gospodarka

Co to jest igła olejowa? Mit nr 1: Rosja to stacja benzynowa

Spisu treści:

Co to jest igła olejowa? Mit nr 1: Rosja to stacja benzynowa
Co to jest igła olejowa? Mit nr 1: Rosja to stacja benzynowa
Anonim

Niektórzy rosyjscy i zachodni politolodzy twierdzą, że Rosja jest zależna od eksportu węglowodorów. Wszystko jest bardzo proste. W końcu Rosja jest dużą globalną pompą benzynową. Termin „igła olejowa” implikuje zależność od dochodów uzyskanych z eksportu „czarnego złota”. W tej sytuacji gospodarka kraju rozwija się tylko wtedy, gdy ceny produktów naftowych są stabilne. Natychmiast wraz ze spadkiem kosztu beczki w takim stanie zaczyna się zapaść gospodarcza. W tym artykule znajdziemy odpowiedź na główne pytanie: „Czy rosyjska igła naftowa grozi?” Obalanie mitów o ropie, rublu i Rosji. Dowiesz się również, jak bardzo nasz kraj jest zależny od eksportu węglowodorów.

Zależność Rosji od eksportu minerałów

Image

Przychody z „czarnego złota” i lekkich węglowodorów stanowią znaczną część zysków z handlu międzynarodowego. Rzeczywiście, jeśli spojrzymy na udział eksportu gazu i ropy z Rosji, wartość będzie dość duża. Połowa przychodów Rosji z handlu zagranicznego pochodzi z węglowodorów. Jednak wydobycie stanowi jedynie 21% PKB kraju. Najważniejsze minerały w tych statystykach mają 16%.

Udział przychodów z eksportu ropy naftowej w PKB Rosji

PKB Rosji w 2013 r. Wyniósł 2113 mld USD. Eksport ropy z Rosji w 2013 r. Przyniósł krajowi 173 miliardy, a gospodarka państwowa zarobiła na sprzedaży gazu około 67 miliardów dolarów. Okazuje się, że dochód z „czarnego złota” wyniósł 8% PKB, a kraj zarobił 3% produktu krajowego brutto na lotnych węglowodorach. Z każdym kolejnym rokiem pojawiają się statystyki aktywnego zmniejszania udziału dochodów z wydobycia w PKB kraju.

Statystyki pokazują, że klątwa surowcowa Rosji nie zagraża. Federacja Rosyjska jest aktywnym graczem na globalnym rynku produktów naftowych ze względu na swoje rozmiary i duże zasoby węglowodorów. Z tego powodu kraj ma możliwość wpływania na sytuację geopolityczną. Niemniej jednak, w przeciwieństwie do wielu innych światowych eksporterów ropy, rosyjska gospodarka jest znacznie mniej zależna od czarnego złota i jego cen.

Dochód na mieszkańca z eksportu węglowodorów w Rosji

Image

W Rosji są dość interesujące statystyki. Warto dokładnie przyjrzeć się dochodom z eksportu ropy na mieszkańca. Wskaźnik ten w Rosji jest 10 razy mniejszy niż w Norwegii, która jest także ważnym europejskim eksporterem węglowodorów. Jednak nawet w tym kraju udział dochodów z eksportu w całkowitym PKB jest znikomy. Norwegia nie siedzi na igle olejowej, choć na jednego obywatela okazuje się więcej. W tym stanie ludność nie otrzymuje dochodów z eksportu minerałów, ponieważ wszystkie fundusze są przeznaczane na fundusz dla przyszłych pokoleń.

Kraje takie jak Arabia Saudyjska lub Zjednoczone Emiraty Arabskie, dla których można użyć terminu „igła olejowa”, charakteryzują się znacznie wyższym dochodem na mieszkańca z eksportu. Ich mieszkańcy są tak uzależnieni od paliw kopalnych, że w przypadku spadku cen czarnego złota odczują znaczny spadek dochodów. Z drugiej strony, ponieważ udział zysków węglowodorów w PKB kraju nie jest znaczący, Rosja nie jest w stanie zapewnić tak silnego wsparcia społecznego dla ropy naftowej swoim obywatelom, jak niektóre kraje arabskie.

Biorąc pod uwagę fakt, że cała gospodarka światowa jest powiązana z dolarem, a także ceny energii, natychmiast po deprecjacji amerykańskiej waluty dochody mieszkańców krajów arabskich eksportujących ropę znacznie się zmniejszą. Amortyzuje się także norweski fundusz z oszczędnościami na przyszłość. Rosja nie poniesie znacznych strat ekonomicznych z powodu spadających cen ropy, ponieważ nasz kraj otrzymuje jedynie pewną korzyść z eksportu węglowodorów, ale nie jest uzależniony od minerałów.

Część dzierżawy zasobów w całkowitym PKB Federacji Rosyjskiej

W 2015 r. Reporterzy Forbes w końcu przyznali, że senator John McCain, który jest aktywnym zwolennikiem wojny z Federacją Rosyjską, mylił się, nazywając ją globalną stacją benzynową. Publikacja wskazuje, że w Federacji Rosyjskiej istnieje przynajmniej sektor usług i przemysł wytwórczy.

Autor artykułu, Mark Adomanis, podaje ciekawy schemat jako przykład, który pokazuje udział czynszów za zasoby w PKB różnych krajów świata. W Rosji wskaźnik ten wynosi około 18%, co plasuje kraj na 20. miejscu w rankingu.

Wskaźnik ten jest bardzo niski w porównaniu z krajami, które naprawdę zależą od eksportu paliw kopalnych, takimi jak Kongo, Arabia Saudyjska lub Katar, w których udział czynszu za surowce wynosi 35–60%. To te stany muszą zejść z igły olejowej.

Jeśli usuniemy dochody z eksportu takich produktów dla Rosji, jego PKB nadal będzie na dość wysokim poziomie, a kraj pozostanie znaczącym konkurentem dla innych światowych liderów. Rzeczywiście tylko 24% przypada na wydobycie minerałów w krajowym przemyśle. Pozostała część trafia do obiektów infrastruktury (takich jak elektrownie) i zakładów przetwórczych.

Mit nr 1. Cena ropy ma duży wpływ na rubla

Image

Istnieje opinia, że ​​na kurs rubla duży wpływ mają ceny ropy. Jeśli spojrzysz na to pytanie obiektywnie, rzeczywiście zauważysz pewną zależność. Jednak na kurs walutowy wpływa wiele czynników, dlatego nie należy przeceniać znaczenia cen dla krajowej gospodarki.

Jako przykład warto przyjrzeć się Libii lub innym krajom na igle naftowej, gdzie udział dochodów z eksportu zasobów energetycznych na mieszkańca jest bardzo znaczący. Libijska waluta po spadku cen ropy miała spaść znacznie bardziej niż rubel. Niemniej jednak gospodarka tego kraju wykazała stabilność. Wskazuje to, że wahania ceny czarnego złota nie wpływają zbytnio na kurs waluty krajowej.

Rubel rosyjski cierpi z powodu regularnych ataków spekulacyjnych ze strony zachodnich polityków i przedstawicieli biznesu. Kurs przeskakuje z powodu sytuacji w polityce zagranicznej, ale nie z powodu wpływu cen ropy. Koszt beczki nie jest głównym powodem upadku rubla.

Mit nr 2. Jeśli cena baryłki ropy spadnie, rosyjska gospodarka spodziewa się załamania

Powyższe informacje pokazują, że ceny ropy mają pewien wpływ na kształtowanie budżetu państwa. Niemniej jednak zależność nie jest tak znacząca, a rząd podejmuje aktywne działania w celu dalszego ograniczenia wpływu sytuacji na rynku międzynarodowym na gospodarkę. Powstają nowoczesne przedsiębiorstwa rafineryjne, które w przyszłości przyniosą dochody budżetu państwa z eksportu gotowych produktów naftowych, a nie surowców, których ceny są raczej niestabilne. Takie środki pomogą krajowi sprawić, że dochody gospodarki będą bardziej zdecentralizowane. Eksport ropy z Rosji jest znacznie mniej opłacalny niż sprzedaż gotowej benzyny do innych krajów. Z drugiej strony pompowanie gazu i „czarnego złota” z Federacji Rosyjskiej stawia konsumentów w pewnej zależności od państwa, co czyni go aktywnym graczem geopolitycznym i pozwala wpływać na światową politykę.

Nawet jeśli dochody z eksportu ropy całkowicie znikną, budżet straci tylko superprofit, który zostanie wydany na inwestycje, modernizację kraju i duże projekty infrastrukturalne.

W takiej sytuacji możliwe jest tymczasowe zamrożenie dzieł na dużą skalę, ale stabilna wypłata emerytur, wynagrodzeń i świadczeń pozostanie. Igła naftowa nie zagraża Rosji ze względu na duże rezerwy złota i dewiz. Nawet jeśli ceny energii gwałtownie spadną, po czym utrzymają się na tym poziomie przez długi czas, deficyt budżetowy z łatwością zrekompensują największe na świecie rezerwy złota.

Dochody budżetu państwa z ropy i gazu przeznaczane są na rozwój kraju, ale gospodarka będzie stabilna. Rosja będzie w stanie samodzielnie się utrzymać, nawet w przypadku całkowitego zaprzestania zysku z węglowodorów.

Gdy cena ropy spada, dolar rośnie w stosunku do waluty krajowej. W rezultacie budżet państwa nie traci nic w rublach.

Mit nr 3. W najbliższej przyszłości zasoby węglowodorów zostaną wyczerpane, a kraj zbankrutuje.

Image

Obecnie prowadzona jest regularna ewidencja zasobów mineralnych, a także obliczanie czasu, w którym możliwe będzie utrzymanie obecnej wielkości wydobycia minerałów i zapewnienie stabilnego eksportu gazu z Rosji za granicę. Eksperci twierdzą, że deklarowane pozostałości wystarczą, aby kraj utrzymał wskaźniki produkcji przez 30 lat. Nowe złoża minerałów są regularnie odkrywane na rozległym terytorium kraju, co znacznie zwiększa długoterminowy potencjał Rosji jako gracza na rynku energii. Igłą naftową ZSRR i Federacji Rosyjskiej jest dziś to, że kraj będzie musiał w pełni zaopatrzyć się w węglowodory w przyszłości. Gdy zadeklarowane źródła będą puste, konieczne będzie importowanie produktów naftowych. Niemniej rząd inwestuje znaczne środki w badania krajowych złóż minerałów, co pozwoli w niedalekiej przyszłości rozpocząć rozwój nowych złóż.

Na przykład w 2014 r. Złoża ropy naftowej odkryto w regionie Astrachania. Źródło skamielin znajduje się na lądzie, co ułatwia jego rozwój. Wysokiej jakości surowce zapewnią możliwość przetwarzania na drogie produkty naftowe.

W tym samym 2014 r. Federacja Rosyjska rozpoczęła wydobywanie minerałów w Arktyce na pierwszej na świecie polarnej platformie naftowej. Szelf kontynentalny Rosji jest uważany za jeden z największych na świecie. W samej Arktyce jest ponad 106 miliardów ton gazu i produktów naftowych.

Nawet w sytuacji, gdy wyczerpują się tanie węglowodory, rezerwy węgla utrzymają się przez wiele kolejnych dziesięcioleci. Statystyki pokazują również, że gaz w kraju wkrótce się nie skończy. Rosja będzie w stanie w pełni zaspokoić własne potrzeby energetyczne poprzez budowę elektrowni na licznych rzekach syberyjskich, które mają ogromny potencjał w zakresie budowy elektrowni wodnych.

Warto również wspomnieć o krajowym programie energii jądrowej. Rząd inwestuje miliardy rubli w budowę nowoczesnych elektrowni jądrowych, których możliwości wystarczą nie tylko do zaspokojenia potrzeb energetycznych mieszkańców Rosji, ale także na eksport. Paliwo do bloków elektrowni jądrowych potrwa setki lat. Rosja ma wszelkie perspektywy pozostania światowym eksporterem surowców energetycznych i wejścia w szeregi supermocarstw nawet w przypadku końca ery naftowej.

Mit nr 4. Federacja Rosyjska zarabia tylko na sprzedaży surowców bez rozwijania własnego przemysłu.

Image

Igła naftowa Rosji, według niektórych ekspertów, nie zależy od gospodarki w zależności od eksportu minerałów, ale od tego, że kraj sprzedaje tylko surowce za granicą. Takie stwierdzenie jest błędne.

Rzeczywiście Rosja sprzedaje ropę naftową na całym świecie, przekazując część swoich potencjalnych przychodów zagranicznym rafineriom. Jednak taka współpraca jest również bardzo korzystna dla rosyjskiej gospodarki, ponieważ pozwala uzyskać wysokie zwroty z inwestycji w krótkim okresie.

Jeśli wcześniej kraj eksportował głównie ropę naftową, w 2003 r. Rząd rozpoczął aktywną modernizację krajowego sektora rafineryjnego. Stopniowo zmniejsza się udział surowego produktu w całkowitym eksporcie węglowodorów. Rosyjscy producenci aktywnie wchodzą na rynek światowy, który wypełnia budżet jeszcze większymi zyskami. Od 2003 r. Wielkość produkcji gotowych produktów naftowych wzrosła wielokrotnie.

Mit numer 5. Pod rządami Władimira Putina zależność budżetu państwa Federacji Rosyjskiej od eksportu wzrosła

Image

Niektórzy pobliscy eksperci krajowi i zagraniczni „karcą” Władimira Putina za doprowadzenie Rosji do uzależnienia od ropy naftowej. Dowodem na to jest fakt, że w 1999 r. Udział węglowodorów w eksporcie wyniósł zaledwie 18%, już w 2011 r. Wyniósł 54%.

Opłaty nie mają ekonomicznego uzasadnienia, ponieważ nie bierze się pod uwagę 2 ważnych faktów:

  • W 1999 r. Wiele firm naftowych oligarchów po prostu nie płaciło podatków. Pieniądze natychmiast wysyłano na rachunki otwarte w bankach zagranicznych, a dochody budżetu państwa z takiego eksportu były zerowe. W 2018 r. Większość firm naftowych działa w sposób przejrzysty, a zyski z eksportu ropy i gazu uzupełniają budżet państwa.
  • W 1998 r. Koszt baryłki wynosił 17 USD. W 2013 r. Zaobserwowano maksymalną cenę 87 USD. Taki skok zapewnił znaczny wzrost dochodów budżetowych z tytułu rozwoju odwiertów naftowych i produkcji gazu.
  • Budżet federalny jest daleki od jedynego w Rosji. Istnieje wiele lokalnych szacunków podmiotów wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej, dlatego rzeczywisty udział przychodów z węglowodorów w systemie finansowym kraju jest jeszcze niższy.

W statystykach warto również wziąć pod uwagę główny punkt, jakim jest całkowita wielkość budżetu państwa. W ciągu ostatnich 12 lat dochody kraju wzrosły 14 razy. W tym czasie zyski z produkcji węglowodorów wzrosły 40 razy. Przychody z innych sektorów gospodarki wzrosły 7, 5 razy.

Nawet jeśli można sobie wyobrazić, że nagle kraj będzie całkowicie pozbawiony dochodów z ropy i gazu, wówczas wpływy budżetowe z innych sektorów pozostaną, dochód będzie 6 razy wyższy niż w 1999 r. Biorąc pod uwagę inflację dolara, dochód kraju będzie wielokrotnie wyższy niż w tym czasie. Rosyjska igła naftowa nie zagraża, zarówno w perspektywie krótko-, jak i długoterminowej. Ponieważ są to prawdziwe fakty, które wskazują, że zależność kraju od minerałów zmniejszyła się.