gwiazdy

We wszystkich filmach grał przerażające potwory: jak wygląda aktor w prawdziwym życiu

Spisu treści:

We wszystkich filmach grał przerażające potwory: jak wygląda aktor w prawdziwym życiu
We wszystkich filmach grał przerażające potwory: jak wygląda aktor w prawdziwym życiu
Anonim

Doug Jones jest jednym z najbardziej znanych aktorów, którego twarz jest jednak prawie nikomu nieznana. Od 30 lat Doug gra w potwory, chowając się za maską lub makijażem. Czy aktor jest zawstydzony swoim wyglądem, czy może z innych powodów?

Aktor bez twarzy

To dzięki niemu znamy tak żywe obrazy potworów, jak blady człowiek z Labiryntu Faun, stworzenie ze świata Hellboy, płazowy humanoid z nagradzanego Oscarem dzieła Guillermo del Toro, „Forma wody”.

Image

Doug Jones zbudował wspaniałą karierę w Hollywood: wziął udział w ponad 160 filmach i serialach telewizyjnych, ale niewiele osób zna jego prawdziwą twarz, którą ukrywał od 1987 roku za maskami lateksowymi i silikonowymi.

Image

Dla niego aktorstwo nie polega na słowach i wyrazie twarzy. Jego zdaniem jest to czysto fizyczne doświadczenie: słowa mogą oszukiwać, ale spojrzenie nigdy nie może kłamać. Sam Doug nie boi się potworów, ani tych, w które gra, ani tych, którymi świat jest wypełniony.

Image
Zwykłe rzeczy mogą stać się talizmanami w twoim domu, jeśli zostaną szydełkowane

„Gdybym mógł, każdy może”: Talicia powiedziała, jak udało jej się zrzucić 51 kg

W przekąskach występują niezadowalające produkty i inne błędy, które zapobiegają odchudzaniu.

„Forma wody”

Image

Ale film „Forma wody” miał wiele frustracji, ponieważ oprócz zwykłego wizerunku przerażającego potwora musiał teraz zagrać … romantyczną scenę z główną postacią filmu. Potwór zamienia się w obiekt miłości i staje się bardziej humanitarny, emocjonalny - co jest dość przerażające i niezwykłe dla Douga.

Image

Ale zaufanie do del Toro jako reżysera wygrało i zgodził się na tę rolę. To była jego siódma współpraca z wielkim mistrzem fantastycznych koszmarów. Doug uważa, że ​​ten film jest bardzo poruszający i prawdziwy: nie należy zwracać uwagi na zewnętrzną powłokę, najważniejsza jest istota tego, co znajduje się w człowieku.