kultura

Wow „Sanduns”: wrażenia obcokrajowców na temat łaźni moskiewskich

Spisu treści:

Wow „Sanduns”: wrażenia obcokrajowców na temat łaźni moskiewskich
Wow „Sanduns”: wrażenia obcokrajowców na temat łaźni moskiewskich
Anonim

O ile pamiętam, zawsze uwielbiałem kąpiele. Mieszkała w mieście, ale nigdy nie przegapiła okazji, aby odwiedzić przyjaciół w wiosce lub odwiedzić saunę - to nie ma znaczenia. Szczerze mówiąc, nie można porównywać wanny i sauny, ponieważ są to różne rzeczy, gdy tylko zrozumie się cienką linię między nimi.

Komunikując się z zagranicznymi przyjaciółmi, nigdy nie przestaję być zaskoczony ich ciągłymi pytaniami dotyczącymi Rosji. Dokładniej mówiąc, wszyscy próbują mnie zapytać o mieszkających tutaj ludzi.

Kiedyś zapytano mnie o rosyjskie łaźnie. Cudzoziemcy byli zaskoczeni, że dana osoba mogła dobrowolnie zgodzić się przyjść nago w miejscu publicznym i pozwolić sobie na bicie miotłą z gałęzi drzew z wielką siłą przez 15 minut.

Byłem zmęczony odpowiadaniem, że tak rzeczywiście jest, i zaprosiłem mojego przyjaciela, aby przyjechał tutaj i sam się przekonał. Ta propozycja wydawała mu się szalona, ​​śmialiśmy się i zapominaliśmy. O tak, warto wspomnieć, że twierdził, że nigdy nie pozwoli sobie na takie kpiny.

Jakiś czas po rozmowie mój zagraniczny przyjaciel został wysłany do pracy w Rosji. Zasugerowałem, aby poszedł do łaźni w wolnym czasie, argumentując, że wielu turystów, którzy po raz pierwszy odwiedzili Rosję, decyduje się najpierw pójść do rosyjskiej łaźni, aby poznać całą siłę naszego charakteru. I zgodził się.

Aby uzyskać pełniejsze przeniesienie wrażenia obcokrajowca z rosyjskiej łaźni, opowiem historię w pierwszej osobie.

12 dni w Rosji

Spędziłem 12 dni w Rosji, w której mieszkałem w pokoju hotelowym za 18 000 USD (1147131 rubli według obecnej stawki). Na początku tego roku spędziłem 12 dni podróżując po Rosji. Pojechałem na Kreml w Moskwie, odwiedziłem kopalnię diamentów na Syberii i spędziłem dwa dni na legendarnej kolei transsyberyjskiej. Zatrzymałem się również na noc w wyjątkowo luksusowym apartamencie prezydenckim w moskiewskim Ritz-Carlton. Ale najbardziej pamiętna część mojej podróży nie miała nic wspólnego z diamentami ani pięciogwiazdkowymi hotelami.

Image

Właściciel wynajął dom na sześć miesięcy: po upływie terminu nie rozpoznał go (zdjęcie)

Image

Cechy kryminałów: powieści skandynawskie i francuskie są często ponure

Image

Po zostaniu milionerem Adrian Bayford natychmiast kupił luksusową rezydencję