kultura

Toastowa przypowieść o Nowym Roku, urodzinach

Spisu treści:

Toastowa przypowieść o Nowym Roku, urodzinach
Toastowa przypowieść o Nowym Roku, urodzinach
Anonim

Każda uczta wymaga wymowy pięknej mowy. I nie wystarczy tylko powiedzieć „Dla zdrowia”, chcę naprawdę chcieć czegoś wartościowego. Idealna do tego jest przypowieść o grzance. To krótka historia o charakterze pouczającym, na końcu której musisz wyciągnąć ogólny wniosek, który będzie życzeniem. Przypowieść o toastach będzie odpowiednia na każde wydarzenie i uroczystość.

Image

Szczęśliwego nowego roku

W sylwestra wygłaszane są przemówienia na temat tego, jak dobrze jest zostawić wszystko źle w ubiegłym roku, że warto coś zmienić, aby wszystko stało się znacznie lepsze niż było. Toastowa przypowieść o Nowym Roku to świetny sposób na podarowanie przyjaciołom i rodzinie prezentu, który pozwala myśleć o sobie i swoim miejscu w życiu.

Szekspir powiedział kiedyś: „Całe życie jest teatrem, a ludzie w nim są aktorami”. Rzeczywiście, jak często możemy być sobą? Nieustannie musimy ukrywać się pod maską namalowaną przez społeczeństwo. Wielu wstydzi się wyrazić swoją opinię lub wyrazić swoje własne. Noworoczna przypowieść o toastach powie ci, jak nie bać się siebie i swoich cech.

Image

Wadliwy garnek

Jeden człowiek codziennie niósł wodę z rzeki w dwóch doniczkach zamontowanych na długim słupie. Jedna doniczka była nienaruszona i zawsze „dostarczała” odpowiednią porcję, a druga miała pęknięcie, dzięki czemu woda się rozpryskiwała i zapisano w niej tylko połowę zebranej.

Przez wiele lat osoba wykonywała tę samą pracę. W domu nauczyciela zawsze przynosił tylko dwie trzecie odpowiedniej ilości płynu. Cała pula była bardzo dumna i często przechwalała się swoimi osiągnięciami. Jego towarzysz był przygnębiony i smutny, że ma wadę.

Pewnego dnia pęknięty garnek postanowił porozmawiać z właścicielem. Powiedział, że wstydzi się siebie i swojego wyglądu, a także faktu, że dzięki niemu uczeń nie mógł przynieść wystarczającej ilości wody. Następnie mężczyzna odpowiedział: „Kiedy idziemy do domu nauczyciela, zwróć uwagę na to, jakie piękne kwiaty rosną wzdłuż drogi”. I rzeczywiście, od strony, gdzie na całej drodze wisiał popękany garnek, wystawały wspaniałe kwiaty. Potem mężczyzna powiedział: „Długo wiedziałem o twoich rysach, doniczce, dlatego specjalnie posadziłem kwiaty wzdłuż drogi, aby przynieść je nauczycielowi i zachwycić go”.

Każda z nich ma swoje wady, ale jeśli przyjrzysz się uważnie, znajdziesz w nich godność. Odrzućmy więc wszystkie maski na bok w Nowym Roku i nie będziemy się wstydzić naszego prawdziwego Ja.

O przemijaniu życia

W czasie stworzenia świata Bóg zgromadził psa, osła, małpę i człowieka. I zaczął decydować, ile ma lat. Małpa postanowiła dać 15 lat życia, pies - 10, a osioł - 20. Blisko człowieka, Bóg pomyślał.

- Jak myślisz, w jakim wieku powinna żyć osoba? zapytał mężczyzna.

„Myślę, że 25 wystarczy”, odpowiedział Bóg.

Co? Jestem królem natury, racjonalnym stworzeniem, muszę żyć więcej ”, powiedział mężczyzna. „Czy poświęcisz swojemu wyższemu stworzeniu tylko nieszczęśliwe 20 lat?”

„Cóż, zmieniłem zdanie” - odpowiedział Bóg - „dam ci sto lat”. Pamiętaj jednak, że przez pierwsze 15 lat będziesz tym samym mięczakiem jak małpa, przez następne 25 lat - będą to twoje prawdziwe ludzkie, przez kolejne 20 lat będziesz, jak osioł, nosić garb i zarabiać na to, a pozostałe 10, jak stary odrapany pies, będziesz się spieszył, starając się zachować nabytą własność.

Wypijmy więc, aby w Nowym Roku osioł i pies nie przyjechali i pozostaniemy w naszym ludzkim życiu do końca wieku.

Image

Krótka przypowieść dowcipu

Na wielką ucztę często chcę pocieszyć ludzi. Godzinę później wszyscy wydawali się jeść, upić i nadszedł czas na rozrywkę. Wtedy przydają się fajne przypowieści o grzankach z podwójnym wydźwiękiem. Oferujemy tutaj taką opcję.

Przez pustynię jedzie młody koń, a obok niego dziewczyna - jego kochanek. Skaczą przez tydzień, skaczą kolejny. Absolutnie na uboczu. Obaj są zmęczeni, chcę jeść, ale na pustyni nic nie widać. Nagle - po drodze spotyka ich koza. Dzhigit natychmiast postanowił go zabić. Celował dobrze i strzelał, ale nie trafił. Strzał ponownie. A kiedy naboje się skończyły, zaczął kozę walczyć wręcz. Tak, ten niezręcznie złapany, kopnięty i odjechał. Dzhigit z dziewczyną byli tak zmęczeni i wyczerpani, że nie mogli pokonać kozy i umarli z głodu.

Wypijmy więc, aby takie uparte kozy nigdy nie trafiły na naszą ścieżkę życia.

Image

Toast urodzinowy

Każda przypowieść o toście na urodziny musi być zaadresowana do urodzinowego mężczyzny. Możesz wspomnieć o jego zasługach, pragnieniach i osiągnięciach. Ale najlepsze jest zbudowanie swojego pragnienia, aby obejmowało wszystko razem. Jedna wschodnia mądrość pomoże ci stworzyć własne unikalne powitanie.