Szklane domy wcale nie są nowe. Dostępność i niski koszt takiego materiału budowlanego spełniły swoje zadanie: niekonwencjonalne konstrukcje istnieją na całym świecie w niezliczonej liczbie. Co więcej, są to nie tylko proste domy na letnią rezydencję, ale także całe pałace z balkonem i przybudówką, a nawet świątynie i inne budynki użyteczności publicznej.
Ale nasza rodaczka, Rosjanka Olga Koroleva z miasta Nowoshachtinsk, która zbudowała własny dom w rekordowo krótkim czasie - w ciągu 14 dni, wyróżniła się w tej kwestii. Łącznie budowa zajęła około pięciu tysięcy butelek. Jak ona to zrobiła?
Sposób na marzenie
Kobieta długo chciała mieć swój domek na odpoczynek poza miastem, ale wysoki koszt materiałów i usług pracowników nie pozwolił jej zrealizować. Potem wpadła na pomysł stworzenia wymarzonego domu ze zwykłych szklanych butelek, zwłaszcza że od dawna znane są udane doświadczenia z taką konstrukcją: istnieją podobne budynki, są one z powodzeniem obsługiwane i doskonale spełniają swoje funkcje.
Odebranie i przeniesienie materiału budowlanego na plac budowy zajęło osiem miesięcy. Olga znalazła wielu asystentów do zbierania szkła wśród przyjaciół, znajomych i wszystkich, którzy się tym przejmują.
Mąż wymyślił, jak używać dyszy z niepotrzebnej butelki: zwykły hack życia
Czy chciałbyś mieszkać w jaskini? Dom w Arizonie wykonany w skale
Podkreśliłem 3 rzeczy, które przez cały czas zapobiegały mi odchudzaniu.
Jak tam konstrukcja
Wraz z nadejściem lata Olga Koroleva przystąpiła do pracy. Nie obyło się bez pomocników: znani budowniczowie dokonali obliczeń proporcji zaprawy cementowej. Ponieważ szkło nie pochłania wilgoci, dziennie można zapakować maksymalnie cztery rzędy butelek. Pomocni sąsiedzi pomogli zamontować dach. Tak więc w ciągu zaledwie dwóch tygodni dom marzeń wyrósł na stronie.
Kiedy ściany i dach były gotowe, gospodyni przystąpiła do dekoracji wnętrz. Chociaż w budynku nie było prądu, zaoszczędzono, że po południu promienie słoneczne przenikają do pokoju przez wielobarwne szkło. W nocy oświetlenie uliczne i reflektory przejeżdżających samochodów stały się źródłem światła. Ale co najważniejsze, nad głową były ściany i dach, a teraz jest miejsce, w którym można się schować przed palącym słońcem, wiatrem i deszczem.