środowisko

Icebreaker „Leader”: specyfikacje i zdjęcia

Spisu treści:

Icebreaker „Leader”: specyfikacje i zdjęcia
Icebreaker „Leader”: specyfikacje i zdjęcia
Anonim

Głównym kierunkiem rozwoju Szlaku Morza Północnego jest zapewnienie eksportu surowców mineralnych, a kraj potrzebuje nowego lodołamacza, aby wypełnić to zadanie. Realizacja projektów inwestycyjnych w zakresie wydobycia zasobów mineralnych (jedenaście z nich związanych jest z ropą i gazem, a cztery kolejne związane są z wydobyciem węgla i rudy, wśród których są obecne i obiecujące - Norilsk, Dudinka, Nowy Port, Dikson, Jamał LNG i inne) wymaga ciągłego tranzytu. Dlatego w przyszłości i w najbliższej przyszłości nastąpi wzrost przepływu ładunków na szlaku Morza Północnego, gdzie obecnie działają liniowe lodołamacze, z których cztery są jądrowe, a cztery dieslowo-elektryczne. Dlatego zdecydowanie nie są wystarczające i wkrótce powinny stać się najnowocześniejszym liderem lodołamaczy.

Image

Umeblowanie i zadania

Na wodach szlaku Morza Północnego działało osiem statków: atomowy Vaygach, Taimyr, Jamał i 50 lat Zwycięstwa, a także silniki Diesla Kapitan Dranitsyn, Kapitan Chlebnikow, Krasin i admirał Makarow. Infrastruktura portowa w swoim rozwoju koncentruje się całkowicie na rozwoju pól naftowych i gazowych, a pojawienie się nowych nowoczesnych statków, które będą przyszłym liderem lodołamaczy, jest również całkowicie związane z górnictwem. Taki statek o nośności większej niż sto tysięcy ton i szerokości większej niż pięćdziesiąt metrów będzie przewozić przyczepy transportowe na całej trasie morskiej przez cały rok. Prędkość obiecana przez wiodącego lodołamacza ma być opłacalna - około 15 węzłów w najgrubszym lodzie.

Projekt szkicu wykonał Państwowe Centrum Naukowe Kryłowski i Centralne Biuro Projektowe Iceberg. Od samego początku opracowano najnowszego lodołamacza lidera nuklearnego (projekt LK-110Ya). Jest w stanie zapewnić całoroczną nawigację i eskortować wszystkie wyprawy na Arktykę. Statek miał być ogromny - miał ponad dwieście metrów długości i około czterdziestu szerokości. Jego moc na wałach, sądząc po nazwie projektu, zaplanowano na około 110 MW (dekodowanie nazwy: LK - lodołamacz, 110 - moc, I - elektrownia jądrowa). Dosłownie na całej trasie Morza Północnego potrzebne są lodołamacze, które mogą pokonać lód o grubości trzech i pół metra. Przed nami jednak kolejny projekt - LK-120MW, nadzieja naszej floty arktycznej, o której omówimy poniżej.

Image

Plany

W zachodniej części Arktyki lód nie jest tak gruby - do trzech metrów, dlatego lodołamacze mogą zapewnić nawigację o każdej porze roku, nawet jeśli mają pojemność do sześćdziesięciu megawatów. Na wschodzie wszystko jest inne, sytuacja lodowa jest zupełnie inna. Dlatego też, aby wesprzeć całoroczną nawigację wzdłuż szlaku Morza Północnego, planowane jest przedłużenie życia istniejących statków o napędzie jądrowym (wcześniej planowano sto tysięcy godzin, teraz sto pięćdziesiąt). W tym czasie zbuduje i uruchomi nową generację uniwersalnych dwusuwowych maszyn jądrowych oraz lidera lodołamaczy (projekt LK-110Ya). Plany takie istniały do ​​2008 r., Kiedy to miały zostać wprowadzone nowe lodołamacze.

W rezultacie zmodernizowany lodołamacz Sibir został zmodernizowany, a legendarna Arktyka urodzona w 1972 r., Która całkowicie wyczerpała swoje zasoby, została zastąpiona w czerwcu 2016 r. Nową Arktyczną, zdolną do zastąpienia dwóch lodołamaczy - zarówno do oceanicznego trzymetrowego lodu, jak i do pracy w koryta rzek. Uruchomienie nie oznaczało jednak zakończenia wszystkich prac. Wreszcie lodołamacz zostanie uruchomiony w grudniu 2017 r., Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. To bardzo dobry statek i bardzo potrzebny, ale nie jest on tym samym przywódcą. Osobliwością jest to, że lodołamacz lidera nuklearnego jest w stanie zwiększyć penetrację lodu do trzech i pół metra. Ponadto ma zwiększoną prędkość zimową, dlatego eskorta statku będzie zapewniona bez naruszania czasu dostawy. Ani sezon, ani warunki pogodowe nie ekscytują lodołamaczy LK-110Ya (w tym przypadku „liderem” jest kod projektu). Opracowanie zostało przeprowadzone przez Centralne Biuro Projektowe Iceberg i Biuro Projektowe Afrikantov (dla instalacji jądrowej).

Image

Jak idzie praca?

W 2015 roku świat zobaczył, czym jest lodołamacz napędzany energią jądrową, chociaż tylko projekt był gotowy. W grudniu tego roku odbyło się V Międzynarodowe Forum poświęcone teraźniejszości i przyszłości Arktyki, a Centrum Naukowe w Kryłowiu na swoim stoisku pokazało model przyszłego obiecującego statku. Był lodołamaczem lidera projektu 10510. Jego pojemność jest planowana na sto dwadzieścia megawatów, a powstanie za osiem lub dziewięć lat. Nie możesz się do tego spieszyć, potrzebujesz infrastruktury i odpowiedniej floty ładunkowej. W 2015 r. Ukończono wstępny projekt, aw 2016 r. Opracowano projekt techniczny. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa. Dzięki tej pracy nowy lider lodołamacza może być powtarzany w różnych konfiguracjach.

Następnie w Kubink odbyło się międzynarodowe forum „Army 2016”, gdzie ten model został zaprezentowany po raz kolejny, ale już różni się od oryginału. Projekt projektowy dość znacząco zmienił swój wygląd. Kilka firm opracowuje lodołamacz jądrowy projektu Leader. Po pierwsze, Iceberg Central Design Bureau jest głównym deweloperem, a Krylovsky State Research Center koniecznie będzie z nim koordynować każdy ze swoich projektów koncepcyjnych. W tym przypadku wygląd zewnętrzny znacznie się zmienił. W 2017 r. Rozpoczęła się praktyczna realizacja rozwoju.

Niektóre cechy

Projekt, który będzie miał przywódca atomowych lodołamaczy (projekt 10510), jest wyjątkowy, będzie w stanie zapewnić przejście przez lód nawet dużych masowców i tankowców, których nie można obecnie wykorzystać na szlaku Morza Północnego. Innymi słowy, historia budowy statków będzie obejmować fakt, że statek nie będzie miał jednego identycznego poprzecznego żebra w szkielecie (ramie), co powinno zapewnić wyjątkową drożność w lodzie, co nie jest dostępne dla żadnego lodołamacza tej klasy. Projektanci obliczyli i znaleźli nowe rozwiązania techniczne, dzięki którym lider lodołamacza, którego zdjęcie układowe jest umieszczone na samym początku i na końcu naszej recenzji, może z łatwością pokonać nawet trzy i pół, ale wszystkie cztery metry grubości lodu, a nawet wszystkie pięć, składając statki poruszają się szerzej niż pięćdziesiąt metrów.

A na „cienkim” lodzie (dwa metry!) Minie bez zmniejszania prędkości z czternastu węzłów. A pojemność planowana dziesięć lat temu wydaje się już niewystarczająca. Sto dwadzieścia megawatów powinno mieć co najmniej wiodącego lidera w łamaniu lodów, a projektanci o mocy 110 MW uważają już, że dla takiego kolosa jest to dość zwyczajna moc. W końcu zwykły lodołamacz z serii LK-60 porusza się po dwumetrowym lodzie z prędkością zaledwie dwóch węzłów i może przełamać tor nie szerszy niż trzydzieści sześć metrów. Śmigła nowego statku będą wykonane z materiału grafenowego i nie mają analogów na świecie. Są to unikalne produkty, które są niewrażliwe na lód, zmieniając kształt na optymalny w zależności od prędkości lodołamacza, co oznacza, że ​​statek nie straci prędkości, ale zyska zwrotność. Jesienią 2017 r. Badania - numeryczne, eksperymentalne i złożone - zostaną już zakończone, a testy zdane. Autonomia statku planowana jest na osiem miesięcy (czas żeglugi bez zawijania do portu), a okres użytkowania wynosi czterdzieści lat. Wiodący lider lodołamacza (projekt 10510) miał zostać oddany do użytku w 2024 r.

Image

Ryciny

Oprócz ołowianego lodołamacza, te, które zostały omówione na początku artykułu, są nadal rozwijane - jest to lider jądrowy lodołamacza o mocy 110 MW. Ich wyporność wynosi 55 600 ton, długość wynosi maksymalnie 206, a szerokość do 40 metrów, wysokość boku wynosi 20 metrów, zanurzenie wynosi 13, a minimalna robocza to 11 metrów. Będą wyposażone w trzy śmigła. Mogą przepływać przez czystą wodę z prędkością 24 węzłów i łamać lód o grubości do 3, 5 metra. Taki lodołamacz będzie potrzebował załogi liczącej 127 osób.

I dla porównania: cechy wiodącego lidera lodołamacza (projekt 105110). Przemieszczenie jest znacznie większe - 71380 ton, długość 209 metrów, szerokość 47, 7. Zanurzenie tego statku jest takie samo - 13 metrów. Ale instalacja reaktora jest znacznie wydajniejsza. Będą tu dwa reaktory - RITM-400, oba o mocy cieplnej 350 MW. A pojemność statku, jak wspomniano powyżej, wynosi 120 MW. Lodołamacz nie jest ograniczony zasięgiem, autonomia zapasów wynosi osiem miesięcy. Interesujące są liczby, które korelują prędkość statku i przepustowość lodu: o grubości 4, 3 metra - 2 węzły i o grubości 2 metrów - 15 węzłów. Szerokość kanału, który układa lodołamacz, wynosi 51 metrów.

Na samej górze

Jeśli chodzi o tworzenie takich lodołamaczy, rząd rosyjski przyjął już rezolucję, w której przydzielono kilku organizacjom kwestie finansowania - Ministerstwo Przemysłu i Handlu Rosji, Ministerstwo Transportu Rosji, Ministerstwo Finansów i państwową korporację Rosatom. Budowa szeregowa rozpocznie się po 2020 roku. Wstępny projekt na dziś jest gotowy i rozpoczęła się budowa lodołamaczy o mocy 110 MW. A wiodący przywódca lodołamaczy będzie dwa razy silniejszy niż sześćdziesiąt megawatów obecnie w budowie, jak powiedział Dmitry Rogozin w maju 2015 roku. Etapy rozwoju zostaną pokonane w zaplanowanej kolejności: jest to propozycja techniczna, następnie projekt wstępny, następnie projekt techniczny i wreszcie działający.

Dwa lata później, pod koniec czerwca 2017 r., Otwarty został Międzynarodowy Salon Morski w Petersburgu, gdzie Aleksiej Rachmanow, prezes korporacji stoczniowej, wiele mówił o perspektywach, jakie przyniesie budowa lodołamacza dla projektu 10510 Leader. Zauważył również, że Ministerstwo Przemysłu finansuje projekt tylko na początkowe prace, ponieważ aspekty technologiczne nie zostały jeszcze wystarczająco opracowane. Właśnie dlatego jeszcze nie rozpoczęło się formowanie planu finansowego dla jego budowy. Terminy uruchomienia lodołamacza zostały wcześniej przesunięte na kolejny rok. Pierwotnie miało to być zrobione w 2023 r., A teraz nazywa się 2025.

Image

Jak to się stało?

Najbardziej obiecujący typ lodołamaczy w dającej się przewidzieć przyszłości jest postrzegany przez wszystkich specjalistów jako rosyjski lodołamacz atomowy projektu 10510 Leader, w tym LK-110Ya i LK-120Ya). Głównym zadaniem takiego statku jest zapewnienie całorocznej żeglugi na całej długości Szlaku Morza Północnego i prowadzenie wypraw na Arktykę. Wiele mediów zauważyło, że Rosatomflot obiecał zbudować taki statek do 2023 r. W Severodvinsk lub Sankt Petersburgu, a program rozwoju społeczno-gospodarczego arktycznej strefy Rosji zapewni na to środki, a ponadto sfinansuje go w okresie do 2020 r. I w przyszłości.

Jednak w kwietniu 2017 r. Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego zainterweniowało propozycją gruntownej korekty tego programu, wyłączając z finansowania osiemdziesiąt miliardów rubli, które planowano zainwestować w budowę statku. Być może ta decyzja jest zrozumiała: nie tylko państwo powinno uczestniczyć w tak wielkim projekcie. Kraj ma dużo prywatnego kapitału, co jest bardzo opłacalne, aby stworzyć lodołamacz, który otwiera całoroczną nawigację wzdłuż szlaku Morza Północnego.

Image

Naval Salon

Dzięki Międzynarodowemu Pokazowi Obrony Morskiej i pomimo antyrosyjskich sankcji wiele zagranicznych delegacji było niezwykle uważnych na projekt nowego lodołamacza. Oto dowódcy sił morskich różnych krajów, ministrowie marynarki wojennej i ogromna liczba zagranicznych przemysłowców, głównie europejskich. Byli bardzo zainteresowani planami związanymi z naszą marynarką wojenną i, co do zasady, zainteresowanie to nigdy nie zniknęło.

Temat arktyczny jest na ogół wyjątkowy. Wszystkie przedstawione projekty rosyjskich lodołamaczy zostały dokładnie zbadane przez zagranicznych gości, ale okazali zainteresowanie połamaczem lodu Leader ze zdumieniem. Dość duże lodołamacze napędzane energią jądrową Sibir, Ural i Arktyka zostaną oddane do użytku w latach 2019-2021, a wszystkie mają połowę mocy 60 MW. A ten jest liderem, on ze swoimi stu dwudziestoma megawatami będzie w stanie zerwać lód praktycznie bez ograniczeń - o grubości co najmniej pięciu metrów.

Opinie ekspertów

Wymagania dotyczące lodołamaczy są coraz większe, dlatego zarządzanie flotami - zarówno nuklearnymi, jak i niejądrowymi - wymagało konsolidacji, - tak twierdzą rosyjscy eksperci. Nasz kraj ma oczywiście pewne zasoby na budowę najsilniejszej floty lodołamaczy i na pewno będzie w pełni popytu w Arktyce, ponieważ ruch towarowy stale tam rośnie. Budowa statków arktycznych powinna jednak odbywać się nie tylko na koszt państwa. Według ekspertów konieczne jest rozwinięcie tego obszaru i przyciągnięcie prywatnych inwestycji w budowę nowych lodołamaczy.

Wielkość ruchu na NSR (Northern Sea Route) w 2016 r. Wyniosła około siedem i pół miliona ton, a wraz z pojawieniem się lodołamacza zapewniającego nawigację przez cały rok wzrośnie do osiemdziesięciu milionów. Do 2024 r. Dostawy mają przekroczyć czterdzieści milionów ton. Głównym przepływem ładunków jest ropa naftowa, skroplony gaz, metale, węgiel. Korporacje wydobywcze i przetwórcze są przede wszystkim zainteresowane pojawieniem się lodołamacza tej klasy. To obiecuje im wspaniałe zyski, więc pozwól im zainwestować.

Image