polityka

US Electoral College

Spisu treści:

US Electoral College
US Electoral College
Anonim

Najbardziej demokratyczny kraj na świecie (USA) stworzył bardzo dziwny system wyborczy. Odróżnia go od innych elektorów uczelni. W żadnym innym kraju na świecie nie istnieje system wyborów lidera, który odbywa się w dwóch etapach. Jeśli przypomnimy sobie, że w rzeczywistości Stany Zjednoczone są związkami, to kolegium wyborcze jest zjawiskiem harmonijnym i uzasadnionym. Spróbujmy zrozumieć wszystko szczegółowo.

Image

Tło historyczne powstania kolegium wyborczego

Często zapominamy o tym, że Stany Zjednoczone są związkami państw, z których każde jest w rzeczywistości odrębnym stanem. Mają swoje własne prawa, czasem bardzo różne od siebie. Kiedy trwały prace nad konstytucją USA, poważne kontrowersje spowodowały wybór prezesa stowarzyszenia. Niektórzy wierzyli, że należy to ustalić w drodze powszechnego głosowania bezpośredniego; poparli je zwolennicy rozwiązania tego problemu w Kongresie. Twórcy konstytucji z 1878 roku znaleźli kompromisową formułę. Zaproponowali utworzenie specjalnego organu, zwanego „kolegium wyborczym”. Każde państwo miało możliwość wpływania na wybór prezydenta. Faktem jest, że Stany Zjednoczone składają się z różnych krajów pod względem powierzchni i liczby ludności. Głosowanie bezpośrednie daje wyraźną korzyść państwom, w których mieszka więcej obywateli. Na ogół słabo zaludnione terytoria w tym przypadku nie wpływają na wybór głowy kraju. I zostało to uznane za niesprawiedliwe. Oznacza to, że kolegium wyborcze ma wyrównać szanse wysłuchania populacji każdego państwa. Teraz opinia każdego obywatela jest brana pod uwagę przy ustalaniu prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Image

Kim są wyborcy?

Dwie największe partie nominują kandydatów na prezydenta. W każdym państwie funkcjonariusze tych organizacji politycznych tworzą listę osób, które będą reprezentować edukację państwową na wspólnym plebiscycie. Wyborcy wybierają osoby publiczne, znane osoby i biznesmenów. Często partie umieszczają na swojej liście osoby bliskie kandydatowi. W czasie głosowania powszechnego istnieją dwie listy z wyborcami. Otrzymają prawa od państwa po zatwierdzeniu listy przez gubernatora. Urzędnik jest zobowiązany do podpisania propozycji partii, której kandydat wygrał głosowanie powszechne. Jeśli zgłosi się niezależny kandydat na prezydenta, lista jest tworzona w sposób określony przez prawo stanowe. Nawiasem mówiąc, nie ma żadnych specjalnych ograniczeń dla kandydatów w wyborach. Musisz mieć paszport obywatela USA, być lojalny wobec określonej partii.

Image

Przedstawicielstwo kolegium

Liczba wyborców z każdej części Stanów Zjednoczonych jest równa reprezentacji w Kongresie. A to z kolei jest określane proporcjonalnie do liczby osób mieszkających w państwie. Na przykład Kalifornia jest najgęściej zaludnionym obszarem. Od niej pięćdziesiąt pięć osób jest włączonych do college'u, tyle ile wybiera w Kongresie. Z kolei parlament USA jest dwustronny. Każde państwo ma dwa miejsca w Senacie i pięćdziesiąt trzy w Kalifornijskiej Izbie Reprezentantów. Liczba delegatów państwowych w tej części Kongresu jest ustalana proporcjonalnie do liczby ludności. Tak więc kolegium wyborcze jest specjalnym organem utworzonym w celu określenia prezydenta USA na następną kadencję. Ludzie w swoim składzie pracują tylko jeden dzień. Ich praca nie jest oficjalnie płatna. Partia samodzielnie określa sposób nagradzania swoich przedstawicieli.

Prezydenckie Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych: zasady

W głosowaniu powszechnym stany określają kandydata na najwyższe stanowisko w kraju. Ale osoba formalnie wygrywająca ten etap nie jest rozpoznawana przez prezydenta. Na przykład wtedy walczyli Hillary Clinton i Donald Trump. Teoretycznie kolegium wyborcze mogłoby anulować wynik głosowania powszechnego. Zwolennicy Demokratów podjęli wiele wysiłku w tym celu. Faktem jest, że nie ma prawa zobowiązującego wyborców do wypełnienia woli ludu. Otrzymują rozkaz od państwa określonego w drodze głosowania, ale sami mogą wyrazić dowolną opinię. W historii kraju istniały takie precedensy, ale nie wpłynęły one na wyniki wyborów. Ludzie głosujący przeciwko ludziom podczas zarządu nazywani są „pozbawionymi skrupułów wyborcami”. Na przykład w 2000 r. Przedstawiciel Dystryktu Kolumbii zdał pustą kartę do głosowania, chociaż był zobowiązany do włączenia do niej Al Gore. Wszystkie stany z wyjątkiem Maine i Nebraski oddały głosy na zwycięskiego kandydata. Wskazane jednostki terytorialne dystrybuują je proporcjonalnie do wyników woli ludu.

Image

US Electoral College: Voting Process

Samo spotkanie organów odbywa się czterdziestego pierwszego dnia po pierwszym poniedziałku listopada, kiedy to odbywa się głosowanie powszechne. Kolegium wyborcze nie łączy się. Każde państwo organizuje głosowanie swoich przedstawicieli osobno. Wyniki są natychmiast publikowane. Głosowanie przez kolegium wyborcze jest tajne. Każdy członek organu przedstawicielskiego jest zobowiązany do wypełnienia dwóch kart do głosowania, zawierają one nazwiska kandydatów na stanowiska prezydenta i wiceprezydenta. Aby wygrać, wystarczy zwykła większość głosów, teraz muszą uzyskać więcej niż 270. Cały kraj monitoruje głosowanie. Na przykład kolegium wyborcze w USA (2016) pracowało w bardzo trudnych warunkach. Przedstawiciele państwa byli pod presją zwykłych obywateli, którzy nie chcieli pogodzić się ze zwycięstwem Donalda Trumpa. Odbierali telefony, wysyłali listy z groźbami. Niemniej jednak Hillary Clinton miała więcej „pozbawionych skrupułów wyborców”, co zaskoczyło opinię publiczną. Przed posiedzeniem zarządu nie było doniesień o presji na jego członków z przeciwnej strony (fanów Trumpa).

Image

Kara za nieuczciwość

Elektorzy są mianowani przez państwo, a ci ludzie są przed nim odpowiedzialni. Nawiasem mówiąc, kontrola odbywa się natychmiast po głosowaniu. Karty do głosowania są wyjmowane do zliczenia i zobacz, jak pracowali wybrani przedstawiciele ludzi. W 28 stanach, a także w Dystrykcie Kolumbii, uchwalono prawo, zgodnie z którym pozbawieni skrupułów wyborcy są karani głupią kwotą tysiąca dolarów. W pozostałej części Stanów Zjednoczonych nie przewiduje się kar. Nawiasem mówiąc, fakty dotyczące stosowania tych przepisów również nie są rejestrowane. W rzeczywistości wyborcy mają możliwość głosowania według własnego uznania, nie ryzykując niczego.

Image

Wyjątkowe przypadki

Ustawodawcy przewidzieli sytuacje, w których zarząd nie może ustalić prezydenta. Dzieje się tak, jeśli kandydaci uzyskają taką samą liczbę głosów. Stało się to w 1800 roku. Thomas Jefferson i Aaron Barr walczyli o krzesło lidera władzy. Kiedy odbyły się wybory prezydenckie w USA, kolegium wyborcze zostało podzielone na pół, żaden z kandydatów nie uzyskał większości. W takich sytuacjach sprawa jest przekazywana do Izby Reprezentantów. Organ ten decyduje poprzez głosowanie, kto będzie sprawował prezydencję na następne cztery lata. Izba Reprezentantów uczestniczyła w wyborach głowy państwa w 1824 r. O przewodniczącego walczyło czterech kandydatów. Żadnemu nie udało się zabezpieczyć większości elektoratu. Musiałem pracować w Izbie Reprezentantów. Prezesem był John Quincy Adams. Co ciekawe, zgodnie z wynikami woli powszechnej okazało się, że ma najmniej głosów.

Krytyka systemu

Stany Zjednoczone nieustannie dyskutują o wprowadzeniu bezpośrednich wyborów prezydenckich. Argument za tym był wcześniej uważany za fakt historyczny wykazujący niesprawiedliwość systemu. Tak więc w 1876 r. Głosowanie kolegium wyborczego w Stanach Zjednoczonych doprowadziło do wyboru Rutherforda Hayesa. Jednak jego przeciwnik zyskał więcej głosów w trakcie popularnej woli. Okazuje się, że opinia obywateli kraju nie została wzięta pod uwagę na drugim etapie wyborów. Drugi przypadek miał miejsce w naszych czasach. Według amerykańskich mediów, w 2016 roku Hillary Clinton wsparła kilka milionów ludzi więcej niż jej rywal z Republikanów. Ale prezydentem następnej kadencji jest Donald Trump. Dwuetapowy proces wyrażania woli jest dość aktywnie krytykowany w społeczeństwie. Dla Ameryki ważne jest, aby każdy obywatel został wysłuchany, a kolegium wyborcze nie przyczynia się do równości praw państwa. Tak więc słabo zaludnione terytoria mają większe znaczenie niż duże aglomeracje miejskie, ponieważ mają taką samą reprezentację. Ponadto kandydaci muszą dostosować kampanię do tego systemu. Są zmuszeni do większej pracy w stanach „wahających się”, ponieważ istnieje większa szansa na uzyskanie głosów niż w formacjach terytorialnych, które tradycyjnie wspierają jedną partię.

Image