kultura

Dziadek mieszkał sam w wiosce. Ucząc się, że chcą zburzyć domy, namalował je

Spisu treści:

Dziadek mieszkał sam w wiosce. Ucząc się, że chcą zburzyć domy, namalował je
Dziadek mieszkał sam w wiosce. Ucząc się, że chcą zburzyć domy, namalował je
Anonim

Podczas II wojny światowej ponad dwa miliony nacjonalistów zostało zmuszonych do ucieczki na Tajwan w poszukiwaniu azylu. Tajwański rząd zbudował tymczasowe mieszkania dla imigrantów, które stały się domem dla wielu ludzi. Z biegiem lat, z powodu zmian gospodarczych, ludzie zaczęli opuszczać tymczasowe mieszkania i zdobywać nowe, lepsze. Nieco ponad 10 lat temu jedynym rezydentem był 87-letni mężczyzna o imieniu Huang Yong-fu. Rząd Tajwanu złożył petycję o zburzenie opuszczonej wioski, na terenie której można zbudować kilka nowoczesnych dzielnic. Juanowi zaoferowano pieniądze na zebranie jego rzeczy i przeprowadzkę do innego miejsca. Ale nie mógł znieść myśli o opuszczeniu jedynego domu, jaki kiedykolwiek znał na Tajwanie. Dorastał tutaj, a to miejsce jest dla niego bardzo drogie. Dlatego starzec postanowił zrobić coś po prostu ekscytującego.

Image

Początek transformacji wsi

Juan postanowił wziąć pędzel i zaczął rysować dosłownie każdy centymetr kwadratowy opuszczonej wioski.

Image

Juan był szokujący, gdy usłyszał wiadomość, że będzie musiał odejść.

Owlet szuka mamy: dzięki opiekuńczej kobiecie z rzadkim ptakiem wszystko jest w porządku

Etiopczycy uważają, że niepożądane jest umieszczenie turystów na zdjęciu: wyjaśnili dlaczego

Brat panny młodej zrobił niespodziankę. Na weselu kucharz podniósł mikrofon i zaczął śpiewać.

Myśli Juana o przeprowadzce

„Kiedy tu przybyłem, we wsi było 1200 domów i wszyscy siedzieliśmy i rozmawialiśmy jak jedna wielka rodzina” - powiedział dziennikarzom. „Ale potem wielu albo odeszło, albo zmarło, i stałem się samotny”. Więc zwrócił się do sztuki, aby złagodzić swoje cierpienie.

Huang urodził się w Chinach i brał udział w dwóch wojnach. Po przegranej partii nacjonalistycznej jego rodzina została zmuszona do ucieczki. On i 2 miliony innych ludzi wylądowali na Tajwanie w tymczasowych wioskach. To, co powinno być rozwiązaniem tymczasowym, stało się domem dla wielu.

Image

Najpierw narysował małego ptaka na swoim domku. Potem pojawiły się koty, ludzie i różne żywe obrazy. Inni zaczęli się uczyć o tym miejscu, przypadkowy student natknął się na tę osadę. Zrobił kilka zdjęć i rozpoczął kampanię zbierania funduszy, aby uratować wioskę przed nieuniknionym zniszczeniem.

Wiadomości rozchodziły się z niewiarygodną prędkością, a Dziadek Rainbow zasłynął w Internecie. Zdobył serca wielu ludzi, a turyści zaczęli przybywać w to miejsce, aby zobaczyć kolorową wioskę.

Image

Po tym, jak wiadomość stała się wirusowa, a fundraising zaczął przynosić darowizny, rząd postanowił pozwolić starcowi opuścić zarówno dom, jak i osadę jako całość.

Miejscowość jest obecnie regularnie odwiedzana przez ponad milion turystów rocznie! „Rząd obiecał mi, że zatrzymają ten dom i tę wioskę. Byłem taki szczęśliwy i wdzięczny - powiedział Juan.

Image