gwiazdy

Ukochana żona genialnego filmowca Aleksieja Bałabanowa: Nadieżda Wasiliwa

Spisu treści:

Ukochana żona genialnego filmowca Aleksieja Bałabanowa: Nadieżda Wasiliwa
Ukochana żona genialnego filmowca Aleksieja Bałabanowa: Nadieżda Wasiliwa
Anonim

Wdowa genialnego rosyjskiego reżysera Aleksieja Bałabanowa Nadieżdy Vasilieva zakochała się w wielu wielbicielach jego twórczości z powodu niesamowitego poświęcenia się jej mężowi. Prawa ręka, wierna przyjaciółka i kobieta kochająca mistrza, była bliska jego ostatnich dni i popierała wszelkie, nawet najbardziej złudne pomysły. Dziś dowiesz się o tej samej muzie i ukochanej żonie Aleksieja Bałabanowa, który dzielił z nim dwadzieścia lat życia.

Dzieciństwo Nadia Vasilyeva

Nadieżda urodziła się 29 stycznia 1962 r. W Petersburgu. Niewiele wiadomo o biografii Nadieżdy Wasiljewa. Wiadomo jednak, że rodzina dziewczynki była wzorowa. W szkole Nadia była uważana za pozytywną uczennicę, ponieważ robiła postępy. Rodzice zepsuli dziewczynę i pozwolili jej zrobić absolutnie wszystko, czego chciała. Jak przyznaje sama Nadieżda Wasiliwa, zawsze dorastała jako osoba bardzo wolna wewnętrznie, dzięki czemu nigdy nie miała w głowie żadnych osądów i stereotypów.

Wykraczając poza szkołę, Nadieżda postanowił studiować jako projektant kostiumów. Takiego wyboru dokonała z miłości do sztuki, malarstwa i mody. Właściwy wybór specjalizacji pozwolił Vasilyevie znaleźć dzieło swojego życia i pozostać w nim przez wiele lat.

Znajomość z Balabanovem

Według opowiadań Wasilijewa pierwsze spotkanie z Aleksiejem odbyło się w Lenfilm. W jednym z korytarzy studia filmowego zostali przedstawieni wspólnemu przyjacielowi pracującemu z Balabanovem. Aleksiej lubił Nadieżdę, a on, nie wiedząc jeszcze, co może zagrozić temu spotkaniu, zaproponował jej współpracę. A nieco później, kiedy rozmowa już się rozpoczęła, poinformował ją, że podoba mu się fakt, że nosi spódnicę, a nie spodnie. Najwyraźniej w tak zawiły sposób Balabanow wyróżniał Wasiliewa spośród wszystkich kobiet.

Image

Nawiasem mówiąc, w czasie spotkania Nadieżdy z Aleksiejem ten ostatni był żonaty i miał już syna Fedora. Ale, jak przyznaje wdowa po Balabanovie, jego małżeństwo z byłą żoną rozpadało się, a małżonkowie nie kochali się miłością, którą mężczyzna kocha kobietę i odwrotnie. Dlatego, aby mówić o tym, że to Nadieżda stała się śmiertelnym ptakiem miłosnym, tylko wzrusza ramionami z dezorientacją.

Po pewnym czasie Balabanov opuścił rodzinę i zaczął mieszkać z Vasilyevą. W 1996 r. Urodził się ich syn Peter.

Twórcze życie żony geniuszu

Po wydaniu kultowego obrazu „Brat” Aleksiej natychmiast stał się symbolem generacji lat 90. Żona Balabanovej, Nadieżda Wasiliwa, nie tylko pomogła mu w pracy nad filmem, ale także jak mogła zachować spokój i rodzinne serce. W kilku wywiadach przyznała, że ​​Alex tak bardzo pasjonował się filmem i jego twórczością, że dosłownie miał na jego punkcie obsesję, zauważając wszystko wokół. Vasilyeva powiedział, że wszystkie obowiązki domowe były również całkowicie na niej. Bałabanow był bardzo daleki od światowych problemów wewnętrznych, aw szczególności problemów monetarnych. Tylko sztuka!

Image

Jednak jeśli chodzi o edukację synów Fedora i Piotra, był on bezpośrednio zaangażowany w to. Obaj chłopcy dorastali na planie i spędzali dużo czasu z tatą.

Mam nadzieję, że z kolei nie tylko nie zakłócało komunikacji męża z synem z pierwszego małżeństwa, ale wręcz przeciwnie, uważało Fedę za niemal naturalne dziecko. Pierwsza żona Aleksieja była traktowana z wielką sympatią i szacunkiem.

Image

Należy zauważyć, że żona Balabanovej, Nadieżda Wasiliwa, zburzyła swobodnie poglądy na życie i rodzinę ze stoickim spokojem. Pojawili się w raczej patriarchalnej formie. Na przykład, zgodnie z jej osobistymi historiami, w małżeństwie niewierność męża jest dla niej do przyjęcia. Ale jednocześnie absolutna wierność jego żony. A także stuprocentowa troska kobiety o mężczyznę i jego potrzeby. Wasilijew wielokrotnie powtarzał, że dla męża jest bardziej prawdopodobne, że jest mamą niż żoną w nowoczesnym tego słowa znaczeniu. Ale małżonkowie byli bardziej niż zadowoleni z tego formatu relacji. Czuli się harmonijni i szczęśliwi w towarzystwie siebie.