dziennikarstwo

Dziennikarz odwiedził boliwijskie plemię, którego mieszkańcy, według badań, mają zaskakująco zdrowe serca: jego wrażenia

Spisu treści:

Dziennikarz odwiedził boliwijskie plemię, którego mieszkańcy, według badań, mają zaskakująco zdrowe serca: jego wrażenia
Dziennikarz odwiedził boliwijskie plemię, którego mieszkańcy, według badań, mają zaskakująco zdrowe serca: jego wrażenia
Anonim

Kilka lat temu dziennikarz CNN i korespondent medyczny Sanjay Gupta dowiedział się o plemieniu żyjącym w dżungli amazońskiej. Tsimans (jak nazywani są mieszkańcy tego plemienia) prawie nie mają oznak chorób serca. Wcześniej Japończycy byli uważani za właścicieli najzdrowszych serc, ale teraz ich tytuł przeszedł na mieszkańców tego boliwijskiego plemienia. Sanjay udał się do Ameryki Południowej, aby poznać tajemnicę zdrowych serc.

Image

Ciężka droga

Dotarcie do siedliska plemienia Qimane nie jest łatwe. Po przybyciu do La Paz Sanjay i jego zespół musieli przenieść się na samolot śmigłowy, który zabrał ich do miejscowości Rurrenabake, która rozciąga się wzdłuż rzeki Beni. Następnie musieli przedzierać się przez dżunglę na SUV-ach, a następnie płynąć kajakiem po Amazonce. Gdy słońce już zachodziło, zespół natknął się na małą wioskę nad brzegiem rzeki. Zespół badawczy założył obozowisko w centrum wioski i zaczął żyć jak cyjan.

Image

Jak żyje Cyman?

Tsimans żyją w krytych strzechą chatach, które nie zapewniają prądu, a nawet podstawowych nowoczesnych udogodnień. Kiedy Sanjay Gupta wyjął tablet z plecaka, mieszkańcy plemienia patrzyli na niego przez długi czas i zaskoczeni, nie rozumiejąc, co się dzieje.

Wenecja, Las Vegas i inne najgorsze miejsca na „złamane serca”

Image

Aby być równymi partnerami w małżeństwie, nie musisz równo dzielić obowiązków

Image

Mężczyzna jest przyjacielem, ale nie ma przyjaciół: częsty problem kobiet zaprzyjaźnionych z facetami

Kobiety z plemienia codziennie chodzą w dżungli w poszukiwaniu pożywienia, mężczyźni łowią ryby, a dzieci wolą jeździć piłką nożną. Wtedy Sanjay i jego koledzy już domyślnie odgadli formułę zdrowych serc - dietę, aktywność, odpoczynek.

Image

Specjalna dieta

Przed podróżą Sanjay Gupta przeprowadził badania i zasugerował, że 65% diety cyman to mięso. W rzeczywistości podstawą ich diety nie jest białko, ale żywność węglowodanowa - banany, ryż, maniok, ryż, kukurydza. Stanowią one do 70% diety. Kolejne 15% to tłuszcze i białka. Ta dieta wynika wyłącznie z warunków życia w dżungli. Polowanie nie zawsze kończy się powodzeniem, a żywność rolna jest bardziej stabilna, prawie nigdy nie ma z nią żadnych problemów.

Image

Biorąc pod uwagę, że praktycznie nie ma korzyści cywilizacyjnych w cymenie, logiczne jest, że ich żywność prawie nie jest przetwarzana. Nie dodają soli i cukru do żywności. W diecie cyjanowej jest dwa razy więcej błonnika niż w standardowej diecie amerykańskiej lub europejskiej. Również w ich zwykłych produktach jest dużo selenu, potasu i magnezu. Z powodu braku pożywienia plemię okresowo ćwiczy z głodu.

Córka Saltykowa, Anna, wyszła za mąż. 24-letnia panna młoda była piękna (zdjęcie)

Image

Kobieta nawet nie rozumiała, że ​​jej córka urodziła się 02.02.2020 o 20:02

Mąż wymyślił, jak ożywić dawne uczucia u żony: metodę zaproponowano w urzędzie stanu cywilnego

Image

Styl życia

Przez większość okresu czuwania cyman wydaje ruch lub stoi. Nie jest to zaskakujące, ponieważ ich główną działalnością jest zbieranie i polowanie. Ale wszystko to dzieje się w dość miarowym wolnym tempie. Tak więc myśliwi mogą spędzać godziny spacerując w dżungli, tropiąc zdobycz. Może to potrwać kilka godzin lub nawet cały dzień. Kobiety i dzieci zajmują się rolnictwem, ich praca również przebiega w dość wolnym tempie.

Image

Każdy przedstawiciel cyman od małych do dużych przechodzi prawie 17 000 kroków dziennie. Okazuje się, że są stale aktywni, ale z umiarem. W języku lekarzy jest to umiarkowane obciążenie serca, które jest zalecane do utrzymania prawidłowej czynności serca. Cyganie praktycznie nie siedzą w ciągu dnia, ale nie przepracowują się.

Image

Odpocznij

Mieszkając w wiosce z tsimane, Sanjay Gupta również zorientował się, jak spoczywają przedstawiciele plemienia. Spodziewano się, że ich harmonogram jest w pełni zgodny z naturalnymi rytmami. Tak więc, jak tylko słońce zachodzi nad horyzontem, ludzie rozpraszają się po chatach, a po pół godzinie spokojne węszenie i chrapanie śpiących cymanów rozprzestrzenia się w całej wiosce. Oznacza to, że nie mają żadnych zaburzeń snu - szybko i głęboko zasypiają. A wszystko dlatego, że nie mają telewizorów, smartfonów i tabletów, które mogliby spędzać wieczorami. Nic nie odwraca ich uwagi od snu. Gdy horyzont zaczyna świtać, aw oddali słychać pierwsze okrzyki kogutów, obóz Tsimane budzi się do życia. Około godziny 9.00 wszyscy już wykonują swoje bezpośrednie obowiązki - mężczyźni łowią ryby lub polują, kobiety zbierają jedzenie w lesie lub uprawiają ogrody, a dzieci grają w piłkę nożną.

„Jak straszny film”. Fani pociągnęli nosem, gdy zobaczyli włosy Volochkova

Image

Eksperci ostrzegają: przed wakacjami jest więcej oszustw internetowych

Lolita śmiało odpowiedziała hejterowi, oskarżając ją o użycie fonogramu

Image

Życie społeczne

Sanjay Gupta nie lekceważył życia towarzyskiego Tsimane. Ciągle rozmawiają ze sobą zarówno w interesach, jak i bez powodu. Dużo się śmieją. Cymans są bardzo pozytywni i nie czują się samotni. Wpływa również pozytywnie na zdrowie układu nerwowego i sercowo-naczyniowego.

Tutaj wywoływany jest tak zwany efekt Roseto. Oznacza to, że zdrowe relacje społeczne osłabiają wpływ czynników negatywnych na ogólne samopoczucie. Roseto to włoskie miasto. Naukowcy zauważyli kiedyś, że jego mieszkańcy żyją dłużej i cierpią mniej niż w sąsiednich miastach. Okazało się, że przyczyną nie jest żywienie i nie genetyka, ale więzi społeczne. Lokalni mieszkańcy często odwiedzają się nawzajem, stale gawędząc na ulicach, a co najważniejsze - wszyscy zachowują się na równych zasadach.

Image

Pasożyty

Innym nieoczekiwanym czynnikiem dobrego zdrowia cyman są pasożyty. Prawie wszyscy mieszkańcy plemienia są zarażeni giardiami, glistami, owsikami. Pomimo tego, że brzmi to nieprzyjemnie i dziwnie, ludzie przez wieki byli zarażeni pasożytami i nie walczyli z nimi w żaden sposób. To jest całkiem naturalne. Naukowcy uważają, że to pasożyty pomagają ludziom żyjącym w środowisku amazońskim regulować układ odpornościowy, chroniąc przed chorobami przewlekłymi (w tym problemami z sercem). Oczywiście nie oznacza to, że musisz pilnie zarazić się pasożytami. Musisz po prostu przestać bać się brudu i stworzyć dla siebie sterylne warunki.