natura

Zatoka Meksykańska - katastrofa ekologiczna XXI wieku

Zatoka Meksykańska - katastrofa ekologiczna XXI wieku
Zatoka Meksykańska - katastrofa ekologiczna XXI wieku
Anonim

Przez cały okres swojego istnienia człowiek wielokrotnie miał negatywny wpływ na środowisko. Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii katastrofy środowiskowe zaczęły przybierać na większą skalę. Żywym potwierdzeniem tego jest Zatoka Meksykańska. Katastrofa, która wydarzyła się tam wiosną 2010 r., Spowodowała nieodwracalne szkody dla przyrody. W rezultacie woda została zanieczyszczona, co doprowadziło do śmierci ogromnej liczby mieszkańców mórz i zmniejszenia ich populacji.

Image

Przyczyną katastrofy był wypadek na platformie wiertniczej Deepwater Horizon, który miał miejsce z powodu braku profesjonalizmu pracowników i zaniedbań właścicieli firmy naftowej i gazowej. W wyniku niewłaściwych działań doszło do wybuchu i pożaru, w wyniku którego zginęło 13 osób, które były na platformie i brały udział w następstwie wypadku. Przez 35 godzin strażacy gasili pożar, ale możliwe było całkowite zablokowanie wlewu ropy do Zatoki Meksykańskiej dopiero po pięciu miesiącach.

Według niektórych ekspertów, w ciągu 152 dni, podczas których olej wylewał się ze studni, do wody wpadło około 5 milionów baryłek paliwa. W tym czasie obszar 75 000 kilometrów kwadratowych został zanieczyszczony. Następstwem wypadku były wojska amerykańskie i ochotnicy z całego świata, którzy przybyli do Zatoki Meksykańskiej. Olej zbierano zarówno ręcznie, jak i przez specjalne naczynia. Razem udało im się wydobyć z wody około 810 tysięcy baryłek paliwa.

Najtrudniejszą rzeczą było powstrzymanie wycieku oleju, zainstalowane korki nie pomogły. Cement wlewano do studni, pompowano płyn wiertniczy, ale całkowite uszczelnienie osiągnięto dopiero 19 września, a wypadek miał miejsce 20 kwietnia. Zatoka Meksykańska w tym okresie zamieniła się w najbardziej zanieczyszczone miejsce na świecie. Znaleziono około 6 tysięcy ptaków, 600 żółwi morskich, 100 delfinów, wiele innych ssaków i ryb.

Image

Ogromne szkody wyrządzono rafom koralowym, które nie mogą rozwijać się w zanieczyszczonej wodzie. Śmiertelność delfinów butlonosych wzrosła prawie 50 razy, co jest dalekie od wszystkich konsekwencji wypadku na platformie naftowej. Rybołówstwo również poniosło znaczne szkody, ponieważ Zatoka Meksykańska była zamknięta dla jednej trzeciej połowów. Ropa dotarła nawet do wód przybrzeżnych rezerwatów, które były bardzo ważne dla ptaków wędrownych i innych zwierząt.

Trzy lata minęły od katastrofy, Zatoka Meksykańska powoli wraca do zdrowia po zniszczeniach. Amerykańscy oceanolodzy ściśle monitorują zachowanie życia morskiego, a także koralowców. Te ostatnie zaczęły się rozmnażać i rosnąć w swoim zwykłym rytmie, co wskazuje na oczyszczenie wody. Ale odnotowano wzrost temperatury wody w tym miejscu, co może niekorzystnie wpłynąć na wielu mieszkańców mórz.

Image

Niektórzy badacze sugerują, że skutki katastrofy wpłyną na Prąd Zatokowy, który wpływa na klimat. Rzeczywiście, ostatnie zimy w Europie są szczególnie mroźne, a woda w samym kursie spadła o 10 stopni. Ale naukowcy nie byli jeszcze w stanie udowodnić, że anomalie pogodowe są ściśle związane z wypadkiem naftowym.