filozofia

Rozmycie zasad moralnych

Rozmycie zasad moralnych
Rozmycie zasad moralnych
Anonim

Moralność istniała przez cały okres istnienia ludzkiej cywilizacji. Przechodząc przez pewne transformacje spowodowane zmianami w naturze ludzkiego życia i pojawieniem się nowych nauk religijnych, zasady moralne pozostały w istocie niezmienione. Taką odporność można wytłumaczyć dość łatwo - gdyby ludzie nie żyli zgodnie z prawami moralności, cywilizacja zniszczyłaby się na długi czas. Jeśli na przykład morderstwo nie zostanie uznane za niemoralne, świat zamieni się w imponujące pole bitwy, na którym wszyscy będą walczyć ze wszystkimi. Jeśli nie zostanie to uznane za niemoralną zdradę, złamane serca i sfrustrowane małżeństwa doprowadzą do degeneracji rodzaju ludzkiego poprzez nieszczęśliwy los dzieci.

To, co określamy jako zasady moralne, nie jest w rzeczywistości ograniczeniem naszej wolności, ale obiektywnymi prawami ukształtowanymi podczas istnienia naszej cywilizacji. Naturą ludzką jest uczyć się z własnego doświadczenia, jednak wiedza otrzymana od jego przodków czyni go cywilizowanym człowiekiem, zdolnym do bycia w społeczeństwie. Pomimo faktu, że człowiek nie może w pełni zrozumieć niektórych praw moralnych i nie chce ich przestrzegać, instytucje publiczne powinny skierować go we właściwym kierunku, aby zapewnić dobrobyt całemu społeczeństwu.

Ta prosta prawda była zrozumiała dla każdego pokolenia ludzi. Jednak dzisiaj istnieje wyraźny trend, który prowadzi do tego, że ludzie zaczynają zapominać o zasadach moralnych. Niemoralne zachowanie jest celowo narzucane ludziom. Brudne połączenia, narkotyki, przestępczość itp. - Wszystko, co uznano za niedopuszczalne, jest dziś prezentowane jako wzór do naśladowania. Pod tym wpływem wiele osób zaczyna tracić poczucie dobra i zła właściwe dla dzieciństwa. Pojęcie złego czynu ulega erozji, a człowiek nie ma pojęcia, jak właściwie zachowywać się w społeczeństwie.

Ale jaki jest sens takiego wpływu na świadomość publiczną? Kto korzysta z celowego doprowadzania ludzi do niemoralnego zachowania? Abstrahując od teorii spiskowych, przeanalizujmy ideologiczną istotę kapitalizmu. Głównym celem przedsiębiorstwa jest zysk w jakikolwiek sposób. Przeciwnie, ogólna charakterystyka zasad moralnych mówi nam, że wszelkie ścieżki są niedopuszczalne, a moralność podważa wiele aspektów życia ludzkiego. W rezultacie korporacje tracą miliardy zysków. Zgodnie z ideologią kapitalizmu bardziej opłaca się firmie uczyć wszystkich, jak palić, niż zaprzestać produkcji papierosów.

Ale to nie jest takie proste. Jeśli zagłębisz się głębiej, okaże się, że zasady moralne na dłuższą metę przynoszą jedynie korzyści gospodarce, a nie straty. Gdyby ludzie bali się kłamać i kraść, nie byłoby potrzeby wydawania pieniędzy na liczne czeki. A gdyby ludzie nie używali szkodliwych substancji, wydajność pracy byłaby znacznie wyższa.

Problem polega na tym, że kapitalizm nie myśli długoterminowo. To dążenie do chwilowego zysku na dłuższą metę niszczy ludzi. A sednem wszystkiego jest strach osoby przed śmiercią. Strach przed śmiercią tłumaczy chęć zdobycia wszystkiego teraz, bez względu na to, co stanie się z nim i krajem w przyszłości.

I tutaj otrzymujemy najciekawszy wynik. Nawet najbardziej powierzchowna charakterystyka zasad moralnych pokazuje, że są one ściśle związane z religią i wiarą w życie pozagrobowe. Religia ratuje ludzi przed strachem przed śmiercią, a zatem przed pragnieniem chwilowego zysku i zatarcia moralności, jednak to pragnienie zabija religię. Okazuje się błędne koło lub, jak nazywają to ekonomiści, efekt mnożnikowy. Im więcej niemoralnych czynów ludzie popełniają, tym więcej zła powraca do nich. To przerażające koło zamachowe można zatrzymać tylko za pomocą sprawiedliwych praw i nieuchronności kary.