dziennikarstwo

Rosyjski „milioner slumdog” - samotny starzec, który oddał wszystkie zgromadzone pieniądze dzieciom

Spisu treści:

Rosyjski „milioner slumdog” - samotny starzec, który oddał wszystkie zgromadzone pieniądze dzieciom
Rosyjski „milioner slumdog” - samotny starzec, który oddał wszystkie zgromadzone pieniądze dzieciom
Anonim

Czasami w naszym życiu zdarzają się rzeczy, które na pierwszy rzut oka wydają się nie całkiem jasne, a nawet można powiedzieć, że są nielogiczne. Niemniej jednak, pomimo tego, że teraz jest właściwy czas, kiedy suche kalkulacje, cynizm i sztywność w relacjach między ludźmi rządzą wszystkim na naszej planecie, wciąż są ludzie, którzy mogą popełnić prawdziwy czyn całkowicie bezinteresownie, a nie publikowanie go w celu zdobycia sławy i uznania.

Porozmawiamy o takiej osobie, która nazywa się Jewgienij Popow, w sposób najbardziej szczegółowy w artykule, ponieważ jego hojność może służyć jako dobry przykład dla młodego pokolenia i być dla nas budową, że życie to nie tylko pieniądze, ale także wzajemny szacunek i miłość.

Image

Tło

W styczniu 2018 roku Centrum Rehabilitacji Dzieci Gavrosh, znajdujące się we wsi Gam w Republice Komi, otrzymało kwotę równą milionowi rubli rosyjskich na swoje konto bankowe. A pieniądze pochodziły od nieznanego dawcy. Jednak kierownictwo instytucji społecznej postanowiło dowiedzieć się, kim jest ten tajemniczy filantrop. Okazało się, że jest to mieszkaniec wioski Aikino, emeryt Jewgienij Wasiliewicz Popow.

Dziewczyna znalazła krzyż na drodze i postąpiła właściwie

Image

Czekolada, tuńczyk i inne pożywne produkty, które natychmiast nasycają i zaspokajają głód

Mąż wymyślił, jak ożywić dawne uczucia u żony: metodę zaproponowano w urzędzie stanu cywilnego

Mężczyzna nie rozpowszechnił swojego naprawdę szlachetnego czynu i tylko dlatego, że nastolatki z Gavrosh przybyły mu osobiście podziękować, a opinia publiczna zdała sobie sprawę z tego incydentu.

Image

Milioner czy bezinteresowny?

Dom emeryta znajduje się nad brzegiem rzeki Vychegda w miejscowości Aikino. Będąc w obrębie jego posiadłości trudno uwierzyć, że Jewgienij Wasiliewicz był właścicielem całego miliona rubli. W jego domu jest dość ciemno i bardzo zimno - właściciel prawie nigdy nie zdejmuje pikowanej kurtki. Wnętrze pozostawia wiele do życzenia: stare żelazne łóżko, wyblakłą zasłonę na oknie, która, nawiasem mówiąc, nie jest nawet plastikowa, ale stara drewniana, zegar, który od dawna nie pracował z walką, i mały telewizor pokryty tkaniną.

Punkt radiowy starego człowieka zawsze działa głośno. Jak sam mówi, od dłuższego czasu poważnie interesuje się polityką. Tutaj w tym pokoju znajdują się puste zbiorniki, w których pracownicy socjalni kilka razy w tygodniu wylewają wodę ze studni.

Image

Skąd pochodzą pieniądze?

Jewgienij Popow zaczął ratować swój pierwszy i zaledwie milion w 1954 roku. Właśnie wtedy ukończył szkołę średnią i dostał pracę jako nauczyciel w miejscowej szkole wiejskiej. Przez czterdzieści lat uczył dzieci historii.

„Jak straszny film”. Fani pociągnęli nosem, gdy zobaczyli włosy Volochkova

Córka Saltykowa, Anna, wyszła za mąż. 24-letnia panna młoda była piękna (zdjęcie)

Image

Mężczyzna jest przyjacielem, ale nie ma przyjaciół: częsty problem kobiet zaprzyjaźnionych z facetami

Początkowo człowiek oszczędzał pieniądze, jak mówią „na deszczowy dzień”, ale później postanowił zdobyć własne mieszkanie z udogodnieniami. Następnie odłożył pieniądze z pensji i niósł je w wysokości 200–300 rubli. Jednocześnie kwota ta była przechowywana w sześciu książkach bankowych. Dlaczego nie na jednym? Uważał, że będzie bardziej niezawodny.

Image

Około 30 lat temu emeryt prawie osiągnął pożądane marzenie, ale zdał sobie sprawę, że nadal nie może odebrać wymaganej kwoty, a zakup jego rogu został anulowany. Ale nadal zbierał pieniądze, choć bardziej z przyzwyczajenia. Sam postanowił zostać w domu ojca.

Image

Ważna decyzja

Jesienią 2017 r. Jewgienij Wasiliewicz zauważył, że na jego koncie zgromadziła się już bardzo przyzwoita kwota, i bał się nawet, że pieniądze mogą spaść. A wszystko dlatego, że w ciągu swojego życia Popow nigdy nie miał żony ani dzieci. Zatem nie miał nawet nikogo, kto mógłby zostawić swoje dziedzictwo. Jednocześnie przykuła jego uwagę gazeta, w której czytał artykuły, że centrum rehabilitacji społecznej dzieci cierpi z powodu braku funduszy. „Zostaną z pieniędzmi” - zdecydował emeryt.

Lolita śmiało odpowiedziała hejterowi, oskarżając ją o użycie fonogramu

Image

Kobieta nawet nie rozumiała, że ​​jej córka urodziła się 02.02.2020 o 20:02

Image
Eksperci ostrzegają: przed wakacjami jest więcej oszustw internetowych

Jest to godne uwagi, ale nie posiadał nawet wszystkich środków zgromadzonych przez 64 lata. Jewgienij Wasiljewicz nie żałuje. Ponadto całkowicie powierzył wszystkie swoje sprawy finansowe swojemu byłemu współpracownikowi, a pieniądze zostały przekazane z książek na konto Gavrosh.

Image

Nawiasem mówiąc, w rogu jednego z pokoi domu Popova znajduje się stara ikona Matki Bożej. I patrząc na nią, chcąc nie chcąc, pomyśl o przyczynach, które skłoniły tego starszego mężczyznę do popełnienia takiego czynu. Jednak sam emeryt twierdzi, że odziedziczył ikonę po rodzicach i nie uważa się za wierzącego, chociaż był w kościele w swoim życiu.

Z kolei dyrektor centrum rehabilitacji, Nadieżda Astaszkowa, jest zaskoczona aktem Jewgienija Wasiljewicza i mówi, że jeszcze go nie znała. Jednak po takim incydencie wraz ze swoimi podopiecznymi przyszła do starca, by zobaczyć go już żywego i osobiście podziękować za taki gest dobrej woli. Postanowiono także zapewnić emerytowi pomoc wolontariusza, pomagając mu w pracach domowych. Jeśli chodzi o otrzymane pieniądze, pójdą na meble, komputery dla dzieci i naprawę werandy, która zawaliła się w centrum.