gospodarka

Kraj pochodzenia i jego wpływ na markę HTC

Kraj pochodzenia i jego wpływ na markę HTC
Kraj pochodzenia i jego wpływ na markę HTC
Anonim

Ponieważ marketing zyskał ostatnio nowe horyzonty w oczach zwykłych nabywców, kraj produkujący odgrywa ważną rolę. Inspirują nas mity, że wszystko, co chińskie się psuje, amerykański jest drogi, niemiecki to jakość itp. Dlatego im bardziej egzotyczny jest napis na etykiecie, tym większy ślepy zaułek. Wydaje się, że „made in Romania” - ciekawe, ale jednocześnie - jak prestiżowe?

Image

Rola kraju produkującego w naszym procesie decyzyjnym jest w dużej mierze wyjaśniona dynamiką globalizacji i ekspansją naszej świadomości konsumentów. Jesteśmy świadomi warunków pracy i czynników produkcji w Chinach i Wielkiej Brytanii, wiemy, jakie płace, koszty i taryfy obowiązują w samych stanach - i to determinuje stosunek do produkcji właściciela. Jeśli azjatyccy potentaci nie wahają się naruszać praw autorskich i fałszywych marek sportowych - czego można oczekiwać od jakości tych produktów? I odwrotnie - przepłacając za coś, zapewniamy się z gwarancją jakości.

Ale dziś kraj produkcyjny różni się nieco od tej samej koncepcji sprzed dekady. Ma na to wpływ kilka czynników. Po pierwsze, redystrybucja władzy na rynku światowym: tylko w ciągu ostatnich 20 lat udział Azji w światowym eksporcie wzrósł o 30%. I jest mało prawdopodobne, aby tak szybko wybuchająca epidemia absolutnie nie zwracała uwagi na konkurencję, na poprawę jakości towarów i usług.

Image

Ponadto istnieje taki termin jak przeniesienie spółek zależnych. Duzi producenci, tacy jak Apple, mają siedzibę główną w Dolinie Krzemowej lub na Wall Street, ale zakłady montażowe znajdują się w Chinach i na Tajwanie. Ponieważ jest tak opłacalny pod wieloma względami - od kosztów pracy, po podatki i świadczenia.

Rozważ przykład

Wpływ, jaki kraj produkujący wywiera na zakup, najlepiej widać w przypadku konkretnej marki. Weź udział w wiecznej konfrontacji między dwoma gigantami w produkcji smartfonów - jeśli wspominaliśmy już o Apple, NTS pozostaje.

High Tech Computer (HTC) to młoda, ale obiecująca azjatycka firma z telefonami komórkowymi. W przypadku HTC kraj produkcyjny nie jest kwestionowany - a to Tajwan. Siedziba korporacji znajduje się w rozwijającej się metropolii Taoyuan. Nawiasem mówiąc, w porównaniu z Yabloko, tajska firma została założona w 1997 roku i wprowadziła pierwsze smartfony 4 lata temu. I tutaj stwierdzono, że urządzenia w swojej funkcjonalności nie są takie, że nie są gorsze - w pewien sposób nawet przewyższają reklamowane „iPhone'y”. I tu pojawia się pytanie o cenę, w którym NTS z łatwością przewyższa nawet lidera azjatyckiego - Samsunga.

Image

Uwaga: kraj pochodzenia HTC - uznany „tygrys” Tajwanu, w tym przypadku - jest oryginalny i prestiżowy. Właściciele byliby bardzo zaskoczeni, czytając „made in USA” na tylnej okładce. Dlaczego zatem azjatyckie oznakowanie jest wobec nas podejrzane przy wytwarzaniu innych rzeczy? Może czas ponownie przemyśleć swoje poglądy na postulaty marketingu i odrzucić postradzieckie uprzedzenia? W końcu świat nie stoi w miejscu i napędza go tylko doskonała konkurencja.