Stary chiński czajniczek znaleziony na kuchennej półce bliźniaka w angielskiej prowincji, pomimo uszkodzonej osłony, został sprzedany za oszałamiającą cenę ponad 1 miliona funtów.
Jak zwykły przedmiot gospodarstwa domowego stał się wielką wartością
Właściciel czajnika, który nie wiedział nic o jego wartości, postanowił pokazać ten kawałek przyboru kuchennego specjaliście, chińskiemu ekspertowi od antyków Li Yang, który zaprosił do swojego skromnego domu w Dorset, aby docenić niektóre dekoracje, które miał do dyspozycji. Pan Yang, który jest pełnoetatowym ekspertem na aukcji w Dorchester, zdefiniował piętno na dole czajnika jako pieczęć chińskiego cesarza Qianlonga, który rządził w XVIII wieku.
Wieko zostało zwieńczone brzoskwinią, która w cesarskich Chinach była symbolem jedności i nieśmiertelności. Drzewa brzoskwiniowe w chińskiej tradycji są uważane za „drzewa życia”. Podczas ceremonii ślubnej chińskie narzeczone niosły kwiaty w dłoniach.
Sprzedaż na aukcji
Czajnik był wcześniej wyceniany na kilka tysięcy funtów i wystawiony na aukcję. Ale tuż przed aukcją wzrosło zainteresowanie potencjalnych nabywców. Doprowadziło to do intensywnej walki między 10 kupcami z różnych krajów, a jeden z nich powiedział przez telefon, że jest gotów dać mu gigantyczną sumę - 800 tysięcy funtów. Razem ze stawką prowizji aukcyjnej łączna cena za czajnik wyniosła 1 milion 400 tysięcy funtów. To około 1, 2 miliona dolarów amerykańskich.
Nie przestraszysz nas opophis: najbardziej niebezpiecznymi obiektami na orbicie Ziemi w tej chwili
Za pomocą farb i mydła artysta stworzył film z kroplami podobnymi do planet.
Poświęca się: jak zrozumieć, że facet ukrywa zły charakter
„Bitwa o czajnik” trwała 10 minut. Uczestnicy bitwy podnieśli cenę o 20 tys. W jednym kroku, a raz skoczył natychmiast do 100 tys., Gdy jeden z oferentów chciał odstraszyć konkurencję. Był nawet gotowy zignorować pęknięcie na pokrywce z powodu „wyjątkowej” natury czajnika. Sala handlowa była zatłoczona, a kiedy młot licytującego przewrócił się na stół, rozległy się ogólne spontaniczne oklaski. Właściciel czajnika nie mógł uwierzyć w swoje szczęście, dopóki Lee Young nie przekonał go, że to rzeczywistość.
Sprzedawca, który nie chce ujawniać swojego nazwiska, jest biznesmenem w średnim wieku. Zielony szklany czajniczek stał w jego kuchni jako dekoracja lub element wnętrza, ponieważ pęknięcie w pokrywie uniemożliwiło użycie go zgodnie z przeznaczeniem. Był przekazywany z pokolenia na pokolenie, a ustalenie, w jaki sposób dotarł do obecnego właściciela, jest całkowicie niemożliwe.