kultura

Ponte to elementy fałszywego obrazu

Ponte to elementy fałszywego obrazu
Ponte to elementy fałszywego obrazu
Anonim

Pontus Euxinus - starożytna nazwa Morza Czarnego. Najwyraźniej to ona zainspirowała Greków, którzy zawsze byli liczni w południowym mieście Odessy, do określenia słowem „pont” czegoś wspaniałego i wywarcia niezapomnianego wrażenia.

Z dialektu w Odessie wyrażenie migrowało do wielkiego i potężnego języka rosyjskiego, rozprzestrzeniając się na terytorium byłego Związku Radzieckiego. Jego znaczenie się nie zmieniło. „Dobry pokaz jest droższy od pieniędzy”, „z pokazem pod parasolem i pod deszczem”, a inne skrzydlate powiedzenia mieszkańców Odessy stały się popularne we Władywostoku, Brześciu, Saratowie i Murmańsku. Jakie jest znaczenie tej koncepcji? I dlaczego to słowo zaczęło używać częściej w liczbie mnogiej?

Image

W języku naukowym możemy powiedzieć, że popisywanie się to techniki, które pozwalają stworzyć hiperboliczną ideę bogactwa, możliwości, piękna i innych atrakcyjnych czynników towarzyszących osobie. Wyrażenie to jest najczęściej używane w ironicznym sensie, ponieważ dla tych, którzy rzeczywiście mają prawdziwe cnoty, z reguły nie ma potrzeby ich wyolbrzymiać. Mówiąc wprost, popisy są niezbędnym środkiem dla tych, którzy nie mogą pochwalić się bogactwem ani władzą, ale naprawdę chcą wyglądać bardzo wpływowo i, jak mówią w Odessie, „harmonijnie”. Nie możesz być - być w stanie się wydawać. Taka pozycja rzadko powoduje współczucie po jej ujawnieniu.

Dlaczego młodzi ludzie potrzebują popisów? Dziewczyny się marszczą. Zwłaszcza ci, którzy chcą spotkać przedstawicieli „złotej młodzieży”. Istnieje wiele sposobów „spędzania czasu”. Na przykład, aby przekazać oficjalny samochód jako swój własny, pochwalić się wiedzą na temat drogich marek sprzętu i odzieży, pokazać Rolex na nadgarstku, zapominając o wyjaśnieniu, że jest to chiński podróbka.

Image

Ale nie tylko młodzi ludzie używają tych sztuczek. Dojrzały wiek ma swój własny program. Tanie promocje z wiekiem stają się coraz droższe. Przyjdź na spotkanie biznesowe w prestiżowym zagranicznym samochodzie; spóźniając się, wskazuj, że to tylko z lotniska, i narzekaj, że lot z Monako ponownie się opóźnił; przypadkowo „flashowanie” zdjęcia celebryty - to tylko kilka przykładów. W rzeczywistości niemal całe życie współczesnego establishmentu i tak zwanej „kreatywnej elity” jest w pewnym sensie zbudowane na serialu.

Image

Jednak popisy to nie tylko próby wyglądania bogatszego i fajniejszego. W świecie wielkiej polityki czasami pojawiają się sytuacje, gdy trzeba po prostu pochylić się i okazać bliskość prostym ludziom pracującym. W takich przypadkach milionerzy, a nawet miliarderzy nagle znajdują się w salonach używanej Łady lub udzielają wywiadu, siedząc przy biednym, ale dostojnym stole ustawionym na dotykającej maty ściennej. Czasami takie „antypozycje” są bardzo przekonujące. Podkreślając ich skromność i narodowość, starają się przekonać elektorat, że potrzeby zwykłego wyborcy nie są im obce, a tylko przypadkowe wycieki informacji pozwalają ocenić ich prawdziwe podejście do „mas”, w żargonie politycznym, najczęściej określanym jako biomasa.

Jednak każda hipokryzja wcześniej czy później ujawniona. „Ponte jest wszystkim”, mówią ludzie, i po takim wyroku nie ma już wiary: ani tym, którzy próbowali zaszczepić swoje znaczenie, ani tym, którzy chcieli pokazać swoją prostotę.