natura

Najbardziej niebezpiecznym rekinem na świecie jest ten, którego złapałeś.

Najbardziej niebezpiecznym rekinem na świecie jest ten, którego złapałeś.
Najbardziej niebezpiecznym rekinem na świecie jest ten, którego złapałeś.
Anonim

W oceanach jest wiele zwierząt morskich. I żaden z nich nie jest źródłem takiej nienawiści, obrzydzenia i irracjonalnego strachu jak rekin. Ta pętla towarzyszy jej nieustannie, odkąd człowiek zdecydował się po raz pierwszy żeglować na pniu powalonego drzewa z jednej wyspy na drugą. Cała historia żeglugi oraz badania mórz i oceanów usiane są krwawymi spotkaniami króla przyrody i niezłomnego drapieżnika.

Najbardziej niebezpiecznym rekinem na świecie jest żywa maszyna śmierci, którą naturalna ewolucja dopracowała i udoskonaliła przez miliony lat. Prawo ewolucji było surowe, ale bezproblemowe: jeśli nie masz czasu na zjedzenie ofiary, ktoś inny ją zje. Albo ktoś cię zje. I dlatego niesamowicie delikatny talent, szybkie opływowe ciało i szczęka przypominająca gilotynę sprawiły, że rekin był prawie niezwyciężony.

Image

Jeśli jednak poważnie zastanowimy się nad tym, jaki istnieje najbardziej niebezpieczny rekin dla rasy ludzkiej, wówczas zwykłe idee dotyczące podwodnych zwierząt mogą poważnie się potrząsnąć. Co wybrać jako kryterium zagrożenia? Z pewnością nie wielkości: 15-metrowy rekin wielorybi spokojnie śledzi plankton z bezzębnymi ustami i dobrodusznie pozwala nurkom jeździć na plecach.

Częstotliwość ataków? Wydaje się, że jest to właściwa droga, a tutaj wśród niekwestionowanych przywódców jest biały rekin, w którego krwiożerczości nie ma wątpliwości. Ale czy warto od razu nakleić jej kanibal? Dzikie jest o tym czytać, ale ichtiologowie twierdzą, że biały rekin gryzie swoją ofiarę … w celach badawczych! A w przypadku mężczyzny odpływa rozczarowany. W porównaniu do innych płetwonogich morskich, ten gruby worek, ludzie mają za duży szkielet. To prawda, że ​​taki zgryz „badawczy” może zabić człowieka.

Image

W ostatnich dziesięcioleciach istniały uzasadnione podejrzenia, że ​​najgroźniejszy rekin na świecie „ukrywa się” jako młody biały osobnik, któremu przypisuje się jego cholerne „wyczyny”. To jest szary rekin. To tutaj pojawia się racjonalne kryterium oceny niebezpieczeństwa - agresywność. A w przypadku żarłacza szarego nawet „lekkomyślność”. W jej krwi znaleziono zwiększoną zawartość testosteronu, co tłumaczy jej agresywne zachowanie. W przypływie szalonej wściekłości dosłownie rzuca się na wszystko, co się rusza i znajduje się na jego terytorium. Nawet jeśli zadaje jej śmiertelne rany, jak łopaty śmigła statku. Biorąc pod uwagę, że gatunek ten jest w stanie żyć przez pewien czas w słodkiej wodzie, znacznie wzrasta możliwość spotkania go z osobą, a zatem szanse na uzyskanie tytułu „najbardziej niebezpiecznego rekina na świecie”.

Image

Kolejnym poważnym kryterium oceny niebezpieczeństwa są niesprowokowane ataki na ludzi. Na tej podstawie powszechnie rozpoznawano najbardziej niebezpieczne rekiny dla ludzi - tygrysa, mako i młota. Jeśli chodzi o to drugie, uważa się jednak, że myli ludzi ze swoją zwykłą dietą z mieszkańcami wód przybrzeżnych, ale to nie czyni go mniej niebezpiecznym. Rekiny tygrysie, ospałe w swoim normalnym stanie, są całkowicie nie do powstrzymania w poszukiwaniu pożywienia. Prawdopodobnie łatwiej jest wymienić to, co nie wpadło im do ust. Kiedy rekin tygrys połknął … bombę głębinową. To prawda, to był jej ostatni posiłek: zadziałał bezpiecznik. Jeśli chodzi o mako, jest tylko jeden udokumentowany fakt. Ten rekin był jedynym spośród jego krewnych, który wskoczył na ziemię i próbował ugryźć mężczyznę, który ją zranił!

Najbardziej niebezpiecznym rekinem na świecie jest także szara rafa, długoskrzydły oceaniczny, cytrynowy, niebieski … Ale to wcale nie znaczy, że są bez wyjątku diabłem piekieł. Nie uważamy takich słoni, a tak naprawdę zabijają one dwa razy więcej każdego roku niż drapieżniki morskie. Obecnie znanych jest ponad czterysta gatunków, a kanibal można przykleić tylko do kilku z nich. Z drugiej strony, często nawet w pobliżu śmiertelnych bestii nurkowie spokojnie pływają. A to po raz kolejny świadczy o tym, jak mało wiemy o światach hydrokosmosu …