

Image

Antonina zrozumiała, że ​​dzieci nie uczą się lekcji, opuszczają szkołę. Nie mogą więc dorastać jako normalni członkowie społeczeństwa i znaleźć godnej pracy. Postanowiła sobie z nimi poradzić. Na szczęście zarówno Katya, jak i Wowa wykazały zainteresowanie studiowaniem. Antonina zaprosiła ich do niej w tajemnicy przed matką i nauczyła ich pisania, czytania i matematyki - wszystkich uczniów szkoły podstawowej. Czasami też uczyła ich, jak gotować.

Dzieci nigdy nie mówiły matce, że jadły i uczyły się u sąsiada. Myśleli, że je zbeształ.