gwiazdy

Irina Kharlamova: śmierć żony słynnego radzieckiego hokeisty była przesądzona

Spisu treści:

Irina Kharlamova: śmierć żony słynnego radzieckiego hokeisty była przesądzona
Irina Kharlamova: śmierć żony słynnego radzieckiego hokeisty była przesądzona
Anonim

Irina Smirnova i Valery Kharlamov poznali się przypadkiem w 1974 roku. Po jednym z meczów hokeista wraz z kolegami z drużyny spotkał się w wielkomiejskiej restauracji „Rosja”, aby w nieformalnej atmosferze omówić dobre momenty gry, porzucone krążki, skuteczne sztuczki siłowe. Grała muzyka, a w pewnym momencie sportowiec odważył się zaprosić ładną dziewczynę, która siedziała przy następnym stole, zaproszoną na przyjęcie urodzinowe przyjaciela.

Początek romantycznego związku

Słabo obeznana ze sportem 19-letnia Irina Smirnova, przyszła żona Walerija Charlamowa, pomyliła swojego chłopaka ze zwykłym szoferem, który z jakiegoś powodu potrafił dobrze tańczyć, był zaskakująco dzielny i uprzejmy. Kiedy wszyscy zaczęli się rozchodzić, Valery zgłosił się na ochotnika, by przyprowadzić dziewczynę do domu samochodem. „Właśnie taksówkarz”, pomyślała Irina, siadając w nowej Wołdze Kharlamova. O tym, że los spotkał zwykłego studenta Moskiewskiego Instytutu Energii z wielkim sowieckim hokeistą, dowiedział się znacznie później.

Image

Między Iriną i Valery rozpoczął się szybko romans, dziewczyna często nie pojawiała się w domu, nie uczęszczała na zajęcia w instytucie. A pod koniec pierwszego roku zaszła w ciążę, musiała rzucić studia. 9 marca 1976 r. Urodził się ich pierworodny Alexander, a rok później ich córka Begonita (nazwana na cześć matki Valery'ego). W maju 1976 r. Zagrali wesele. A dwa tygodnie później miał miejsce straszny wypadek, który miał miejsce pięć lat przed tragiczną śmiercią - pierwszy „dzwon”. Z wielką prędkością para uderzyła w lekki słup na śliskiej drodze, niezdolna poradzić sobie z kontrolą. Irina Kharlamova, żona Valery Kharlamova, uciekła z niewielkimi obrażeniami, jej mąż z licznymi złamaniami i wstrząsem mózgu był hospitalizowany. Po kilku operacjach musiałem ponownie nauczyć się nie tylko grać w hokeja, ale także chodzić.

W przeddzień śmierci

Wieczorem w przeddzień śmierci we wsi Pokrovka, gdzie Irina i Walerego Charlamowowie byli na wsi, rodzina zebrała się przy stole. Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że wszyscy widzieli się po raz ostatni. Według wspomnień matki Iriny, Niny Vasilievny, rozmawiali o tym, jak będą obchodzić jej 50. urodziny, robili tosty i dużo się śmiali. W tym momencie w telewizji zaczęli ogłaszać skład reprezentacji ZSRR wyjeżdżającej za granicę, aby wziąć udział w Pucharze Kanady. Valery został ostrzeżony o wydaleniu z drużyny narodowej z powodu braku sprawności fizycznej, ale w tym momencie zmienił się dramatycznie osobiście. Najlepszy hokeista w Europie na sercu wciąż nie był gotowy na taki wynik.

Image

Przez całą noc 26 sierpnia 1981 r. Irina Kharlamova, żona Walerija Kharlamova, nie mogła spać. A dla męża ta noc okazała się trudna do przemyślenia. Kharlamov nie spał, chodził po domu i nie mógł pogodzić się z myślą, że jego życie w hokeju się skończyło. W jego bolesnych myślach wszystko się połączyło: zmęczenie i uraza, upokorzenie i wstyd wielkiego hokeisty.

27 sierpnia 1981 r

Wczesnym rankiem, tego pamiętnego dnia, Valery obudził Irinę i pospieszył do Moskwy na trening, który miał się odbyć o 11 rano. Żona zgłosiła się na ochotnika do kierowania, matka odradzała - Nina Vasilievna. Valery zapewnił swoją teściową, że będzie prowadził samochód. Ale ledwo oddalając się od wioski, para zamieniła się miejscami. Na 74 km od Leningradskoye Shosse samochód wpadł w poślizg i wpadł pod nadjeżdżającą ciężarówkę.

Image

Wszystko stało się nagle; kierowca ZiL nie zdołał zareagować. Cios był tak silny, że Valery i Sergey (brat Iriny) natychmiast zmarli, a Irina Kharlamova wciąż żyła przez kilka sekund. A kiedy kierowcy innych samochodów zatrzymali się, aby pomóc jej wydostać się z samochodu, poruszyła ustami: „Jak się miewa Valera?”, Ale zmarła kilka sekund później. Żona Walerego Kharlamova, Irina Kharlamova (Smirnova) miała zaledwie 25 lat. Sam hokeista ma 33 lata. Ich dzieci pozostały sierotami w wieku 6 i 5 lat. Później okazało się, że kobieta była w ciąży z trzecim dzieckiem.