polityka

Jake Bilardi - młody zamachowiec-samobójca z Australii

Spisu treści:

Jake Bilardi - młody zamachowiec-samobójca z Australii
Jake Bilardi - młody zamachowiec-samobójca z Australii
Anonim

W jaki sposób pochowany został Jake Bilardi, student Craigiburn Secondary College w Australii, który połączył swoje życie z ISIS? Co skłoniło go do opuszczenia ojczyzny w wieku siedemnastu lat, aby walczyć o ideały innych na terytorium nieznanego kraju? Odpowiedzi na pytania można znaleźć w proponowanym artykule.

Image

Pierwsza wzmianka

Wydarzenia z 11 marca 2015 roku stały się znane społeczności światowej dzięki informacjom i zdjęciom w sieciach opublikowanych przez dżihadystów. Tego dnia zaatakowali miasto Ramadi (prowincja Anbar), kontrolowane przez irackie siły rządowe. Podczas ataku bojownicy najpierw użyli rekordowej liczby zaminowanych samochodów prowadzonych przez zamachowców-samobójców. Według różnych źródeł ich liczba wahała się od dziesięciu do trzynastu. Po wybuchu wybuchów rozpoczął się masowy atak, w wyniku którego cztery bloki w zachodniej części miasta zostały schwytane mocne punkty i stacjonujący tam sprzęt wojskowy. Jake Bilardi brał udział w tych wydarzeniach.

Zamachowiec-samobójca wysadził się w jednym z samochodów, jednak jego nazwisko nie zostało początkowo wspomniane w prasie. Dżihadyści opublikowali listę martwych terrorystów, z których większość stanowią cudzoziemcy z Belgii, Egiptu, Maroka, Tunezji i Rosji (Kaukaz Północny). Islamskie imię obywatela Australii to Abu Abdullah al-Australia.

Image

Identyfikacja

Rząd Australii podjął kroki w celu zidentyfikowania zmarłego zamachowca-samobójcy. W trakcie pracy okazało się, że 90 obywateli kraju udało się do ISIS pod wpływem bojowej propagandy w Internecie. Dwadzieścia z nich już nie żyje. Najmłodszym z nich był Jake Bilardi z dużej rodziny w Melbourne. Zdjęcie ciemnowłosego szczupłego chłopca całkowicie zbiegło się z zamachowcem-samobójcą z Australii, który zmarł w pobliżu Ramadi. Zostało to ogłoszone w telewizji przez minister Julie Bishop. W mieszkaniu młodzi mężczyźni znaleźli domowe materiały wybuchowe przygotowane do przeprowadzenia ataków terrorystycznych w kraju, gdyby nie mogli dostać się do Iraku.

Trochę o ISIS

Al-Kaida uosabiała grupę terrorystyczną w skali globalnej, aż w 2006 r. Na antenie kanału telewizyjnego Al-Dżazira pojawiła się informacja o utworzeniu Państwa Islamskiego - Islamskiego Państwa Iraku. Oszuści pokonani przez Amerykanów zaczęli odbudowywać organizację w 2011 roku, kiedy protesty opozycji w Syrii przerodziły się w prawdziwą wojnę domową. Po wdrożeniu na terytorium dwóch państw w 2013 r. Bojownicy dodali do nazwy państwo Lewanty (Syria, Liban i Palestyna), tworząc ISIS. W 2014 r. Oficjalnie ogłosili zerwanie więzi z al-Kaidą.

Image

Jake Bilardi wpadł na pomysł, aby sam zbudować nowy stan. Bojownicy ISIS zaprosili prawdziwych mężczyzn do obrony słusznej sprawy, działało to w odniesieniu do wyrzutków społecznych z innych państw. Nie chcieli widzieć rzeczy oczywistych: ścięcia dziennikarzy na żywo z amerykańskich, japońskich i brytyjskich dziennikarzy, podpalenia celi schwytanym pilotem z Jordanii, eksterminacji mężczyzn w Yezidi i egzekucji 150 kobiet, które odmówiły udziału w „dżihadzie seksualnym”. Krwawe czyny nie powstrzymały rozwoju armii bojowników, liczącej około 50 tysięcy osób jesienią 2014 roku. Dziś przywódca irackiego Kurdystanu mówi o 200 tysiącach bojowników. Wśród nich 25 tysięcy zagranicznych najemników. Jake Bilardi należał do nich.

ISIS: armia terrorystów

Brytyjski wywiad podczas operacji specjalnej otrzymał akta osobowe dla 22 tysięcy osób z pięćdziesięciu krajów, które wyraziły chęć walki po stronie ISIS. Każdy wypełniał kwestionariusz zawierający 23 punkty, w którym odzwierciedlał stopień gotowości do zostania zamachowcem-samobójcą. Wśród nich są ci, którzy wyrazili chęć zrobienia tego po kilku godzinach. Większość przyszłych dżihadystów pochodzi z Tunezji, Rosji (Kaukaz Północny), Francji i Maroka. Dokumenty te wskazują na łatwość dostępu do terytorium Syrii i Iraku przez Turcję, działając jako państwo tranzytowe. Punkty przygotowawcze znajdują się na jego ziemi, skąd przyszli bojownicy są transportowani do walczących krajów.

Image

Na zdjęciu Jake Bilardi czuje się szczęśliwy w towarzystwie dżihadystów, chociaż jego ojciec wciąż nie może uwierzyć, że jego syn pojechał na Bliski Wschód z własnej woli.