środowisko

Wyspa Tanfiliev: opis, historia i ciekawe fakty

Spisu treści:

Wyspa Tanfiliev: opis, historia i ciekawe fakty
Wyspa Tanfiliev: opis, historia i ciekawe fakty
Anonim

Wyspa Tanfiliev jest jedną z wysp archipelagu Kurylskiego. Niedaleko znajduje się japońska wyspa Hokkaido. Jest to płaski kawałek ziemi o szerokości 4, 5 km i długości 6, 5 km. Powierzchnia wyspy jest pozbawiona roślinności. Tylko nisko rosnący krzew i kilka niskich kopców ożywia krajobraz. Ale zdjęcie robi się znacznie bardziej imponujące, jeśli przypomnimy sobie, że w Tanfilyevie doszło do krwawej masakry. Stało się to w 1994 roku.

Image

Wszystko jest znane

Do tej pory, pomimo faktu, że minęły dwie dekady od tragedii, wielu ludzi jest zakłopotanych przywoływaniem tej historii. Rzeczywiście, w jaki sposób mogła dojść do masakry na wyspie Tanfiliev (nazwa pochodzi od nazwiska rosyjskiego naukowca-geografa, profesora Uniwersytetu Noworosyjskiego w Odessie)? Dochodzenie w tej sprawie zajęło dużo czasu, podczas którego ustalono najmniejsze szczegóły tego, co wydarzyło się tu wiele lat temu.

Sam na polu nie jest wojownikiem

Wyspa Tanfilieva to miejsce, w którym znajduje się posterunek graniczny nr 1. W latach 90. sytuacja była równie trudna jak w całej armii i kraju. Brakowało personelu. Dowódcą placówki w tym czasie był N. Solomakhin. Ciężko pracował, ponieważ musiał poradzić sobie z samym personelem, nie było innych oficerów. Współpracownicy scharakteryzowali go jako miękkiego i niewtajemniczonego lidera. Powodem tego były, jak się później okazało, problemy w życiu osobistym i zawodowym. Kapitan Solomakhin można częściowo zrozumieć.

Image

Tragedia oficerska

Nie każdy może wytrzymać wiele lat bezproblemowej służby w takim miejscu. Wyspa Tanfiliev była otwarta na wszystkie wiatry, które ciągle wiały od morza. Klimat był wilgotny i zimny, często padał deszcz. Ponadto wyraźnie odczuwalna była izolacja od kontynentu. Niezdolność do wyjazdu, odwrócenia uwagi od służby przygnębiła kapitana. W pewnym momencie wykazał słabość charakteru wobec swoich podwładnych i natychmiast usiedli na jego szyi.

Kto jest główny

Wśród personelu wojskowego zaczęło się rozkwitać. Sierżant N. Arkhipov został dowódcą oddziału granicznego za kulisami. Wziął na siebie odpowiedzialność karania swoich podwładnych metodami nielegalnymi. Na przykład mógłby klapsa klamry pasa. Również osoby w podeszłym wieku zmuszały młodych ludzi do wykonywania dla nich brudnych prac: mycia, pościeli, czyszczenia toalety i wielu innych. Ponadto młodzi ludzie musieli bawić „dziadków”, jak im się podoba. Mogli też nakazać pierwszolatkom skakać, kręcić się i pokazywać niezwykłą tyranię, aby rozjaśnić ich pobyt w strasznym miejscu, jakim stała się dla nich wyspa Tanfilyeva.

Image

Nieprzejednana wrogość

Nie każdy może tolerować upokorzenie. Istnieje jednak wiele sposobów uniknięcia tej sytuacji. Tylko osoba niepełnosprawna umysłowo może rozwiązać konflikt zabijając, jak później uznano A. Bogdashina, jednego ze sprawców przestępstwa.

Pewnego poranka 8 marca 1994 r. Stał się inicjatorem przyszłej tragedii. W jego wyobrażeniu wyobrażał sobie, że jest superbohaterem, który może pomścić starych sług za wszystkie wcześniejsze kłótnie za pomocą broni. Do swoich asystentów zaprosił dwóch przyjaciół - D. Belkowa i A. Mikheeva. Tego dnia nosili ze sobą broń, ponieważ Bełkow był wartownikiem. Po opuszczeniu stanowisk grupa żołnierzy podeszła do ściany, za którą znajdowała się sypialnia ich towarzyszy.

Rozpoczęła się tragedia, której sceną była wyspa Tanfilieva.

Image

Okropne przebudzenie

Bełkow i Bogdaszin otworzyli ogień z karabinu maszynowego. Kule, przenikające przez ściany, zabiły sierżanta Kabardinowa i zraniły kilku jego kolegów. Ale ci, którym udało się przeżyć, zostali spokojnie wykończeni przy wyjściu z sypialni. W tym momencie, gdy mściciele udali się do pokoju z bronią, aby uzupełnić amunicję, kilku funkcjonariuszy straży granicznej próbowało uciec. Ci, którzy ukryli się w jednostce napędowej, zostali zauważeni i zostali ostrzelani z karabinu maszynowego. Wśród nich był sierżant Arkhipov. Ukrył swojego rannego towarzysza i próbował zdobyć broń, by ocalić pozostałych, ale nie miał czasu. Najpierw został ranny, a następnie wykończony, zastrzelony z bliska.

Wszystkich winnych

Dotyczyło to nie tylko tych, dla których wyspa Tanfiliev była domem. Strzelania spodziewała się także załoga helikoptera Mi-8, który patrolował granicę i poleciał na wyspę, aby znaleźć powody strzału. Po wystrzale z karabinu maszynowego Bogdashin zestrzelił samolot, który spadł i zapalił się. Na szczęście załoga nie umarła, ale próbowała dostać się na placówkę, ale została zatrzymana przez automatyczne strzały i zmuszona do leżenia nisko.

W czasie, gdy to wszystko się działo, kapitan Samokhin wraz ze swoim pomocnikiem i kucharzem z małym dzieckiem zmierzali w kierunku podstawy łodzi patrolowych. Tam ta grupa ludzi znalazła schronienie i wezwała pomoc.

Dwa helikoptery z spadochroniarzami na pokładzie zostały wysłane, aby pomóc. Ich wygląd zdezorientował przestępców i zmusił ich do złożenia broni. Chociaż, jak twierdzili Bogdashin, Belkov i Micheev na rozprawie, już się poddali. Sąd skazał, złagodząc decyzję w stosunku do Micheeva, który nie zabił, ale tylko pomógł swoim towarzyszom w popełnieniu przestępstwa. Bogdashin i Belkov otrzymywali długie wyroki w kolonii o maksymalnym bezpieczeństwie.

Image