kultura

Street racers - kim oni są? Filozofia wyścigów ulicznych

Spisu treści:

Street racers - kim oni są? Filozofia wyścigów ulicznych
Street racers - kim oni są? Filozofia wyścigów ulicznych
Anonim

Wielu słyszało słowo „zawodnicy uliczni”. Kim oni są, nie wszyscy wiedzą. Mieszkańcy błędnie uważają, że zawodnicy uliczni i zawodnicy są całkowicie identyczni. W rzeczywistości wszystko nie jest proste. Spróbujmy dowiedzieć się, kim są zawodnicy uliczni. Jak żyją ci ludzie, co przyciąga ich na nocne ulice, czym jeżdżą?

Zawodnicy i zawodnicy uliczni

Image

Jaka jest więc podstawowa różnica? Po pierwsze możemy śmiało powiedzieć, że zarówno zawodnicy, jak i zawodnicy uliczni nie są nawet powiązanymi koncepcjami. Ci ludzie są zupełnie inni. Jedyną rzeczą, która ich łączy, jest pasja do dużych prędkości. W przeciwnym razie patrzą na świat w zupełnie inny sposób. Kim więc są zawodnicy uliczni, a którzy zawodnicy?

Kierowca jest przede wszystkim zawodowcem. Jest wykształcony, odpowiedzialny, zdyscyplinowany. Postępuje zgodnie z zasadami, zwalnia zakręty, zapina pasek, przestrzega wszystkich norm bezpieczeństwa. Jego przyjaciele są tacy sami jak on sam. Gromadzą się na specjalnych torach wyścigowych, aby zderzyć się w pojedynku, aby pokazać swoje umiejętności i możliwości techniczne swoich samochodów.

W takim razie uliczni jeźdźcy - kim oni są? W rzeczywistości jest to dokładne przeciwieństwo profesjonalnych jeźdźców. Street racer nie dba o zasady, dla niego nie ma takich pojęć, jak „za szybko” i „zbyt niebezpiecznie”. Co więcej, to, co jest zabronione, pociąga go. To właśnie pragnienie przygód popycha go na ulice nocnego miasta, co sprawia, że ​​jedzie i pędzi do miejsca, w którym czekają na niego ci sami szaleni przyjaciele.

Zasady dla tych, którzy nie uznają zasad

Nie powinieneś uważać społeczności anarchistów za ulicznych. W tym szalonym środowisku istnieją własne prawa, które są ściśle przestrzegane. Zaskakujące jest, że naruszenie przepisów ruchu drogowego na tej imprezie jest haniebne. Niedopuszczalne jest prowadzenie uszkodzonego samochodu. Niedopuszczalne jest narażanie życia innych członków społeczności i przypadkowych osób. I, być może, najważniejsze - wszystkie wyścigi odbywają się w mieście. Nawiasem mówiąc, sama nazwa ma swoje korzenie.

Początki wyścigów ulicznych

Historia pochodzi z USA. O dziwo, pierwsza wzmianka o nocnych wyścigach pochodzi z lat 20. ubiegłego wieku. Pierwsze zawody odbyły się w Kalifornii, w niezwykle pięknym miejscu - na dnie wysuszonego jeziora. Celem zawodów jest pokonanie 402 metrów, maksymalnie rozprowadzając samochód. Uczestnicy mieli tylko jeden wymóg: musieli przybyć na zawody własnymi czterokołowymi pojazdami wyposażonymi w silnik.

Od tego czasu tradycja stała się krótką wojną. Na dnie legendarnego jeziora znajdowała się baza wojskowa. Pozbawieni zwykłego przyczółka, wyścigowcy uliczni byli zaskoczeni poszukiwaniem nowego. Nie wymyślając nic lepszego, zaczęli jeździć ulicami nocnego Los Angeles. Tak narodził się ten niesamowity sport.

Image

Wyścig uliczny w Rosji

Niestrudzone pragnienie szybkiej nocy pokatushki wzdłuż opuszczonych ulic pojawiło się w Rosji i innych krajach przestrzeni poradzieckiej stosunkowo niedawno - około 20 lat temu. Oczywiście wynika to z upadku wielkiej potęgi i zalewu informacji płynących z Zachodu. Zagraniczne filmy o dzielnych kierowcach ulicznych szybko zyskały popularność. Kasety z „Szybcy i wściekli” wędrowały od ręki do ręki i rozglądały się aż do całkowitego pogorszenia stanu fizycznego. Nowe słowa niezwykle przyciągały słuchanie czymś obcym i nieznanym. Po raz pierwszy najbardziej odważni i lekkomyślni zaczęli zadawać proste pytania: „Street racers - kim oni są? Jak żyje ten wspaniały świat?” W tym czasie rosyjska szkoła wyścigów ulicznych zaczęła się kształtować.

Kije w kołach

Zaczęły pojawiać się pierwsze grupy ekstremalnych kierowców, które później przekształciły się w poważne organizacje. Naturalnie nowe zjawisko natychmiast odniosło rezonans w społeczeństwie. Muszę powiedzieć, że nawet teraz ma on wielokrotnie więcej przeciwników niż wielbicieli, aw czasach, gdy kultura sowiecka wciąż mocno żyła w ludzkich umysłach, postawa była całkowicie negatywna. Ale czy ludzkie potępienie prawdziwego poszukiwacza przygód, z całą jego duszą zakochaną w szybkości, może się złamać?

Image

Coraz częściej pojawiło się pytanie: „Kierowcy uliczni - kim oni są i co robią?” A jeśli ktoś nadal podkręca nos, znaczna część takich zainteresowanych osób została poważnie zachwycona nowym trendem. Jeden z nich osiągnął poziom prawdziwych zdobywców nocnych dróg.

Przez długi czas wyścigi uliczne były nielegalne i dla wielu powodowały skrajnie negatywne skojarzenia. W niełasce społeczeństwa byli sami zawodnicy uliczni. Kim są, w co ingerują, co robią źle - mało kto poważnie o tym myślał. Ale sam obraz piekła pędzącego szaleńczo po ulicach części sypialnej po prostu wystraszył wielu … Jednak nie powstrzymało to zdobywców dróg.