natura

Kiedy dzień zacznie się wydłużać? Tradycje ludowe i fakty naukowe

Spisu treści:

Kiedy dzień zacznie się wydłużać? Tradycje ludowe i fakty naukowe
Kiedy dzień zacznie się wydłużać? Tradycje ludowe i fakty naukowe
Anonim

Od 22 czerwca każdego dnia maleje - noce stają się coraz dłuższe, a dni krótsze. Maksymalne, gdy obserwujemy najdłuższą noc i najkrótszy dzień, osiąga się 22 grudnia. Od tej daty okres zaczyna się, gdy dzień zaczyna rosnąć, a noc się skraca.

Najdłuższa noc

Jeśli chcesz spać, najbardziej udany będzie dla ciebie 22 grudnia. Astronomowie zauważyli, że najdłuższą noc obserwuje się tego dnia na półkuli północnej. A następnego dnia, gdy dzień zacznie się wydłużać, czas światła będzie coraz większy.

Image

22 grudnia słońce wschodzi nad horyzontem do najniższej wysokości. Jest na to dość proste naukowe wyjaśnienie. Orbita Ziemi jest elipsoidalna. Ziemia w tym czasie znajduje się w najdalszym punkcie na orbicie. Dlatego Słońce na półkuli północnej w grudniu unosi się nad horyzontem do minimalnej wysokości, a szczyt tego minimum przypada 22 grudnia.

Dokładna data czy nie?

Za datę rozpoczęcia dnia uważa się 22 grudnia. Wszystkie kalendarze oznaczają to jako przesilenie zimowe. Ale żeby być absolutnie dokładnym i wziąć pod uwagę wszystkie współczesne badania astronomów i fizyków, będziemy musieli stwierdzić taki fakt. Pozycja słońca na kilka dni przed przesileniem i później nie zmienia całkowicie jego pochylenia. I zaledwie 2-3 dni po przesileniu możemy stwierdzić, że nadszedł czas, gdy zaczyna się dodawać światło dzienne.

Image

Jeśli więc podążasz za badaniami naukowymi, odpowiedź na pytanie, kiedy zacznie się dzień zwiększać, będzie następująca - 24-25 grudnia. To z tego okresu nocy stają się one nieco krótsze, a godziny dzienne stają się coraz dłuższe. Ale na poziomie gospodarstwa domowego mocno zakorzeniono informację, że czas, w którym zaczynały się godziny dzienne, zaczął się 22 grudnia.

Naukowcy wybaczają taką niedokładność. Rzeczywiście, czasami znaki ludowe oparte na wielowiekowych obserwacjach są znacznie bardziej wytrwałe niż najnowsze współczesne badania.

Złoto za ważne wiadomości

Słowianie nie tylko oznaczyli 22 grudnia dniem, w którym dzień zaczyna się wydłużać zimą, ale także uważnie obserwowali, jaka jest pogoda w tych dniach, jak zachowują się ptaki i zwierzęta.

22 grudnia przypisuje się przysłowie „Słońce jest na lato, zima na mróz”. Jeśli tego dnia na drzewa spadł mróz, uważano to za dobry znak. Oznacza bogate zbiory zbóż.

Image

Co ciekawe, w XVI wieku w Rosji dzwoniący szef moskiewskiej katedry udał się do cara z „ważną” informacją. Poinformował, że Słońce płonie jaśniej, że noce będą teraz krótsze, a dni dłuższe. Zasadniczo nie pozwalał królowi zapomnieć o dacie dodania dnia. Znaczenie takiego raportu można ocenić na podstawie faktu, że król zawsze nagradzał wodza złotą monetą. W końcu wiadomość była radosna - zima słabnie. I chociaż zimowe styczniowe opady śniegu i silne lutowe mrozy czekały na mieszkańców Rosji, sam fakt, że dzień przeważa nad nocą, był optymistyczny.

Chwała nadchodzącej wiosny

Dlaczego w czasach starożytnych taką uwagę poświęcano Przesileniu Zimowemu? W końcu współcześni ludzie pamiętają go bardzo rzadko, a tym bardziej nie zaznaczaj daty, w której zaczyna się godzina. Chyba że w wiadomościach wspominają krótką linię, to wszystko. Ale nasi przodkowie, których życie zależało całkowicie od Słońca i upału, świętowali tę datę szeroko i masowo.

Na ulicach płonęły ogromne ogniska, przeskakiwali nad nimi dorośli i dzieci. Dziewczyny tańczyły, a chłopaki rywalizowali o siłę i pomysłowość. W starożytnej Rosji najkrótszy dzień roku obchodzono radośnie i głośno. Ale Europa nie pozostała w tyle.

Koło słoneczne na starożytności

W Europie, bezpośrednio po przesileniu zimowym, rozpoczęły się pogańskie święta, które trwały dokładnie 12 dni, w zależności od liczby miesięcy. Ludzie bawili się, odwiedzali, chwalili przyrodę i cieszyli się na początku nowego życia.

Image

W Szkocji istniał interesujący zwyczaj. Zwykłą beczkę posmarowano stopioną żywicą, a następnie podpalono i przetoczyła się po ulicy. To było tak zwane koło słoneczne lub inaczej - przesilenie. Płonące koło przypominało Słońce, wydawało się ludziom, że mogą kontrolować ciało niebieskie. Takie przesilenie miało miejsce zarówno w starożytnej Rosji, jak iw innych krajach europejskich.

Ciekawe, że archeolodzy znajdują obraz koła słonecznego w różnych krajach: w Indiach i Meksyku, w Egipcie i Galii, w Skandynawii i Europie Zachodniej. Takie malowidła jaskiniowe są również obfite w klasztorach buddyjskich. Nawiasem mówiąc, Budda jest również nazywany „Królem kół” pośród innych imion. Naprawdę chciałem, żeby starożytni ludzie kontrolowali słońce.