kultura

Najgrubi ludzie na świecie - kilka historii z życia

Najgrubi ludzie na świecie - kilka historii z życia
Najgrubi ludzie na świecie - kilka historii z życia
Anonim

Ktoś, kto jest zbyt pełen przedstawicieli homo sapiens, jest zaskakujący, ktoś ma litość, a ktoś nawet wstręt. Ale wszystkie łączy popularność. Najgrubi ludzie na świecie są naprawdę interesujący. Dlaczego nie są tacy jak my? Jak tam ich życie? Opowiemy o kilku losach i pokażemy zdjęcia najgrubszych ludzi na świecie.

Zacznijmy od Carol Yeager, której waga osiągnęła 727 kilogramów w kwiecie wieku. Grubsza kobieta na Ziemi jeszcze nie była. „Dzięki” niestrudzonemu apetytowi, pochodzący z miasta Flint (Michigan) już w dzieciństwie zaczął różnić się pod względem wagi i przyzwoitych rozmiarów. Jak przyznała kobieta, ciągły głód zaczął ją prześladować po najsilniejszym doświadczonym stresie, co doprowadziło do nękania jednego z jej krewnych. W wieku 20 lat była już przykuta do łóżka, ponieważ jej własne nogi nie były w stanie udźwignąć ogromnej masy, która stale rosła. Ratownicy medyczni, którzy pomagali Carol, lamentowali: zbyt duża masa koniecznie spowodowałaby wiele współistniejących chorób. Minęły lata. Wydawałoby się, że los uśmiechnął się do kobiety: Jerry Singer, który był znanym showmanem i dietetykiem, dowiedział się o Carol. Opłata za udział w przelewie miała być bezpłatna. Jednak kobieta nie czekała na pomoc dietetyka. Waga nadal rosła. Carol naprawdę zaczęła świętować nowe choroby. Amerykanin był hospitalizowany kilka razy w roku. A do transportu musiałem zamówić specjalny sprzęt, w przeciwnym razie zabranie tak grubej kobiety do szpitala było po prostu nierealne. W czasie kolejnej hospitalizacji Carol ważyła aż 540 kg. Nawet wtedy Amerykanin cierpiał na niewydolność serca i obrzęk. Ciecz, która nie miała czasu opuścić ciała, przecisnęła wszystkie narządy wewnętrzne przez skórę. Wysiłki lekarzy i ścisła dieta pozwoliły zrzucić prawie połowę wagi. Jednak Amerykanin nie pozbył się niewydolności serca, wysokiego cukru i niewydolności oddechowej. Po powrocie do domu Carol ponownie położyła się na jedzeniu i przybrała na wadze, niespotykana wcześniej - 727 kg. Powód, dla którego kobieta nie została uwzględniona w sekcji „Najgrubsi ludzie na świecie” książki Guinnessa, jest nieznany. Oficjalnie waga nie została zarejestrowana. Carol zmarła w wieku 34 lat.

Listę „Najgrubi ludzie na świecie” kontynuuje John Minnoch, Amerykanin urodzony w 1941 roku (Bainbridge, Waszyngton). Zawsze był Tołstojem, ale to nie przeszkadzało mu żyć w pełni, a nawet pracować. Dwudziestoletni taksówkarz o wadze 180 kg nawet nie myślał o możliwych problemach. I nie musieli czekać. Mężczyzna nadal przytył i w wieku 25 lat zyskał ponad trzysta kilogramów. Jego ruchy stały się oczywiście ograniczone, nie mógł już dłużej pracować. Znak 317, 5 kg odnotowano w 1966 r. Jednak ograniczone fundusze nie wpłynęły na ilość jedzenia spożywanego przez Johna. Jeszcze kilka lat Amerykanin dodał dziesiątki kilogramów. Ważący 635 kg stał się całkowicie bezradny. Lekarze widzieli zbawienie tylko w ścisłej diecie: 500 kcal dziennie. John był oburzony, twierdząc, że takie jedzenie go zabija, a nie leczy. Amerykanina wysłano do kliniki, gdzie przeprowadzono inny kurs, który pozwolił zmniejszyć wagę do 215 kg (15 kg „poszło” na tydzień). Wydawałoby się, że życie powinno wreszcie stać się lepsze. Jednak wracając do domu, John wrócił do swojej „diety”, zyskując 90 kg tygodniowo. Wkrótce Minnokh znów musiał iść do szpitala. Skoki masy utrzymywały się do 1983 roku. John zmarł w wieku 43 lat, pozostawiając dwoje dzieci i żonę. W dniu śmierci Amerykanin ważył 363 kg.

W sekcji „najgrubi ludzie na świecie” był Manuel Uribe. Waga 570 kg jest zapisana w książce Guinnessa. Przytył 130 kg w wieku 22 lat, nie poprzestał na tym. Waga szybko rosła. Manuel stał się zakładnikiem własnego ciała, nie mogąc wyjść z domu. Mężczyzna odmówił operacji zaproponowanej przez Włochów w celu zespolenia przewodu żołądkowo-jelitowego, preferując dietę. Kiedy jego narzeczona Claudia przeprowadziła się do Manuel, sytuacja zaczęła się dramatycznie zmieniać. Kobieta, która pochowała swojego pierwszego męża, którego serce zawiodło z powodu otyłości, nie chciała znosić katastrofalnej sytuacji ukochanej. Claudia monitorowała dietę Manuela, zmuszała go do ruchu, a nawet nauczyła go tańczyć. Wyniki zaszokowały wszystkich: Meksykanin stracił aż 230 kg! Dzisiaj Manuel chce schudnąć co najmniej do 100 kg, aby prowadzić piłkę z dzieckiem Claudii.

Image

Dziewczyna z Chicago była na liście pod tytułem „Najgrubi ludzie na świecie”. Społeczeństwo dowiedziało się o Jessice Leonard w 2007 roku, kiedy historia trafiła do amerykańskich kanałów telewizyjnych. Siedmioletnie dziecko ważyło … 222 kg !!! Jak powiedziała matka „dziecka”, dziewczyna nieustannie domagała się nowych porcji jedzenia. Dziecko nie chciało słuchać o normalnym i zdrowym jedzeniu. Jessica chętnie wchłaniała tylko fast foody (pizza, cheeseburgery, frytki, hamburgery itp.), Popijając je głównie napojem. Każdego dnia żołądek był zmuszany do przyjmowania ponad 10 tysięcy kcal, przy normie 1800 kcal. Ograniczenie Jessiki w jedzeniu wydawało się niemożliwe: dziewczyna zwinęła gwałtowne napady złości, błagając matkę, aby położyła na stole nową porcję swojego ulubionego jedzenia. W wieku 10 lat mała Amerykanka przestała chodzić (tylko czołgała się lub tarzała) i mówiła z trudem (mięśnie jej wypełnionej tłuszczem twarzy odmówiły pracy). Ponadto kości nóg zgięły się, a stawy zamarzły w nieregularnych kształtach. Seria raportów o niewiarygodnej otyłości dziecka oburzyła społeczeństwo. Ludzie żądali ukarania matki za znęcanie się nad własną córką i rozpoczęcia leczenia dziewczynki. Lekarze zajmowali się „dzieckiem”. Ścisła dieta i aktywne ćwiczenia pozwoliły zmniejszyć wagę do 82 kg. Teraz Jessica musi przejść szereg operacji, aby usunąć bardzo obwisłą skórę.

A teraz pokażemy Ci, jak wyglądają najgrubi ludzie na świecie (zdjęcia zostały zrobione „na szczycie”).

Carol Yeager:

Image

John Minnoch:

Image

Manuel Uribe:

Image

Trudno powiedzieć, w jaki sposób ci ludzie byli kierowani, zdobywając taką masę. Najprawdopodobniej stali się ofiarą pragnienia smacznego i gęstego jedzenia. Ale niektórzy z najbardziej kompletnych ludzi na świecie celowo przytyli, aby zobaczyć swoje imię w książce Guinnessa. Wśród obsesji na punkcie tego pomysłu jest Donna Simpson, która ważyła 273 kg w wieku 43 lat. Fakt, że jej imię pojawiło się kiedyś w tej książce (jako najgrubsza matka), nie wystarczył. Teraz Amerykanie planują podwoić swoją wagę, zużywając co najmniej 12 tysięcy kcal dziennie. Granicą jej marzeń jest bycie na stronie słynnej książki pod notatką „Najgrubi ludzie na świecie”. Nie boi się niewydolności narządów i przedwczesnej śmierci. Czy jej marzenie się spełni, czas pokaże. Do tej pory osiągnęła tylko rozwód z mężem.