środowisko

Wyśmiewano człowieka z powodu jego płotu. A potem zaczęło padać

Spisu treści:

Wyśmiewano człowieka z powodu jego płotu. A potem zaczęło padać
Wyśmiewano człowieka z powodu jego płotu. A potem zaczęło padać
Anonim

W USA, w stanie Teksas, lokalny mieszkaniec zbudował ogrodzenie wokół swojego terenu z rury kanalizacyjnej, chroniąc się w ten sposób przed zbliżającą się powodzią. To rura stała się tamą, która zatrzymała wodę i nie wpuściła jej do domu rozważnego właściciela.

Image

Niesamowite ogrodzenie

Kiedy Randy Wagner przyniósł na swoją stronę 120 metrów plastikowej rury używanej do ścieków o wartości prawie 10 000 $, jego przyjaciele i sąsiedzi byli bardzo zaskoczeni. Ludziom wydawało się śmieszne, że decyzja sąsiada, by wydać tyle pieniędzy na tak bezużyteczną rzecz.

Wagner próbował wyjaśnić innym, że przygotowuje się na powódź, o której możliwości poinformował rząd. Z uwagi na zbliżające się ulewne deszcze, zdaniem władz, oczekiwano wzrostu poziomu rzek i zalania budynków mieszkalnych. Powiedział, że w porównaniu ze stratami spowodowanymi zalaniem koszt rur wydaje się niewielki. Jednak większość sąsiadów nie wierzyła w możliwość powodzi, a nawet śmiała się z Randy'ego za jego, jak sądzili, nadmierną ostrożność.

Wagner wpadł na pomysł stworzenia w Internecie plastikowej tamy, przygotowując się do konfrontacji z żywiołami. Aby zrealizować swój pomysł, otoczył swoją działkę rurą i napełnił ją wodą, aby w przypadku powodzi nie wyłoniła się. Po wewnętrznej stronie strony entuzjasta wzmocnił konstrukcję workami z piaskiem.