kultura

Muzeum drobnoustrojów w Amsterdamie: każdy może zobaczyć wspaniały świat

Spisu treści:

Muzeum drobnoustrojów w Amsterdamie: każdy może zobaczyć wspaniały świat
Muzeum drobnoustrojów w Amsterdamie: każdy może zobaczyć wspaniały świat
Anonim

Pod koniec ubiegłego roku w Amsterdamie otwarto pierwsze na świecie muzeum drobnoustrojów. Pomysł otwarcia takiej instytucji jest dość nietypowy, ponieważ wszystkie pozostałe pokazują jedynie poziom makro dzikiej przyrody. Twórcy postanowili pokazać wszystkim, że obok osoby istnieje inny świat, o którym większość ludzi nawet nie wie.

Założyciel muzeum

Haig Belian, który jest obecnie dyrektorem tego zakładu, postanowił otworzyć muzeum drobnoustrojów w Amsterdamie. Sam przyznaje, że taki pomysł przyszedł mu 12 lat temu. Okazało się to jednak zrealizowane dopiero w 2014 roku.

Muzeum to właściwie zoo, ponieważ wszystkie eksponaty w nim żyją.

Unikalny obiekt znajduje się obok kompleksu Royal Artic Zoo i jest jego częścią. Około 10 milionów euro wydano na budowę wszystkich sal muzeum i przygotowanie jego eksponatów.

Image

Powody tworzenia

To, co skłoniło Beliana do otwarcia Muzeum drobnoustrojów w Amsterdamie, powiedział sam dyrektor.

Większość ogrodów zoologicznych pokazuje niewielką część świata zwierząt na naszej planecie. Są to głównie duże zwierzęta, ptaki i gady. Jednocześnie tylko na ciele jednej osoby jest więcej mikroorganizmów niż wszystkich ludzi na Ziemi. Ale zainteresowanie nimi ujawniają tylko naukowcy. Niewątpliwie tłumaczy to fakt, że gołym okiem nie można zobaczyć choćby jednego z przedstawicieli mikroorganizmów. Ale to nie znaczy, że bakterie powinny pozostać tylko w polu widzenia wąskoprofilowych specjalistów. Jeśli nie otworzysz tego cudownego świata dla mas, zainteresowanie tą nauką nigdy się nie pojawi. Dlatego każdy powinien dowiedzieć się, że Muzeum Mikrobów zostało otwarte w Amsterdamie.

Image

Eksponaty

Co można zobaczyć w tym niezwykłym muzeum i dlaczego jego eksponaty wzbudzają takie zainteresowanie?

Samo muzeum przypomina laboratorium, które ma wiele mikroskopów i kolb. To tutaj widać 2/3 całkowitej biomasy mikroorganizmów istniejących na Ziemi. Ale to nie jedyna rzecz, którą warto odwiedzić Muzeum Mikrobów w Amsterdamie. Istnieje również prawdziwe laboratorium, w którym specjaliści wystawiają nowe eksponaty. Możesz zajrzeć do świata nauki i zobaczyć, jak naukowcy pracują przez specjalne okno wykonane z grubego, nieprzenikliwego szkła.

Ponadto muzeum posiada interaktywne ekrany. Z ich pomocą każdy odwiedzający może sprawdzić, ile mikrobów żyje na jego ciele i jak się je nazywa. Na przykład około 700 różnych rodzajów bakterii może istnieć w jamie ustnej człowieka, a około 80 rodzajów grzybów na podeszwach stóp.

W jednej z sal znajduje się również duży wyświetlacz, na którym odwiedzający mogą zobaczyć ekscytujące animacje. Zaczyna się od obrazu ludzkiego oka, na którego rzęsach żyją maleńkie kleszcze. Następnie zmienia się skala obrazu, a odwiedzający mają szansę zobaczyć, kto żyje na ciele samego kleszcza.

Image

Innym eksponatem jest model wirusa Ebola, który zyskał rozgłos w zeszłym roku, oraz ludzki wirus niedoboru odporności.

Niezwykłą i interesującą atrakcją jest Kiss-o-meter. Dzięki niemu kochankowie mogą dowiedzieć się, ile mikroorganizmów wymieniają podczas pocałunku. Personel muzeum przeprowadził eksperyment przed otwarciem muzeum. Wzięło w nim udział 42 osoby. Pary całowały się przez 10 sekund. Następnie naukowcy pobrali próbki śliny, aby dowiedzieć się, czym była mikroflora każdego ustka i ile bakterii znalazło nowe miejsce zamieszkania.