Producent grupy Na-Na, Bari Alibasow, został pilnie hospitalizowany 5 czerwca w Federalnym Centrum Resuscytacji Sklifosowski. Dziś dowiemy się, dlaczego to wszystko się stało, kto jest winny i dlaczego prawnik Oleg Kulagin oskarżył Alibasowa Jr. o zatrucie własnego ojca.
Jak to się wszystko zaczęło?
Siedemdziesięciodwuletni muzyk i kompozytor wymieszał butelkę słodkiej sody z płynem do czyszczenia rur. Podstawowe zaniedbanie prawie doprowadziło do śmierci znanego artysty. Jak tylko wszystko się wydarzyło, producent zadzwonił do swojego bliskiego asystenta i wezwał karetkę pogotowia.
Lekarze zdali sobie sprawę, że wszystko było bardzo poważne, gdy podczas płukania żołądka Bari Karimowicz krwawił. Według bliskich krewnych muzyk bardzo lubił napoje gazowane, których mu zabroniono i potajemnie pił je, aby jego żona nie rozpoznała. Ale tego wieczoru przypadkowo wziął niewłaściwą butelkę i wypił zawartość.