gwiazdy

Lidia Vertinsky. Jedno życie, jedna miłość

Spisu treści:

Lidia Vertinsky. Jedno życie, jedna miłość
Lidia Vertinsky. Jedno życie, jedna miłość
Anonim

Ich nazwiska są słabo podzielone w świadomości - Aleksander i Lidia Vertinsky. Cały kraj je zna, chociaż nas już nie ma. Każdy z nich wniósł wkład w kulturę kraju. I życie nie było łatwe i gładkie, ale znosili swoje uczucia przez lata trudów i prób. Lidii Vertinskiej, pozostawionej po śmierci męża samotnie z dwiema córkami, udało się je wychować, chociaż było to dla niej bardzo trudne.

Dzieciństwo i młodość

Lidia Władimirowna urodziła się i wychowała w Chinach. Mieszkał tam jej ojciec, pochodzący ze starej gruzińskiej rodziny książęcej, i jej matka. Jego ojciec służył na kolei chińsko-wschodniej, a jego matka była gospodynią domową. Ojciec zmarł, gdy dziewczynka miała dziewięć lat. Zapewnienie Lidochce dobrego wychowania i edukacji stało się celem jej matki. Dziewczyna uczyła się w szkole klasztornej, ale nauczyciele tylko chwycili się za głowę: zabawne dziecko po prostu nie chce przestrzegać zasad. A kiedy dorosła i stała się piękna, pojawił się kolejny problem - fani.

Image

Dziewczyna nie była samotnikiem. Była zabawna i zalotna. Wszyscy jej przyjaciele słuchali nagrań popularnego piosenkarza Vertinsky. A Lidochka również entuzjastycznie śpiewał swoje piosenki.

Przylot do Harbin

Śnieżnobiała liniowiec przybywający ze Stanów Zjednoczonych obniżył rampę w Harbin. Za Aleksandrem Wertyńskim przez wiele lat wędrówek i tras koncertowych. Nie ma domu, o którym marzyłby w nocy. Był już zmęczony zarówno popularnością, jak i ciągłymi podróżami po całym świecie. Ale wszyscy widzieli tylko eleganckiego artystę w drogim garniturze i kapeluszu z cygarem. Czasami wylewał pieniądze i działo się to w jego kieszeniach zupełnie puste. Po prostu nie wiedział, jak zaoszczędzić pieniądze.

Pierwsze spotkanie

Kiedy artysta przybył na trasę koncertową w Szanghaju, Lidochka wraz z grupą przyjaciół udał się na różnorodne show, na którym wystąpił z koncertem. Pierwsze wrażenie było decydujące. Vertinsky, owinięty kłębami dymu papierosowego, w czarnym smokingu, z gładko uczesanymi włosami, śpiewał urzekającym głosem. Dziewczyna była oszołomiona.

Image

Po występie Aleksander Nikołajewicz został zaproszony do ich stolika. Kiedy zostali przedstawieni, Lidochka powiedział, że wszyscy w Gruzji nazywają ją Lila. „Nazywasz mnie Sandro” - zasugerował piosenkarz. Tutaj dał dwadzieścia koncertów - wszystkie z pełnymi domami.

Małżeństwo i powrót do Rosji

Trudno opisać, jakie piękno miała siedemnastoletnia Lidochka. Ogromne oczy w kształcie migdałów, faliste grube włosy, smukła postać. Otrzymała już propozycje małżeństwa, ale Aleksander Nikołajewicz przyćmił wszystkich. Złożył ofertę, ale matka nalegała, by jej córka odmówiła: ogromna różnica wieku, chwała zdobywcy kobiecych serc. Ale rozpoczęła się druga wojna światowa, Japonia zaatakowała Chiny. Z mężczyzną w domu i światową sławą ten trudny rok jest spokojniejszy i łatwiejszy. Pobrali się 26 maja 1942 roku i pojawiła się szczęśliwa Lidia Vertinsky.

Image

Ale po japońskiej okupacji, mimo że Vertinsky grał dwa koncerty w nocy (pracował dla odzieży), sytuacja finansowa rodziny stała się bardzo trudna. Byli w wielkiej potrzebie. Według wspomnień Lidii Vladimirovnej nie było nawet tabletki na aspirynę. Po długiej, upokarzającej korespondencji z sowieckimi urzędnikami uzyskano zgodę na powrót do ojczyzny. Pod koniec 1943 roku Vertinsky przybył do Moskwy z żoną, małą córeczką i teściową.

W domu

Życie nie było tu łatwe. Przez pierwsze trzy lata mieszkali w hotelu Metropol, a dopiero potem dostali zrujnowane mieszkanie przy ulicy Gorkiego, gdzie długo naprawiali i porządkowali. Lidia Vertinskaya była aniołem stróżem rodziny. Wychowali już dwie córki - Mashenkę i Nastyę.

Image

Jej matka była odpowiedzialna za gospodarstwo domowe młodej pary. Aleksander Nikołajewicz - cały czas w trasie i wszędzie z wielkim sukcesem, ale korespondencja z żoną nie zatrzymała się na jeden dzień. Obok wesołej i młodej żony Vertinsky czuł się równie radosny i bezpośredni.

Image

Obsypał ją prezentami. Martwił się o jedną rzecz. Jest stary, umrze, co stanie się z jego rodziną? Dlatego kupił biżuterię i antyki i zgodził się, że jego żona zacznie się uczyć. Tak więc, dowiedziawszy się, Vertinskaya Lidia Vladimirovna stała się artystką.

Kiedy wspólnie wystąpili publicznie, wywarli trwałe wrażenie, zwłaszcza uroda i egzotyka młodej kobiety. Była bardzo wyjątkowa i niezwykła. Lydia Vertinskaya miała na sobie luksusową sukienkę z orientalnego materiału, często turban nad głową. Jednym słowem jest królowa.

Image

Reżyser Alexander Ptushko widział ją w ten sposób i zaproponował, że wystąpi w roli ptaka Feniksa. Vertinskaya Lidia Vladimirovna doskonale zagrała w filmie „Sadko” i otrzymała więcej niż jedną ofertę działania. Ich małżeństwo trwało 14 lat. W 1957 r. Aleksander Nikołajewicz zmarł w trasie. Miała tylko 34 lata.