środowisko

Cudzoziemcy o życiu w Rosji. Rosja oczami obcokrajowców

Spisu treści:

Cudzoziemcy o życiu w Rosji. Rosja oczami obcokrajowców
Cudzoziemcy o życiu w Rosji. Rosja oczami obcokrajowców
Anonim

Starsze pokolenie nie zapomniało, że w Związku Radzieckim, delikatnie mówiąc, wyjazdy zwykłych obywateli za granicę nie były mile widziane. Z tej strony odwiedzało nas zbyt mało osób. Te trudności doprowadziły do ​​pojawienia się stronniczych i jednostronnych pomysłów na temat Rosji, składających się z trzech słów - wódki, niedźwiedzie, lalka zagnieżdżona. Nie ostatnią rolę we wzmacnianiu nieprzyjemnej opinii o naszym kraju odegrał Hollywood, który był bardzo popularny wśród wszystkich grup ludności. Nawiasem mówiąc, w tamtych latach niewiele osób wyróżniało osobno Ukrainę, Kazachstan lub inną republikę. Wszyscy byliśmy Rosjanami dla obcokrajowców. Teraz nie ma żelaznej kurtyny. Rosjanie swobodnie podróżują po całym świecie, pokazując „ponad wzgórzem”, czym jest nasz naród. Miliony turystów również przyjeżdżają do nas, na własne oczy, widząc, jak żyjemy, poznają naszą kulturę.

Co cudzoziemcy myślą teraz o Rosji? Jak bardzo zmieniła się ich opinia? Niektóre organizacje publiczne i wszechobecni dziennikarze przeprowadzają sondaże od czasu do czasu, ale odpowiedzi obywateli z przyjaznych i nieprzyjaznych krajów są bardzo zróżnicowane. To zależy przede wszystkim od celu ich wizyty. Jedna rzecz mówi się o Rosji przez turystów, którzy przyjechali tu na kilka dni z grupą wycieczkową i zorganizowali zwiedzanie tylko atrakcji oznaczonych w programie. Widzą tylko to, co chcą pokazać przewodnikom turystycznym. Cudzoziemcy pracujący w Rosji, studiujący tutaj, i każdy, kto mieszka z nami od dawna, może opowiedzieć zupełnie inną historię, a wrażenia osób mieszkających w stolicy i na odludziu są diametralnie różne. I sami cudzoziemcy są również inni. Opinie na temat naszego kraju, na przykład Amerykanów czy Niemców, bardzo różnią się od opinii Nigeryjczyków, Chińczyków czy Meksykanów. Ale z jednej strony wszyscy zagraniczni goście są zjednoczeni: Rosja jest ogromna, potrzeba lat, aby ją poznać i zrozumieć.

Image

Rosjanie i alkohol

W świecie zachodnim istnieje opinia, że ​​nasz naród niesamowicie pije. Prawie wszyscy Europejczycy, Amerykanie, Azjaci mówią o tym w takiej czy innej interpretacji. Jeśli jednak przejdziecie do statystyk WHO, Rosja nie zajmie pierwszego, drugiego ani nawet trzeciego miejsca w spożyciu alkoholu dla każdego ze swoich mieszkańców. W tej kwestii wyprzedzili nas nawet powściągliwi Balts. Niemniej jednak cudzoziemcy o życiu w Rosji mówią, że dużo tu piją. Są szczególnie zaskoczeni, dlaczego można tu pić wszędzie - w restauracji, na bankiecie, w parku na ławce, na zewnątrz. Stróże prawa nie zatrzymują tego, przechodnie pozostają obojętni. Być może dlatego wszyscy wydajemy się takim pijącym? I nawet obcokrajowcy nie mogą zrozumieć, dlaczego nawet w sklepie można kupić alkohol niskiej jakości, ponieważ jest to niebezpieczne dla zdrowia. Są również zaskoczeni, że w Rosji przyczyna napoju może być najbardziej błaha, a proces, który rozpoczął się od „stu za zdrowie”, często rozwija się w wielką bryzę i ciągnie się aż do późnej nocy, i prawie zawsze dobrze przyjęci Rosjanie zaczynają prowadzić rozmowy intelektualne na temat polityki i sensu życia, chociaż będąc trzeźwymi, starają się unikać tych tematów. Tam, „za wzgórzem”, tylko trzeźwi ludzie mówią na takie tematy, a kiedy piją, po prostu bawią się lub rozmawiają o swoich prawdziwych lub wymyślonych zwycięstwach.

Wielu obcokrajowców, patrząc na nasz alkohol, nie może zrozumieć: czy Rosjanie są tak bogaci, że znajdują fundusze na taką ilość alkoholu? A co najważniejsze, jak spokojnie idą do pracy następnego dnia po obfitym drinku?

Image

Rosjanie i porządek

Nasz lud, jak mówią, nie napisał praw. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni i już nie zauważamy, jak nieustannie gdzieś coś psujemy. Ale zauważają. Cudzoziemcy o życiu w Rosji twierdzą, że jest to normą tutaj, a nawet obowiązkiem nieprzestrzegania zasad, jeśli nie ma za to kary. Wręcz przeciwnie, uważa się za normalne przestrzeganie ustalonych zasad, nawet jeśli w pobliżu nie ma kontroli. Rosjanie bez wątpienia przechodzą przez ulicę na czerwone światło, jeśli zgodnie z ich obliczeniami wciąż są daleko od jadącego samochodu, na peronach w metrze stale przekraczają linię ograniczającą, chociaż zagraża to życiu, zostawiają samochody w niewygodnych miejscach, po prostu nie płacić na parking. Cudzoziemcy są zaskoczeni, dlaczego dziesiątki kas są zainstalowane w supermarketach, jeśli pracują jeden lub dwa, pomimo toczących się w nich kolejek. Nie rozumieją, dlaczego nasze drogi są załatane na deszczu, a systemy grzewcze zaczynają być naprawiane na zimno. I jak zdumieni entuzjaści motoryzacji z zagranicy policjanci drogowi służący w krzakach przydrożnych!

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, cudzoziemcy mówią inaczej o życiu w Rosji. Mieszkańcy Ameryki Łacińskiej, Tanzanii, Południowej Afryki, Sudanu, którzy są niebezpieczni pod względem kryminalnym, uważają, że na naszych wieczornych i nocnych ulicach panuje rajski spokój. Przeciwnie, Europejczycy są pewni, że w rosyjskich miastach jest raczej burzliwy. Nawet jeśli nic i nikt nie zagraża życiu, łatwo można stracić własność lub uwikłać się w skandal. Jednocześnie ulice są zawsze pełne patrolujących policjantów, dlatego zgodnie z logiką rzeczy porządek powinien być idealny.

Image

Rosjanie i bogactwo

Wcześniej w ZSRR wszyscy byli mniej więcej równi. Teraz w naszym społeczeństwie nastąpił podział na biednych i bogatych. Wszystko, co mają, w odległej Ameryce, Europie, tylko z rosyjskim smakiem. Co zaskakuje cudzoziemców w naszych bogatych? Fakt, że większość z nich szczyci się swoim nowym statusem, buduje się w domu na kilku piętrach, nie po to, aby tam mieszkać, ale po prostu dla prestiżu, robią zakupy tylko w najdroższych sklepach, kupują drogie samochody, aby wydawać się jeszcze bardziej znaczącymi i znaczącymi. Co więcej, jeśli na drogach są korki (i zawsze są obecne w dużych miastach), nasi bogaci będą czekać godzinami, denerwować się, spóźniać, ale nigdy nie zejdą metrem, ponieważ jest poniżej ich nowo pojawiającego się statusu. Nie ma czegoś takiego za granicą. Tam nawet dyrektorzy firm bez najmniejszego uszczerbku na ich wizerunku mogą dziś przyjechać do pracy drogim samochodem, jutro - w autobusie miejskim, a pojutrze - na rowerze. Tam bogaci nie widzą niczego wstydliwego w zwykłych supermarketach i chętnie kupują towary promocyjne.

Rosjanie i feminizm

Nie jest tajemnicą, że zagraniczni stajenni chętnie wybierają nasze młode damy na żony. Cudzoziemcy o Rosji mówią, że kwestia równości nie jest tak ostra, jak na przykład w Ameryce. Tam większość kobiet próbuje udowodnić swoją niezależność, z powodu której cierpi ich kobiecość. Płacą za siebie w restauracjach, reagują boleśnie, jeśli pomaga się im otworzyć drzwi lub pomagają przy wychodzeniu z transportu. Tam kobiety, tworząc rodzinę, kierują się przede wszystkim względami materialnymi i spieszą się, by zawrzeć umowę małżeńską. Większość Rosjan nie jest jeszcze taka.

Image

Chociaż ich siła woli i duch nie są słabsze niż tych samych amerykańskich kobiet, lubią wydawać się słabi. Amerykanin w Rosji czuje się bardziej jak mężczyzna niż w domu, ponieważ nasze kobiety w ogóle nie ingerują w jego twierdzenie. Są wdzięczni za wszelką pomoc ze strony mężczyzn, nawet jeśli potrafią bez problemu poradzić sobie z problemem. Zgadzając się zostać żoną, nasze piękności są przede wszystkim zainteresowane tym, czy ich wybrany kocha, a dopiero potem stawiają na drugim miejscu pytanie, gdzie i przez kogo pracuje, jakie są jego perspektywy. Niektórzy obcokrajowcy są zaskoczeni dużą ilością kwiaciarni na ulicach rosyjskich miast. Zastanawiają się, dlaczego dla naszych kobiet tak ważne jest, aby nasza ukochana poszła na randkę z kwiatami i dlaczego w bukiecie musi być nieparzysta liczba kwiatów.

Rosjanie i kultura

Rosja oczami zagranicznych turystów pod tym względem jest po prostu piękna. Grupy zwiedzające odwiedzają głównie Petersburg i Moskwę, a są tam najbardziej znane zabytki. Nic dziwnego, że wszyscy badani ankieterzy entuzjastycznie mówili o Ermitażu, Pałacu Zimowym, Galerii Trietiakowskiej, Katedrze Pokrowskiego, Placu Czerwonym. Wielu obcokrajowców, nawet zaawansowanych w dziedzinie kultury francuskiej, jest zaskoczonych, że ludzie w każdym wieku lubią odwiedzać muzea i galerie, a często można tam spotkać zakochane pary. Włosi, Hiszpanie, Amerykanie mają trudności z wyobrażeniem sobie randki z dziewczyną nie w restauracji ani nawet w filmie, ale na przykład w galerii sztuki.

Prawie wszyscy obcokrajowcy mówią o Rosji, zawsze wspominając o naszym Teatrze Bolszoj i pięknym balecie. Wiele dziewcząt z przyjaznych krajów marzy o studiach w rosyjskiej szkole baletowej.

Zagraniczni goście są bardzo zaskoczeni rosyjską miłością do czytania. W naszych metrach i pociągach, w parku na ławkach iw transporcie publicznym wciąż czytane są zwykłe drukowane książki i gazety, choć często można zobaczyć młodych ludzi za pomocą tabletów i iPhone'ów.

Za granicą, wśród tych, którzy nigdy nie byli w Rosji, wciąż istnieje opinia, że ​​mężczyźni grają tutaj bałałajki, a kobiety tańczą. Niektórzy obcokrajowcy, którzy odwiedzili nasz kraj, byli zaskoczeni, że nie widzieli nawet rosyjskiego folkloru, o którym tyle im powiedziano.

Image

Rosjanie i jedzenie

Cudzoziemcy często mówią o życiu w Rosji, przypominając sobie nasze pierogi (lub ogromne ravioli), nasz barszcz (lub czerwoną zupę), naleśniki z mięsem, najsmaczniejszy czarny kawior na świecie. Cudzoziemscy smakosze nie lubią galaretowanego mięsa. Wielu nie rozumie, jak takie danie można zjeść. Jeszcze bardziej niepochlebne słowa - o okroshce. Jak myślą cudzoziemcy, to wszystko jest na stole, zmontowane i zmiksowane w jednej patelni.

Nasi rodacy, którzy przyjechali za granicę, przypominają sobie, że na stole nie było obfitości jedzenia, chociaż dla wszystkich było ich dość. Rosja oczami obcokrajowców wygląda oczywiście nieco inaczej niż Rosjanie to widzą. Ci pierwsi czasami uważają ją za wystarczająco bogatą moc, ponieważ wszystkie święta w naszym kraju odbywają się na wielką skalę, bez względu na powód i bogactwo materialne ludzi, którzy je organizują. Z jakiegoś powodu bardzo ważne jest, aby Rosjanin przygotował dania stołowe z wszelkiego rodzaju sałatek, ogórków, pomidorów, plastrów sera i kiełbasy, smażonych nóg i innych potraw. Połowa tego wszystkiego nie jest zjedzona i wyrzucona, ku zdumieniu zagranicznych gości.

Ci z obcokrajowców, którzy podróżowali pociągiem po Rosji, nie mogą zrozumieć, dlaczego nasi ludzie, gdy tylko pociąg jedzie, zaczynają wyciągać z torby mnóstwo produktów, jakby chcieli jeść na drodze do końca życia.

Image

Rosjanie i życzliwość

Prawie wszyscy zagraniczni goście wspominają dobrymi słowami naszą szczerą rosyjską gościnność. Niektórzy ankietowani obcokrajowcy podróżowali autostopem do Rosji, prosząc raczej o pozostanie ze zwykłymi mieszkańcami niż pobyt w hotelach. Wszyscy opowiadają, jakie cudowne przyjęcie otrzymali, jak postawili wiele produktów na stole, położyli je do łóżka w czystym łóżku, a nawet specjalnie podgrzali łaźnię. Następnego ranka ci przypadkowi ludzie zostali najlepszymi przyjaciółmi zagranicznego gościa.

Jednak generalnie wszyscy Rosjanie nazywają ich ponurymi i są przekonani, że odpowiedzialny jest za to nasz trudny klimat. Mówią, że w naszym metrze, w sklepie, na ulicy, bardzo rzadko widuje się uśmiechniętych mężczyzn, kobiety, młodzież, starców. Sytuacja zmienia się dramatycznie, kiedy zwracasz się do Rosjan, na przykład z pytaniem, jak znaleźć sposób. Mrok natychmiast znika, zamiast tego pojawia się szczera chęć pomocy.

Rosjanie i biznes

To, co turyści widzą w naszym kraju, jest w przybliżeniu jasne. A co cudzoziemcy, którzy tu mieszkają i pracują, myślą o Rosji? Chińczycy uważają, że mamy bardzo surowe zasady, przyzwoite zarobki, wysokie ceny i silną wolę prezydenta. Nazywają Putina cudownym władcą, prawie jak ich Xi Jinping.

Europejczycy i Amerykanie, współpracując z nami jako menedżerami lub wiodącymi specjalistami, uważają, że w Rosji pensje są poniżej średniej, a ceny są wygórowane, nawet w przypadku towarów, które powinny być tanie, takich jak benzyna (mamy wiele szybów naftowych).

Jeśli chodzi o stosunek do pracy, opinie cudzoziemców na temat Rosji i Rosjan są rozbieżne. Zagraniczni eksperci są zaskoczeni niechęcią naszych menedżerów lub menedżerów do wykraczania poza zakres opisów stanowisk, nawet jeśli może to przynieść zysk firmie.

Jeśli mówimy o wykonawcach, obcokrajowcach, zwłaszcza Japończykach, zaskakuje ich obojętność na dobrobyt wspólnej sprawy, niekończące się dymy i pozostawienie pracy wyłącznie na telefon. Japończycy mają inne podejście do pracy. Zawsze przychodzą do pracy trochę wcześniej, przygotowują się do pracy, a po zmianie pozostają, aby zabrać swoje miejsce pracy i uznać to za normę.

Zaskakujące jest także dla cudzoziemców, że Rosjanie rozwiązują wiele ważnych problemów „przez przyciągnięcie” i lubią świętować każdy, nawet niewielki sukces, szeroko.

Rosyjskie miasta i prowincje

Trudno powiedzieć, ilu obcokrajowców w Rosji mieszka na stałe lub wystarczająco długo. Statystyki mówią o liczbie 100 000 osób. Ale nie bierze pod uwagę tych, którzy są tu nielegalnie i nie są nigdzie zarejestrowani. Teraz za obcokrajowców uważa się nie tylko Amerykanów lub Afrykanów, ale także Ukraińców, Kazachów, Uzbeków, Tadżyków, którzy byli kiedyś ich własnymi obywatelami. Przedstawiciele tych krajów poradzieckich, dziesiątki tysięcy przybywają do nas w poszukiwaniu pracy. Zasadniczo osiedlają się w dużych miastach, gdzie łatwiej jest się osiedlić. W Rosji interesuje ich tylko możliwość zarobienia dobrych pieniędzy.

Wcześniej odbyło się szkolenie cudzoziemców w Rosji. Odbyło się ono tylko w stolicy i kilku większych miastach. Teraz ta sprawa rozwinęła się na dużą skalę. Będziemy studiować nie tylko w stanach, ale także na prywatnych uniwersytetach, a ponadto przychodzą grupy, które uczą się tylko języka rosyjskiego. Studenci lubią życie w Rosji w którymkolwiek z jego miast, ponieważ młodzież widzi we wszystkim tylko dobro.

Image

Turyści, którzy przyjeżdżają do nas w zupełnie innych celach, wyraźnie zauważają różnicę między rosyjskimi centrami i prowincjami. Zawsze zauważają, że piękno, czystość, normalne drogi, dobrze ubrani mieszkańcy są obecni tylko w dużych miastach. Im dalej od nich, tym gorsze drogi, łatwiej w domu, biedniejsi ludzie. Nie ma takich różnic za granicą. Życie we wsi jest praktycznie nie gorsze niż w mieście. Być może dlatego wszyscy, którzy mogą sobie na to pozwolić, próbują osiedlić się na przedmieściach, a my, wręcz przeciwnie, staramy się opuścić wioskę do miasta.