kultura

Dwór „Glinka”, własność Jakowa Willimowicza Bruce'a. Zabytki regionu moskiewskiego

Spisu treści:

Dwór „Glinka”, własność Jakowa Willimowicza Bruce'a. Zabytki regionu moskiewskiego
Dwór „Glinka”, własność Jakowa Willimowicza Bruce'a. Zabytki regionu moskiewskiego
Anonim

Jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc na przedmieściach Moskwy jest majątek Glinka, który jest jednym z najstarszych zabytków architektury XVIII wieku. Ponadto miejsce to jest starsze niż inne osiedla regionu moskiewskiego. Miejsca te należały do ​​szlachty imieniem Bruce, pochodzącej od Jakowa Wilimowicza - współpracownika Piotra Wielkiego, wojskowego i męża stanu, naukowca i dyplomaty. Cała świetność architektoniczna, która do dziś zadziwia wyrafinowanego podróżnika, powstała w latach trzydziestych XVIII wieku, kiedy to przodek dynastii został zmuszony do rezygnacji. Był wybitną osobą, kochał sztukę, a także lubił naukę. Chłopi nazywali go czarodziejem.

Jacob Bruce

Image

Prawie każdy współczesny znał tego człowieka. Pochodził ze szkockiej starożytnej rodziny, ale los rzucił go do dalekiej Rosji, gdzie jednak zrobił bardzo dobrą karierę. Swoją służbę rozpoczął na dworze Aleksieja Michajłowicza Romanowa, będąc bardzo młody. Nadal służył pod podwójną mocą, a następnie przysięgał wierność młodemu i aktywnemu Piotrowi. Nawiasem mówiąc, to on rzucił się do cara, aby pomóc podczas buntu Streletsky'ego, i to właśnie przyciągnęło przyszłego cesarza. Peter uważał Bruce'a za jednego z najbliższych współpracowników, razem brali udział w wielu bitwach armii rosyjskiej.

Jacob Bruce słynął na dworze z pragnienia wiedzy naukowej, słusznie można go nazwać polimaterem, ponieważ interesował się prawie wszystkimi dyscyplinami naukowymi, z których wiele osiągnął znaczny sukces. Na przykład dobrze znał taktykę i strategię, opanował armaty i przez całe życie otrzymał honorowy tytuł generała-porucznika-mistrza (czyli szefa artylerii). To on był zaszczycony prowadzeniem Berg-i Manufaktury, a także założył znaną szkołę nawigacji. I, rzecz jasna, jest znany bardzo wielu ludziom, ponieważ stworzył własny „kalendarz Bruce'a”, którym kierowało się wielu, dostosowując dla niego sposób życia. A to tylko niewielka część tego, co hrabia Bruce zrobił dla imperialnej Rosji.

Posiadłość Jacoba Bruce'a

Image

Szkoda, ale wraz z naśladowcami Piotra hrabia nie uzyskał miejsca na dworze, choć nikt nie nalegał na jego rezygnację. Niemniej jednak Jakow Bruce zostaje usunięty z polityki, składa list rezygnacyjny i przenosi się do majątku bliskiego jego sercu pod Moskwą, który nabył, gdy był jeszcze młody. Osiedle to było przyjemnie nazywane majątkiem Glinka. Szkoda, że ​​Bruce opuścił wilgotny Petersburg, ponieważ posiadłość znajdowała się w samym centrum naturalnego piękna, a także bardzo blisko starożytnej rosyjskiej stolicy.

Ale to dziwne: według historii miejscowej ludności, a także bezpośrednio mieszkańców pobliskiej wsi Glinkovo, w tych miejscach zaczęły się dziać niezwykłe rzeczy. Sam dom mistrza zaskoczył chłopów jego dziwacznym wyglądem; został zbudowany w bardzo modnym wówczas stylu - włoskim baroku. Stiuk, złote monogramy, symetria i wdzięk wydawały się bardzo dziwne na tle rosyjskiego brzozowego lasu i chwiejnych domów chłopskich.

Legendy i sekrety

A poza tym był dziwny, zdaniem chłopów, samego hrabiego. Na przykład wielu z nich dziwiło się nawykiem pełzania nocą na dach własnego domu, wybierania najwyższego miejsca i długiego patrzenia na coś za pomocą wielkiej rury. Oczywiście teraz jest oczywiste, że hrabia interesował się tylko astronomią, ale chłopi nie byli tego świadomi.

I dlatego, jeśli nagle wybuchła susza lub burza, ludzie wierzyli, że ten hrabia czarodziej robi coś złego. Jakie legendy nie powstały w związku z imieniem Jacoba Bruce'a, jakich baśni miejscowi nie zebrali. Nawiasem mówiąc, te same opowieści później zabrzmiały na dworze, ponieważ ziemia, jak wiadomo, jest pełna plotek. Obaj naoczni świadkowie podzielili się wrażeniami, że Bruce osiodłał żelaznego smoka i unosił się na nim pod chmurami, po czym na parkiecie jego dłoni w parku zaczęła grać muzyka rajska, która również ustąpiła z jego rozkazu.

Image

I nawet kiedy Bruce zmarł, jego sława mruczała przez długi czas. Według niektórych źródeł niespokojny czarodziej liczył nawet po śmierci przez długi czas błąkając się po swojej posiadłości i przerażając nowych właścicieli lub miejscową ludność. Dziwne, ale ci właściciele, którzy później dostali majątek Bruce'a „Glinki”, albo nasyceni tymi legendami, albo naprawdę widząc coś dziwnego, kazali zniszczyć wszystkie grupy rzeźbiarskie na terenie posiadłości. Ale park dworski słynął kiedyś z wyrafinowanych zabytkowych posągów. W tym samym czasie rzeźby nie były sprzedawane ani niszczone, były usuwane w bardzo wyrafinowany sposób. Niektóre zamurowano w ścianach, niektóre zatopiono na dnie stawu. Czy to nie dziwne? Według niektórych legend, które obfitują w te miejsca, nowi właściciele bardzo przerażali to, że posągi ożywają w nocy.

I znowu ludzie tak mówią, ale od tego czasu Bruce zaczął mścić się na nowych właścicielach swojej ziemi. Pojawiał się im w nocy w postaci bezcielesnego ducha, na korytarzach słychać skrzypienia i jęki, wszystko zgodnie z tradycją angielskich opowieści o duchach. Nowy właściciel i gospodyni musieli zamieszkać w najdalszym kącie domu.

Do tej pory miłośnicy mistycyzmu wciąż gromadzą się w budynku dworu, niektórzy wczasowicze na terenie sanatorium, które obecnie tam się znajduje, mówią, że hrabia można teraz zobaczyć. Ale jak prawdziwe są te historie, trudno je ocenić. Posiadłość Jacoba Bruce'a w Glince, a teraz posiada wiele tajemnic.

„Gabinet ciekawych rzeczy”

Jacob Bruce, „czarnoksiężnik”, również był poliglotą, nie bez powodu był notowany na dworze i pełnił tam funkcje dyplomatyczne. Doskonale znał sześć języków obcych. A po rosyjsku (rosyjski nie był dla niego językiem ojczystym), mówił bez akcentu.

Image

Pod koniec XVII wieku Piotr Wielki, jak wiadomo, zorganizował Wielką Ambasadę dla krajów europejskich. W tej wycieczce wzięło udział ponad dwieście osób, w większości młodych ludzi, którzy mieli uczyć się nauk ścisłych i rzemiosła, zwłaszcza biznesu morskiego. Ponadto król nakazał zakup sprzętu i zatrudnienie różnych rzemieślników. Earl Bruce młody Peter osobiście dzwoni, pozostając w Holandii. Potrzebował wykresu na nadchodzącą podróż do Anglii, ponieważ Bruce bardzo dobrze znał języki i był bardzo dobrze poinformowany o zasadach etykiety na angielskim dworze. Ale Bruce przybywa bardzo późno, poza tym wygląda na wyjątkowo bolesnego, jego ręka była cała w oparzeniach, a paliczki palców były zespolone po licznych złamaniach. Powodem tego była kłótnia na dworze z szefem tajnego zarządzenia. To on kazał torturować utalentowanego naukowca Bruce'a gorącym żelazem. Piotr był tak zły, że zgodnie z opisami współczesnych nie było możliwe złagodzenie gniewu. Napisał do Romodanowskiego, w liście otwarcie był zły na szefa tajnego porządku. Dowodzi to, jak bardzo doceniał pracę i osobowość Jakowa Wilimowicza.

Jego pomysłem była „szafka ciekawych rzeczy”, która nie miała sobie równych w całym kraju. To było prawdziwe muzeum wszelkiego rodzaju rzadkości w domu. Po śmierci hrabiego postanowiono przenieść jego „gabinet” do najsłynniejszego rosyjskiego muzeum tamtych czasów - „Kunstkamera”.

Cechy architektoniczne osiedla

Osiedle można słusznie nazwać najstarszym w całym regionie moskiewskim. Osiedla regionu moskiewskiego są na ogół ciekawym widokiem, ale to miejsce jest naprawdę wyjątkowe. Budynek domu Bruce'a został zachowany w doskonałym stanie, ponieważ zwiedzanie tych miejsc będzie bardzo interesujące dla turysty. Na zewnątrz osiedle Glinka jest bardzo typowe dla tamtych czasów, jest wyrafinowane i luksusowe w stylu barokowym (choć takie cechy były niezwykłe). Ale wystrój wnętrza zaskoczy nawet doświadczonego podróżnika. Faktem jest, że Jacob Bruce (majątek Glinka i jego zawartość nie zajmowali go zbytnio) zawsze uważał się nie tyle za właściciela ziemskiego, co za naukowca. Niemal każde pomieszczenie w wielkim domu zostało przekształcone w laboratorium lub biuro do pracy naukowej. To tam był zaangażowany w badania w dziedzinie fizyki, chemii, matematyki, nauki, astronomii i tak dalej. Wszystkie swoje pieniądze, a ich liczba była przyzwoita, wolał wydawać na sprzęt, książki, narzędzia badawcze i tym podobne. Być może wyjaśnia to, dlaczego w tamtym czasie mistrz uważał za nienormalne, a niektórzy nawet przypisywali mu magiczne zdolności. Otrzymał wiele pseudonimów dla swoich oczu, ale przede wszystkim zakorzenił się nietowarzyski szlachcic.

Image

Oczywiście czarownik! A kto jeszcze będzie w stanie pewnego letniego dnia, gdy według wszelkich oznak powinno być upalne upały, wziąć i zamrozić wszystkie stawy? A potem wkładasz dziwne gadżety na nogi i jeździsz po zamarzniętej wodzie? Być może widok głównego budynku tylko wzmocnił opinię chłopów w tym zakresie. Bruce pochodził ze Szkocji, być może dlatego, że pierwsze piętro jego domu przypomina szkocki średniowieczny zamek, wszystko jest obszyte ociosanymi kamieniami o szarym odcieniu. To nadało budynkowi nieco złowrogi wygląd, a niektórym wykute w ciemności bruk wyglądały jak przerażające twarze demonicznych stworzeń.

Ogólnie rzecz biorąc, osiedle Glinka powstało w stylu barokowym, najbogatszym i najbardziej luksusowym, który przybył do Rosji z gorących Włoch. Absolutna symetria, nawet w wyglądzie i położeniu budynków gospodarczych, wspaniały park ze stawem pośrodku i zabytkowe posągi witane przez ludzi idących brukowanymi ścieżkami. Przypominali bohaterów starożytnych greckich legend; Bruce bardzo lubił sztukę we wszystkich jej przejawach. Ale co stało się z posągami, już wiesz.

To prawda, że ​​sam budynek również ucierpiał bardzo poważnie. Faktem jest, że w tych miejscach w 19 wieku wybuchł silny pożar, nie można było całkowicie uratować budynku, tylko spiżarnia i laboratorium Bruce'a zostały zachowane w oryginalnej formie. Wszystko inne można zobaczyć tylko w formie rekonstrukcji.

Hrabia House

Dwór „Glinka” odnosi się do pałacowo-parkowej formy sztuki architektonicznej. Idąc wzdłuż niego, można zobaczyć dwa kamienne kompleksy, które przetrwały do ​​dziś. Jeden można nazwać ceremonialnym, a drugi - ekonomicznym. Trzy budynki gospodarcze należą do kompleksu frontowego, a także do budynku głównego - domu hrabiego. Terytorium gospodarcze nie jest tak interesujące, ponieważ przeszło w tym czasie wiele przebudów.

Image

Dom nie jest duży. Dla szlachetnego majątku ma bardzo skromne wymiary, u podstawy ma prostokątny kształt. Dom, choć elegancki w designie, jest bardzo powściągliwy w dekoracji dla klasycznego baroku. Z ozdób są tylko łukowe portale, pilastry, rysujące na listwach. Ponadto można zobaczyć demoniczne kształty wyryte na kamieniach pierwszego piętra. Na drugim piętrze znajdują się otwarte loggie, gdzie hrabia lubił oddychać powietrzem i podziwiać rozgwieżdżone niebo nocą. Dach wydaje się być wsparty rzędami smukłych kolumn, a całe to piękno wieńczy mała drewniana wieża, w której hrabia dokonał swoich astronomicznych odkryć.

Bruce Lab

Z tego, co przyszło nam w pierwotnej formie, wyraźnie wyróżnia się tak zwane Laboratorium Bruce'a, nadal zwyczajowo nazywa się go Domem Pietrowskiego. To właśnie tam turysta musi iść, ponieważ widok jest bardzo zabawny. W rzeczywistości jest to mały pawilon, który uzupełnia przestrzeń osiedla. Dzięki dekoracyjności bardzo przypomina to, co można było zobaczyć w Peterhofie. Łukowe nisze na obwodzie ścian zewnętrznych oszczędzają miejsce na posągi, śnieżnobiałe pilastry i kapitele.

Nie wpuszczają ich teraz i nie powinieneś się tam udawać, ponieważ wszystko, co cenne z tego laboratorium, jak wspomniano wcześniej, zostało zabrane do Petersburga, do kompleksu muzealnego Kunstkamera.

Image

Sanatorium „Monino”

Do tej pory całe terytorium zajmowane przez osiedle Glinka w Monino należy do sanatorium. Jest wspaniała przyroda, instytucja to doskonale zorganizowane zabiegi relaksacyjne i medyczne. Dlatego możesz odwiedzić osiedle nie tylko jako turysta, spragniony nowej wiedzy i wrażeń, ale także jako wczasowicz. Miejsca tutaj są naprawdę wspaniałe.

Zachodnie skrzydło kompleksu zostało teraz przekazane muzeum poświęconemu życiu i twórczości hrabiego Bruce'a Y. V. Działa tylko jeden dzień w tygodniu, w niedzielę, od dziesiątej rano.

Lokalizacja

Do stolicy nie jest tak daleko, tylko pięćdziesiąt kilometrów. Znalezienie domostwa jest bardzo proste: po prostu skręć w Monino, jadąc autostradą Gorkiego, następnie przejedź przez Losino-Pietrowski, a następnie kieruj się znakami, które są specjalnie ustawione przez administrację sanatorium. Na pewno się nie zgubisz.