problemy mężczyzn

Jądrowa łódź podwodna K-152 „Nerpa”: wypadek 8 listopada 2008 r., Transfer do Indii

Spisu treści:

Jądrowa łódź podwodna K-152 „Nerpa”: wypadek 8 listopada 2008 r., Transfer do Indii
Jądrowa łódź podwodna K-152 „Nerpa”: wypadek 8 listopada 2008 r., Transfer do Indii
Anonim

K-152 „Nerpa” to rosyjski okręt atomowy, znany również jako „Pike-B” lub „971U”. Obsługa tego statku w Rosji była krótka: 8 listopada 2008 r. Podczas testów doszło do wypadku, a rok później wycofano go z sił morskich. W 2012 roku łódź została wynajęta w Indiach. Dziś zapoznamy się z historią statku K-152 „Nerpa”.

Image

Konstrukcja

Okręt podwodny został położony pod koniec 1991 roku w stoczni Amur. Pierwotnie planowano, że budowa i testowanie statku zajmie nie więcej niż pięć lat. Jednak z powodu ograniczenia programu budowy statków jądrowych na Dalekim Wschodzie prace zostały wstrzymane, gdy tylko się rozpoczęły. Dopiero jesienią 1999 r., Kiedy ówczesny premier Federacji Rosyjskiej V.V. Putin odwiedził zakład, podjęto decyzję o zakończeniu. Rozpoczęło się to dopiero w 2004 r., Po podpisaniu przez ministra obrony Siergieja Iwanowa umowy z indyjską marynarką wojenną na budowę i leasing dwóch atomowych okrętów podwodnych.

24 czerwca 2006 r. Statek został wystrzelony. Pierwotnie planowano przenieść go na stronę indyjską w sierpniu 2007 r., Jednak z powodu opóźnień u producenta data ta była ciągle przesuwana. Po wypadku termin wyznaczono na początek 2011 r.

11 czerwca 2008 r. Rozpoczęły się testy na statku. Pod koniec października łódź po raz pierwszy wypłynęła w morze, a 31 października zanurzyła się w wodzie.

Wypadek na K-152 „Nerpa”

8 listopada 2008 r. Nerpa opuścił fabrykę Zvezda i udał się na teren szkolenia bojowego, aby przejść do kolejnego etapu testów - strzelania torpedami. Tego dnia na pokładzie drugiego przedziału łodzi miało miejsce nieplanowane uruchomienie systemu gaśniczego. Średnio stężenie freonu w przedziale było 300 razy wyższe niż dopuszczalna wartość. W wyniku wypadku zginęło 20 osób, z których 17 było obserwatorami cywilnymi. Kolejne 21 osób cierpiało z powodu uduszenia, odmrożenia i oparzeń dróg oddechowych. Wielu szukało także pomocy medycznej po kilku dniach. W sumie tego dnia na łodzi było 208 osób, z czego 81 to personel wojskowy, a reszta to cywile (specjaliści z fabryki, załoga dostawy i inni).

Image

Podczas testów, oprócz załogi na pokładzie, działała komisja komisyjna, równa pod względem liczby osób, dwóch kolejnych załóg oraz mniej liczna komisja państwowa. Ta liczba zespołów wynikała z faktu, że wspólna praca wielu urządzeń i systemów odbywa się bezpośrednio w procesie testowania. Nie ma informacji na temat tego, czy na pokładzie byli przedstawiciele klienta i projektanta.

Według oficjalnego oświadczenia wypadek nie wpłynął na jednostki napędowe. Statek niezależnie podróżował własną siłą do tymczasowej bazy, a wszystkie ofiary zostały wyprowadzone na brzeg przez okręt przeciw okrętom podwodnym Admiral Tributs.

Dochodzenie

Prokuratura wszczęła sprawę karną na podstawie artykułu „Naruszenie zasad prowadzenia i prowadzenia okrętu, co spowodowało śmierć więcej niż dwóch osób”. Trwały ożywione dyskusje na temat rzekomych przyczyn wypadku. Początkowo przyczyną awarii była awaria komputera i niepiśmienna organizacja testowa. Śledczy odkryli później, że system gaśniczy nie był autoryzowany przez jednego z żeglarzy, Dmitrija Grobova. Sprawa karna została wszczęta przeciwko niemu na podstawie artykułu „Spowodowanie śmierci przez zaniedbanie”.

Pomimo faktu, że Grobov przyznał się do winy, jego koledzy nie wierzą, że mógł popełnić taki błąd. Kapitan drugiej rangi Igor Chefonov również wyraził niezadowolenie z tego stanu rzeczy, mówiąc, że zgodnie z statutem żeglarzy nie należy pozostawiać bez opieki.

Image

W listopadzie 2008 r. Pojawiły się dane, według których Grobov był w szoku i dawał niewyraźne zeznania. 21 listopada media podały, że marynarz przeprowadzi badanie psychologiczne. W tym samym czasie Siergiej Stolnikow, członek zespołu dostawczego, powiedział w wywiadzie, że przyczyną katastrofy była usterka konsoli ogólnych systemów okrętowych.

Nie było jasne, dlaczego po uruchomieniu systemu przeciwpożarowego rezerwy freonu dla trzech przedziałów spadły do ​​jednego i dlaczego, pomimo faktu, że łódź była w pełni wyposażona w aparat oddechowy, zginęło tak wiele osób.

Nowe fakty

4 grudnia 2008 r. Pojawiła się informacja, że ​​zamiast niskotoksycznego tetrafluorodibromoetanu trujący tetrachloroetylen został wpompowany do systemu gaśniczego. Mieszankę dostarczyła petersburska firma ServiceTorgTehnika, z którą po raz pierwszy współpracowała Stocznia Amur. Przed tankowaniem przeprowadzono drugą kontrolę freonu, w której laboratorium potwierdziło jedynie, że jest freonem.

22 stycznia 2009 r. Grobov został uznany za odpowiedzialnego i nadal był uważany za głównego sprawcę tragedii. 10 lutego pojawiła się informacja, że ​​producent łodzi podwodnej Nerpa K-152 zamierza pozwać dostawcę freonu. Następnie komisja, która przeprowadziła dochodzenie, przypisała znaczek „ściśle tajny” do aktu końcowego.

Sąd

W marcu 2011 r. Prokuratura wojskowa Floty Pacyfiku przekazała sprawę do sądu wojskowego Floty Pacyfiku. Zarzuty zostały wniesione przeciwko inżynierowi ładowni Dmitrijowi Grobovowi i dowódcy statku, kapitanowi pierwszego stopnia Dmitrija Ławrentiewa.

Image

25 kwietnia odbyła się wstępna rozprawa, na której sąd postanowił rozpatrzyć sprawę przysięgłych. 22 czerwca było pierwszym spotkaniem, które odbyło się za zamkniętymi drzwiami. 5 lipca na drugim spotkaniu Dmitrij Grobow odmówił złożenia zeznań i oświadczył, że jest niewinny. Nazwał poprzednie oświadczenia samooskarżeniem wydanym pod „naciskiem organów ścigania”.

Od września 2011 r. Do września 2013 r. Jury trzykrotnie uniewinniło oskarżonego i dwukrotnie otrzymało apelację od prokuratorów. Po raz trzeci Kolegium Wojskowe postanowiło: „uniewinnienie zostanie utrzymane, a skarga oddalona.

Specjalizacja toksykologiczna

Zgodnie z wynikami analizy chemicznej stwierdzono, że 64, 4% mieszaniny freonu stanowił tetrachloroetylen, którego nie należy stosować do zwalczania pożarów. Stężenie freonu w gaszeniu ognia nie jest śmiertelne dla ludzi. Najgorsze, co może się zdarzyć w kontakcie z nim, to utrata przytomności. Dlatego nawet gdyby marynarz naprawdę celowo uruchomił system gaśniczy, nie doprowadziłoby to do śmierci.

System okrętów podwodnych K-152 Nerpa był napędzany przez fałszywą gaśnicę. Kiedy zadziałało, ze względu na różnicę parametrów fizycznych trującego freonu od normalnego, trzy porcje substancji chemicznej automatycznie trafiły do ​​jednego przedziału. Przedział wypełniono nasyconą parą wodną mieszaniny i fazą kropelkowo-płynną, której część zebrano na ściankach i spuszczono. Czysty freon należy rozpylać w postaci aerozolu. Wraz ze wzrostem temperatury paruje i jest już w formie gazowej w kontakcie z ogniskami spalania. Wchodząc w proces na poziomie chemicznym, freon działa jako moderator, antykatalizator i inhibitor spalania. Co więcej, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie wypiera ani nie wiąże tlenu. W palącym się pomieszczeniu tlen może być zużywany tylko w celu utrzymania ognia. Jeśli system przeciwpożarowy zostanie aktywowany bez ognia, ilość tlenu w pomieszczeniu nie zmieni się.

Image

Odzyskiwanie

Odbudowa łodzi K-152 Nerpa kosztowała rosyjską marynarkę wojenną prawie dwa miliardy rubli. Przypuszczalnie takie koszty związane były z faktem, że część sprzętu została zniszczona w wyniku działania tetrachloroetylenu, który jest aktywnym rozpuszczalnikiem. Fałszywa gaśnica została zastąpiona normalną, a system gaśniczy został zmodernizowany. Zespół powrotny z ponad 200 osobami został przeszkolony.

Ponownie przetestuj

Ze względu na trudności w utworzeniu zespołu finałowego rozpoczęcie ponownego testu było opóźnione. Rozpoczęły się 10 lipca i trwały do ​​25 grudnia 2009 r. 28 grudnia przedstawiciel Floty Pacyfiku ogłosił pomyślne zakończenie testów i wejście 971U okrętu podwodnego Schuka-B lub Nerpa do rosyjskiej marynarki wojennej.

Transfer z Indii

W trakcie budowy łodzi wielokrotnie wypowiadano się i odrzucano oświadczenia o perspektywie jej przeniesienia do Marynarki Wojennej Indii. Po wypadku pojawiła się informacja, że ​​statek nie zostanie sprzedany ani wydzierżawiony, ale dołączy do szeregów rosyjskiej floty. Jednak Hindusi mieli duże plany dotyczące tej łodzi, w szczególności dotyczące szkolenia załogi statku INS Arihant - pierwszej indyjskiej atomowej łodzi podwodnej. W 2009 r. Prasa ponownie powiedziała o perspektywach leasingu.

W lutym 2010 r. Załoga z Indii przybyła do portu rejestracji okrętu podwodnego na staż. 1 czerwca Michaił Dmitriew, szef wojskowej służby współpracy, ogłosił, że załoga ukończyła szkolenie i że sprawa zbliża się do mety. Ostateczny transfer K-152 Nerpa do Indii zaplanowano na październik 2010 r.

Image

Dopiero 4 października 2011 r. Rosyjsko-indyjska komisja zgodziła się na zakończenie testów akceptacyjnych. Miały rozpocząć się 30 października i trwać 15 dni. Przeznaczono tydzień na wyeliminowanie komentarzy.

Według Izvestii indyjscy przedstawiciele komisji międzyrządowej chcieliby odmówić podpisania tej umowy, ale pogrążyli się w niej tak bardzo, że nie była już możliwa. Nie byli zadowoleni z niezawodności statku i jego uzbrojenia, a także z niespójności z sowieckimi standardami jakości, które stały się znane na całym świecie.

Po kilkakrotnym przeniesieniu dzierżawy K-152 Nerpa w dniu 30 grudnia 2011 r. Umowa została jednak podpisana.

Ceremonia

W dniu 23 stycznia 2012 r. Odbyła się ceremonia przeniesienia nuklearnej łodzi podwodnej Gwardii Rosyjskiej K-152 do indyjskich sił morskich. Ceremonia odbyła się na terenie stoczni w mieście Big Stone. Uczestniczyli w nim Ajay Malhotra, ambasador Indii w Federacji Rosyjskiej oraz admirał Konstantin Sidenko, dowódca wschodniego okręgu wojskowego. Strona indyjska zaprosiła również na uroczystość kapitana Ławrentiewa, dowódcę statku podczas tragedii w 2008 roku. Łączna wartość transakcji wyniosła 900 milionów USD.

Image