gospodarka

Tureckie pomidory wracają. Usunięto sankcje wobec tureckich pomidorów

Spisu treści:

Tureckie pomidory wracają. Usunięto sankcje wobec tureckich pomidorów
Tureckie pomidory wracają. Usunięto sankcje wobec tureckich pomidorów
Anonim

Niedawno media były pełne wiadomości: „Tureckie pomidory wracają”. Co sie stalo Czy sankcje zostały zniesione? Czy rząd nawiązuje stosunki ze swoim południowym sąsiadem? Te i inne kwestie zostaną omówione później.

Oficjalna wiadomość

Według ministra gospodarki od 1 grudnia br. Zakaz importu niektórych produktów rolnych zostaje zniesiony. Wcześniej zezwolono już na import sałatki, cukinii i bakłażana. Tym razem omówione zostały tureckie pomidory.

Tylko cztery tureckie przedsiębiorstwa znalazły się na łasce rosyjskiego rządu. Oficjalne ogłoszenie pochodziło z ust szefa Ministerstwa Energii Aleksandra Novaka. Zaznaczył, że zwykłe zezwolenie na import tureckich pomidorów nie wystarczy. Po stronie rosyjskiej konieczne jest przygotowanie szeregu dokumentów, a także stworzenie służby kontroli sanitarnej.

Image

Ile pozwolono na import

Pomimo faktu, że rząd zniósł sankcje wobec tureckich pomidorów, nie pojawią się one w dużej liczbie w kraju. Łącznie dozwolony jest import 50 tys. Ton produktów. To wystarczy, aby zapewnić obszary Europy Środkowej. Regiony północy i dalekiego wschodu otrzymają tylko częściowe przesyłki. Pomidory z Azerbejdżanu, Maroka i Chin pozostaną dla nich dostępne.

Uwaga ekspertów: pomimo wprowadzenia embarga na tureckie pomidory w 2016 r., Mimo to spadły one na rosyjskie półki. Stało się to w nieuczciwy sposób poprzez ponowny import. Co to znaczy

Wszystko jest bardzo proste. Rozważ przykład. Jest taki kraj - Azerbejdżan, który importuje nam większość owoców i warzyw. Nie miał wystarczającej ilości pomidorów, by zastąpić część tureckich produktów, kupił pomidory w Ankarze i sprowadził je do Rosji, udając swoją własną.

Image

Ścisła kontrola

Prezydent Narodowego Związku Producentów Siergiej Korolew wyraził swoje obawy dotyczące kontroli liczby pomidorów. Jest pewien, że 50 tysięcy ton to nie limit, a rosyjski rynek potrzebuje znacznie więcej. Teraz, na początkowych etapach wznawiania stosunków, nadal będzie można kontrolować dostawy, ale za rok wzrośnie udział importu typu shadow.

Każdego roku 150-200 tysięcy ton tureckich pomidorów trafia na rynek rosyjski przez Kazachstan, Białoruś i Azerbejdżan, co powoduje znaczne szkody dla gospodarki, ponieważ uważa się je za cień. Ponadto wykluczona jest możliwość kontroli jakości takich produktów.

Tymczasem minister gospodarki Azerbejdżanu Shahin Mustafayev zapewnia, że ​​kupowanie pomidorów, a następnie ich odsprzedaż jest absolutnie nieopłacalne. Średnia cena za kilogram soczystych owoców z Turcji wynosi 1, 15 USD, a same sprzedają je Rosji za 0, 97 USD. Dlatego nie ma sensu kupować drożej i sprzedawać taniej.

Image

Walka o jakość

W sieciach społecznościowych niejednokrotnie można było zobaczyć krzykliwe nagłówki, że towary importowane z Turcji są bardzo złej jakości. Dotyczyło to nie tylko warzyw, ale także mebli, ubrań i przedmiotów codziennego użytku. Sytuację ocenił dyrektor generalny Narodowego Funduszu Ochrony Praw Konsumenta Alexander Kalinin.

Rospotrebnadzor stwierdza niedopasowanie małżeństw i jakości towarów importowanych nie tylko z krajów sąsiednich, ale także z krajów Unii Europejskiej i Ameryki Południowej. Według danych z 2017 r. W ciągu ostatnich 12 miesięcy istniał tylko jeden precedens w tureckiej fermie drobiu, w której produkcji stwierdzono większą liczbę listerii. Odbyły się negocjacje i sytuacja została poprawiona.

Ogólnie rzecz biorąc, jakość tureckich pomidorów jest bardzo wysoka. Zauważają to nie tylko pracownicy Rospotrebnadzor, ale także nasi rodacy, którzy tęsknili za pysznymi pomidorami. W przypadku wykrycia jakichkolwiek naruszeń problemy są rozwiązywane w bardzo prosty sposób. Przedstawiciele firm kontroli jakości negocjują z tureckimi przedsiębiorstwami, wyrażają swoje życzenia lub obawy, a druga strona z kolei koryguje niedociągnięcia.

Image

Korzyść dla Rosji

Poza sezonem import pomidorów jest korzystny zarówno dla naszego kraju, jak i naszego południowego sąsiada. Zimą i wiosną nie ma nic do zaoferowania rolnikom domowym. W sezonie letnim i jesiennym rosyjscy rolnicy dobrze konkurują z Turkami, ponieważ warzywa są zbierane na otwartym terenie, pomidory są wysokiej jakości, a ich cena jest znacznie niższa niż w przypadku importowanych odpowiedników.

Eksperci uważają, że rosyjscy rolnicy będą zaniepokojeni tą decyzją. Ponieważ tureckie pomidory wracają na rynek, wiele krajowych przedsiębiorstw będzie musiało obniżyć ceny, co doprowadzi do spadku rentowności i być może bankructwa niektórych małych gospodarstw warzywnych.

Image

Rynek pomidorów w Rosji

Ogólnie rzecz biorąc, prognozy i sytuacja na rynku pomidorów w Rosji w ciągu ostatnich 2-3 lat są rozczarowujące. Kiedy w 2016 r. Wprowadzono embargo na tureckie warzywa, rząd naszego kraju był pewien, że możliwe będzie pokrycie niedoborów przez producentów krajowych. Ale tak się nie stało. Najwyższe wskaźniki wydajności występują w Republice Dagestanu. W ciągu ostatniego roku zasiane obszary przyniosły plon 3, 323 tys. Ton. Nowy park przemysłowy Avangard został uruchomiony pod Chabarowskiem z udziałem japońskich inwestorów. Tutaj zebrano plony pomidorów w ilości 1, 4 tys. Ton. Na przykład potrzeba samego Terytorium Chabarowskiego dla tych warzyw wynosi 160 tysięcy ton.

W latach 2015-2017 obszary zasiewów spadły o 1, 2%, a plony zmniejszyły się o 2, 8%. Ogólnie rzecz biorąc, ilość naszych własnych produktów przekracza import 6, 3 razy.

W sumie w 2016 r. Zebrano 2839 tys. Ton czerwonych warzyw. 80% tej liczby to pomidory zebrane z otwartej ziemi, a 20% jest uprawiane w szklarniach.

Spożycie pomidorów w ubiegłym roku spadło o 4, 7% w porównaniu z 2015 rokiem. Wynika to z dwóch czynników. Pierwszy to spadek siły nabywczej, drugi to wprowadzenie embarga na tureckie pomidory. Wskaźnik spożycia soczystych warzyw na mieszkańca w 2016 r. Wyniósł 23, 9 kg rocznie, czyli o 2, 3% mniej niż w poprzednim wyniku.

Import i eksport pomidorów w Rosji

Rząd rosyjski poinstruował, aby samodzielnie zaspokajać potrzeby rynku krajowego. Doprowadziło to do zmniejszenia importu. Oczywiście fakty te mają pozytywny wpływ na rozwój gospodarstw rolnych (zwłaszcza szklarniowych), których powierzchnia wzrosła. Jednak przedsiębiorstwa rolnicze nieustannie borykają się z wieloma problemami, które uniemożliwiają ich rozwój. Przede wszystkim nie ma wystarczającego wsparcia finansowego ani partnerów inwestorów.

Obecnie import stanowi 24% całego rynku. Po zniknięciu tureckich pomidorów w Rosji głównymi „obcokrajowcami” na ladzie były warzywa z Maroka (w 2016 r. Sprowadzono 88, 7 tys. Ton) i Azerbejdżanu (86 tys. Ton). Jednak wysiłki tych i innych krajów nie w pełni pokryły niedobór importowanych warzyw.

Jeśli chodzi o eksport, nasz kraj sprzedaje towary głównie sąsiedniej Ukrainie, ale transakcje te nie są regularne, ale mają charakter epizodyczny.

Historia relacji Moskwa - Ankara

Od 2003 r. Stosunki między Rosją a Turcją są przyjazne. Od maja 2010 r. Obowiązuje ruch bezwizowy. Ale wszystko zmieniło się po jednym nieprzyjemnym incydencie.

Image

W listopadzie 2015 r. Rosyjski myśliwiec Su-24 został zestrzelony na terytorium swojego południowego sąsiada. Według strony wroga naruszył granice Turcji i został uznany za wroga. Przypomnijmy, że w 2015 r. Rosja uczestniczyła w rozstrzygnięciu konfliktu w Syrii.

Po tym wszystkie stosunki wojskowe między Moskwą a Ankarą zostały zerwane. Ministerstwo Turystyki zaleciło, aby współobywatele nie chodzili do kurortów po stronie wroga, a po chwili organizatorzy wycieczek zawiesili sprzedaż wycieczek w tym kierunku.

Ale to nie wszystko. Co najważniejsze, nałożono embargo na import wielu towarów konsumpcyjnych, a wśród nich były pomidory.

W 2016 r. Turecki premier R. Erdogan podjął próby odnowienia stosunków. Trwały negocjacje w sprawie wznowienia ruchu bezwizowego. Na tym etapie relacji nawiązywane są stosunki handlowe. Wiele kategorii warzyw jest teraz dostępnych do zakupu.

Image