gwiazdy

John Rogan: Afroamerykanin, który nie przestał rosnąć do końca swoich dni

Spisu treści:

John Rogan: Afroamerykanin, który nie przestał rosnąć do końca swoich dni
John Rogan: Afroamerykanin, który nie przestał rosnąć do końca swoich dni
Anonim

John William Rogan, nazywany „Bad” - Afroamerykanin, znany na całym świecie ze względu na gigantyczny wzrost przekraczający 244 centymetry. Mężczyzna nie został uwzględniony w słynnej Księdze Rekordów Guinnessa, ponieważ znajdował się tuż poniżej Roberta Widlowa, najwyższej osoby w historii badań medycznych. Zarówno parametry Widlowa, jak i Rogana zostały zmierzone i oficjalnie potwierdzone przez autorytatywne społeczności.

Biografia

Nie wiadomo dokładnie, w którym roku urodził się John Rogan. Niektórzy badacze jego biografii mówią, że w połowie lutego 1865 r., Inni - 1868. Mężczyzna żył całe swoje krótkie życie w stanie Tennessee (USA) - urodził się w małej wiosce Hendersonville w hrabstwie Sumner.

Image

Nic nie wiadomo o jego matce, mówią, że z jego ojcem Williamem Roganem nie zostali oficjalnie zarejestrowani. Jan był czwartym z dwunastu dzieci w rodzinie byłego niewolnika. Już w dzieciństwie zaczęły pojawiać się anomalie w stanie fizycznym Afroamerykanów. John był jedynym gigantem w rodzinie.

Styl życia

Już w wieku trzynastu lat chłopiec zaczął szybko rosnąć. W rezultacie pojawiła się ankyloza - całkowite unieruchomienie stawów. Z tego powodu facetowi trudno było poruszać się niezależnie - używał kul i innych improwizowanych środków. W 1882 roku John nie mógł stać ani chodzić bez pomocy.

W nietypowym przypadku zainteresowanym badaczami w 1899 r. Zmierzono wysokość Johna Rogana - wynosiła ona 2 metry 59 centymetrów. Prasa stale odwiedzała niezwykłego „giganta murzyńskiego”. Z wielką przyjemnością udzielił wywiadu, powiedział, jaki styl życia musi prowadzić w związku z niezwykle gigantycznymi rozmiarami.

Image

John sam wynalazł i zbudował wagon, który zaprzęgnął do kóz i poruszał się prawie zawsze po nim. Współcześni mówili, że mężczyzna miał bardzo niski ton głosu, chętnie rozmawiał z prasą, był bardzo przyjazny, a nawet zabawny. Ciężko mu było pracować, ale John wymyślił sposób na zarabianie pieniędzy - sprzedawał pocztówki i portrety z własnym wizerunkiem - na dworcach kolejowych iw zatłoczonych miejscach. Wielokrotnie oferowano mu udział w zajęciach rekreacyjnych - w cyrku, na karnawałach i targach. Ale w odpowiedzi otrzymał kategoryczną odmowę.