środowisko

Wyspa śmieci na Oceanie Spokojnym: przyczyny, konsekwencje, zdjęcia

Spisu treści:

Wyspa śmieci na Oceanie Spokojnym: przyczyny, konsekwencje, zdjęcia
Wyspa śmieci na Oceanie Spokojnym: przyczyny, konsekwencje, zdjęcia
Anonim

Na Oceanie Spokojnym jest niezwykłą wyspą, która nie jest zaznaczona na żadnej mapie świata. Tymczasem obszar tego miejsca, który stał się prawdziwą hańbą na naszej planecie, już przekracza terytorium Francji. Faktem jest, że ludzkość produkuje śmieci, które rosną każdego dnia i obejmują nowe terytoria nie tylko na ziemi. Szczególnie dotknięci są mieszkańcy ekosystemów wodnych, którzy odczuli w ostatnich dziesięcioleciach wszystkie uroki cywilizacji.

Niestety większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z prawdziwej sytuacji środowiskowej i brudnego dziedzictwa ludzkości. Problem śmieci morskich, powodujący nieodwracalne szkody dla środowiska, nie został upubliczniony, ale w rzeczywistości, według przybliżonych szacunków, masa plastiku, który uwalnia toksyczne substancje, wynosi ponad sto milionów ton.

Jak śmieci trafiają do oceanu?

Skąd pochodzą śmieci w oceanie, jeśli dana osoba tam nie mieszka? Ponad 80% odpadów pochodzi ze źródeł naziemnych, a większość z nich to plastikowe butelki z wodą, torby i szklanki. Ponadto na morzu pojawiają się sieci rybackie i zagubione pojemniki ze statków. Głównymi zanieczyszczeniami są dwa kraje - Chiny i Indie, w których mieszkańcy wyrzucają śmieci bezpośrednio do wody.

Image

Dwie strony plastiku

Można powiedzieć, że od momentu wynalezienia plastiku zaczęło się całkowite zanieczyszczenie zielonej planety. Materiał, który znacznie ułatwił życie ludziom, zamienił się w prawdziwą truciznę dla ziemi i oceanu, gdy dotrze tam po użyciu. Gnijący od ponad stu lat tani plastik, który jest tak łatwy do usunięcia, powoduje poważne szkody dla przyrody.

O tym problemie mówi się od ponad pięćdziesięciu lat, ale ekolodzy wydali alarm dopiero na początku 2000 r., Gdy na planecie pojawił się nowy kontynent składający się z odpadów. Podwodne prądy sprowadzały plastikowe śmieci na śmieciowe wyspy na oceanie, które znalazły się w rodzaju pułapki i nie mogą przekroczyć. Nie można dokładnie powiedzieć, ile śmieci jest w planecie.

Trash Island of Death

Największe wysypisko w basenie Pacyfiku ma głębokość 30 metrów i rozciąga się na setki kilometrów od Kalifornii po Wyspy Hawajskie. Przez dziesięciolecia plastik unosił się w wodzie, aż utworzyła się z niego ogromna wyspa, rosnąca w katastrofalnym tempie. Według naukowców jego masa przekracza obecnie masę zooplanktonu prawie siedem razy.

Image

Pacyficzna wyspa śmieci, wykonana z plastiku, która kruszy się na małe kawałki pod wpływem soli i słońca, jest utrzymywana w jednym miejscu dzięki prądom podwodnym. Istnieje subtropikalny wir, który nazywa się „pustynią oceanów”. Od wielu lat przywieziono tu różne śmieci z wielu stron świata, a ze względu na dużą liczbę gnijących zwłok zwierząt, mokrego drewna woda jest nasycona siarkowodorem. To prawdziwa martwa strefa, wyjątkowo biedna w życiu. W cuchnącym miejscu, w którym świeży wiatr nigdy nie wieje, statki handlowe i okręty wojenne, starając się go uniknąć, nie wchodzą.

Ale po latach 50. ubiegłego wieku sytuacja gwałtownie się pogorszyła, a do pozostałości z glonami dodano plastikowe opakowania, torby i butelki, które nie uległy rozkładowi biologicznemu. Obecnie śmieciowa wyspa na Pacyfiku, której powierzchnia rośnie kilkakrotnie co dziesięć lat, to 90% polietylenu.

Zagrożenie dla ptaków i życia morskiego

Ssaki żyjące w wodzie biorą odpady, które utknęły w żołądku i wkrótce umierają. Zaplątają się w śmieciach, otrzymując śmiertelne obrażenia. Ptaki karmią swoje pisklęta małymi ostrymi granulkami przypominającymi jajka, co prowadzi do ich śmierci. Szczątki oceaniczne są niebezpieczne dla ludzi, ponieważ wielu wpadających do nich morskich mieszkańców jest zatrutych plastikiem.

Image

Szczątki unoszące się na powierzchni oceanu blokują promienie słoneczne, co zagraża normalnemu funkcjonowaniu planktonu i glonów, które wspierają ekosystem poprzez wytwarzanie składników odżywczych. Ich zniknięcie doprowadzi do śmierci wielu gatunków życia morskiego. Wyspa śmieci wykonana z plastiku, która nie rozkłada się w wodzie, jest obarczona niebezpieczeństwem dla wszystkich żywych istot.

Olbrzymie wysypisko śmieci

Ostatnie badania naukowców wykazały, że większość gruzu to najmniejsze plastikowe cząstki o wielkości około pięciu milimetrów, które są rozmieszczone zarówno na powierzchni, jak i w środkowych warstwach wody. Z tego powodu nie można ustalić prawdziwego zasięgu zanieczyszczenia, ponieważ nie można zobaczyć śmieciowej wyspy na Oceanie Spokojnym z satelity lub samolotu. Po pierwsze, około 70% śmieci opada na dno, a po drugie przezroczyste plastikowe cząsteczki leżą pod powierzchnią wody, a patrzenie na nie z wysokości jest po prostu nierealne. Gigantyczne plastikowe miejsce można zobaczyć tylko ze statku, który się do niego zbliżył, lub nurkowania ze sprzętem do nurkowania. Niektórzy naukowcy twierdzą, że jego powierzchnia wynosi około 15 milionów kilometrów.

Zmiana równowagi ekosystemu

Podczas badania kawałków plastiku znalezionych w wodzie stwierdzono, że są one gęsto zaludnione drobnoustrojami: około miliona bakterii znaleziono na jednym milimetrze, zarówno nieszkodliwych, jak i zdolnych do wywoływania chorób. Okazało się, że śmieci zmieniają ocean i nie można przewidzieć, jakie będą to konsekwencje, ale ludzie są bardzo zależni od istniejącego ekosystemu.

Image

Miejsce Pacyfiku nie jest jedynym wysypiskiem śmieci na świecie; istnieje jeszcze pięć dużych i kilka małych wysypisk na wodach Antarktydy i Alaski na świecie. Żaden specjalista nie może powiedzieć na pewno, jaki jest stopień ich zanieczyszczenia.

Pathfinder z wyspy pływających śmieci

Oczywiście istnienie takiego zjawiska, jak wyspa śmieci, było przewidywane przez znanych oceanografów przez długi czas, ale dopiero 20 lat temu kapitan C. Moore powracając z regat odkrył miliony plastikowych cząstek wokół swojego jachtu. Nawet nie zdawał sobie sprawy, że pływał w koszu na śmieci, co nie miało końca. Charles, który zainteresował się tym problemem, założył organizację ekologiczną zajmującą się badaniem Oceanu Spokojnego.

Z raportów żeglarza, w których ostrzegał przed zagrożeniem dla ludzkości, początkowo po prostu je odrzucili. I dopiero po ciężkiej burzy, która wyrzuciła tony plastikowych śmieci na plaże Wysp Hawajskich, która spowodowała śmierć tysięcy zwierząt i ptaków, nazwisko Mura stało się znane na całym świecie.

Ostrzeżenia

Po badaniach, podczas których odkryto substancje rakotwórcze stosowane w produkcji butelek wielokrotnego napełniania w wodzie morskiej, Amerykanie ostrzegli, że dalsze stosowanie polietylenu zagroziłoby całej planecie. „Plastik absorbujący chemikalia jest niesamowicie toksyczny”, powiedział odkrywca wyspy, która składa się z unoszących się śmieci. „Życie morskie pochłania truciznę, a ocean zamienia się w plastikową zupę”.

Najpierw cząsteczki śmieci trafiają do żołądków podwodnych mieszkańców, a następnie migrują na talerze ludzi. Tak więc polietylen staje się ogniwem łańcucha pokarmowego, który dla ludzi jest obarczony śmiertelnymi chorobami, ponieważ naukowcy od dawna udowodnili obecność plastiku w ludzkim ciele.

„Zwierzę oderwane na smyczy”

Wyspa śmieci, po której powierzchni nie można chodzić, składa się z najmniejszych cząstek tworzących mętną zupę. Ekolodzy porównali go do dużego zwierzęcia, które jest opuszczone na smyczy. Gdy tylko śmieci dotrą do ziemi, zaczyna się chaos. Zdarzają się przypadki, gdy plaże były pokryte plastikowymi „konfetti”, które nie tylko zepsuły wakacje turystom, ale także doprowadziły do ​​śmierci żółwi morskich.

Image

Jednak śmieciowa wyspa, która niszczy naturalny ekosystem, której zdjęcie obejrzała wszystkie światowe publikacje poświęcone ekologii, stopniowo przekształca się w prawdziwy atol o solidnej powierzchni. Jest to bardzo przerażające dla współczesnych naukowców, którzy wierzą, że wkrótce zagracone obszary staną się całymi kontynentami.

Składowisko odpadów

Niedawno opinia publiczna była zszokowana faktem, że na Malediwach, gdzie przemysł turystyczny jest niezwykle rozwinięty, powstaje zbyt dużo śmieci. Luksusowe hotele nie sortują go do dalszego przetwarzania, zgodnie z wymogami zasad, ale rozładowują go w jednym stosie. Niektórzy żeglarze, którzy nie chcą czekać w kolejce na wysypisko śmieci, po prostu wyrzucają go do wody, a to, co pozostaje, pozostaje na sztucznie stworzonej wyspie śmieci Tilafushi, która zamieniła się w wysypisko miejskie.

Image

Ten róg, nie przypominający raju, znajduje się w pobliżu stolicy Malediwów. Chmura czarnego smogu z ognisk z odpadkami wisiała nad miejscem, w którym mieszkańcy próbowali znaleźć przedmioty nadające się do sprzedaży, które różniłyby się od zwykłych kurortów. Składowisko rozszerza się w kierunku morza, a poważne zanieczyszczenie wody już się rozpoczęło, a rząd nie rozwiązał problemu usuwania odpadów. Do Tilafushi przybywają turyści specjalnie po to, by obejrzeć katastrofę spowodowaną przez człowieka w pobliżu.

Przerażające fakty

W 2012 roku specjaliści z Scripps Institute of Oceanography zbadali skażone miejsca u wybrzeży Kalifornii i stwierdzili, że w ciągu zaledwie czterdziestu lat ilość śmieci wzrosła sto razy. Ten stan rzeczy jest bardzo niepokojący dla naukowców, ponieważ istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nadejdzie czas, kiedy niemożliwe będzie naprawienie czegokolwiek.