polityka

Zamieszki w USA: przypadkowość czy wzorzec?

Spisu treści:

Zamieszki w USA: przypadkowość czy wzorzec?
Zamieszki w USA: przypadkowość czy wzorzec?
Anonim

2014 stał się w dużej mierze czasem niesamowitych, ale bardzo przerażających wydarzeń. Wiadomości z różnych części planety zszokowały i przeraziły społeczeństwo. Planetarny hegemon nie pozostał bez tak nieprzyjemnej uwagi. Cały świat był zaskoczony zamieszkami w Stanach Zjednoczonych. Wydaje się, że w tym „społeczeństwie dobrobytu i demokracji” nic złego się nie stanie. Jednak media pokazały inny obraz. Co się stało i dlaczego? Wymyślmy to.

Start: seria wydarzeń

Image

Sceną wydarzeń było miasto Ferguson (USA). Zamieszki rozpoczęły się, jak mówią, zupełnie zwyczajnym wydarzeniem. Policjant zastrzelił czarnego nastolatka. Widzisz, brzmi bardzo przerażająco. Jak to możliwe, że funkcjonariusz policji podnosi rękę (nie mówiąc już o użyciu broni) na dziecko? Jednak wiele źródeł twierdzi, że dziecko wciąż było czymś. Nastolatek był zaangażowany w drobną kradzież. Mówi się, że ci nastolatkowie mają kryminalną przeszłość. Ponadto prawo zezwala policji na używanie broni. A statystyki (które są „upartymi rzeczami”) twierdzą, że sprawa nie była niczym niezwykłym. Dzieje się to regularnie. Ale ten szczególny przypadek wywołał niepokoje w Stanach Zjednoczonych, spowodował niepokoje społeczne. Rodzina zmarłych wyraziła kondolencje, przywódcy polityczni walczą o apel do narodu, domagając się konkretnych działań od prezydenta Obamy.

Rozwój wydarzeń

Image

Cała planeta w ciągu kilku godzin wiele się dowiedziała o mieście Ferguson (USA). Zamieszki i niepokoje przez długi czas zapewniły mu miejsce na pierwszych stronach portali informacyjnych. Wydarzenia obserwowało wiele ciekawskich oczu z całego świata. Zamieszki w USA wydawały się nonsensem. Tak nie mogło być, ale każdy oglądał teraz transmisję na żywo. Czy świat wywrócił się do góry nogami? Przez kilka dni tłumy protestujących okupowały alejki i ulice Fergusona. Nawiasem mówiąc, próbowali rozproszyć policję, niezbyt ceremonialną. Ludzie domagali się surowego ukarania winnego policjanta. Dochodzenie zostało opóźnione. Jak donosili korespondenci ze sceny, „radykalne elementy” z sąsiednich państw zaczęły gromadzić się w mieście. Do akcji dołączyli mieszkańcy Waszyngtonu. Zamieszki w Stanach Zjednoczonych groziły podjęciem akcji o zasięgu ogólnokrajowym (czy też inni ludzie zmęczeni arbitralnością hegemona po prostu chcieli?).

Rozszerzamy przegląd wydarzeń

Znaczenie jakiegokolwiek zjawiska społecznego nie może być zrozumiane bez dokładnego przestudiowania wszystkich okoliczności, trendów i sił w społeczeństwie. Tak więc incydent z Fergusonem nie był pierwszym, a przy okazji ostatnim. Ale opinia publiczna zareagowała na to. Co wydarzyło się w tym momencie na polu politycznym kraju? Po spędzeniu zaledwie minuty możemy dowiedzieć się (lub pamiętać), że Stany Zjednoczone były już w pełnym rozkwicie podczas wyścigu wyborczego. Słonie i osły walczyły o miejsca w Izbie Reprezentantów.

Image

Wybory były tymczasowe. Niemniej jednak w 2014 r. Stały się wyraźnie bardzo znaczące dla obu stron. Zwolennicy Obamy (Demokraci) tradycyjnie polegali na czarnej populacji. Ich przeciwnicy postanowili powalić ziemię spod stóp przeciwnika. Może to wyjaśniać te wydarzenia, które wstrząsnęły światowymi mediami przez kilka miesięcy.

Prowokacja czy wzór?

Czy Ferguson jest tylko areną do wyborów? Więc może to wszystko jest sfałszowane? Niech to będzie okrutne, ale odosobnione wydarzenie? Najprawdopodobniej zainteresowany czytelnik pomyśli. W każdym razie niektórzy eksperci postanowili się tego dowiedzieć. W wyniku badań ankietowych okazało się, że stosunek obywateli do policji, a także funkcjonariuszy organów ścigania wobec tych, którzy ją naruszają, jest w dużej mierze zależny od koloru skóry (nawet jeśli nie jest to uwaga całkowicie poprawna politycznie). Oto dane opublikowane przez Gallup w sierpniu 2014 r. Organizacja ta zadała obywatelom pytania dotyczące ich stosunku do organów ścigania. Okazało się, że 59% białych ma zaufanie do policji. Zaufanie czarnych Amerykanów jest znacznie niższe - tylko 37%. Ponadto istnieją badania, które pokazują, że czarni obywatele USA są częściej uwięzieni, rzadziej są oni uniewinniani przez sądy i tak dalej. Dlatego jeśli wydarzenia Fergusona zostaną sprowokowane, to podstawa oburzenia jest nadal realna.