polityka

Nie jest to raj w chacie: ludzie są zmuszeni do życia w pływających slumsach, chociaż ostatnio mieli własne domy

Spisu treści:

Nie jest to raj w chacie: ludzie są zmuszeni do życia w pływających slumsach, chociaż ostatnio mieli własne domy
Nie jest to raj w chacie: ludzie są zmuszeni do życia w pływających slumsach, chociaż ostatnio mieli własne domy
Anonim

Niedawno na zgromadzeniu ONZ usłyszano raport o złych warunkach mieszkaniowych w Nigerii, zwłaszcza w jej stolicy handlowej, Lagos. Obecnie w kraju mieszka ponad 197 milionów ludzi, z czego 95 milionów żyje w skrajnym ubóstwie. Ludzie skupiają się w slumsach, które nie są przeznaczone do normalnego życia.

Slum Makoko

Image

Z góry dzielnica Eye-Agbon wygląda prawie malowniczo. Małe drewniane budy na palach stoją na szczycie ciemnej wody. Mieszkańcy poruszają się kajakiem, niektórzy ironicznie nazywają to miejsce „afrykańską Wenecją”.

Image

Jednak w pobliżu otwiera się zupełnie inny obraz. Woda jest pełna odpadów domowych, w tym odchodów ludzkich. W powietrzu unosi się duszący zapach zgniłej ryby. Setki ludzi mieszkają tutaj w bardzo bliskich dzielnicach i praktycznie nie ma tu prywatności. Jednak pomimo tych warunków stał się on jedynym schronieniem dla niektórych osób.

Image
Mąż Christiny Orbakaite uszczęśliwia ją przez 15 lat (nowe zdjęcia pary)

Jak zmiany klimatu wpływają na ptaki? Dane z 50 lat badań

Syn Eleny Yakovleva za projekt rozmazał tatuaże i pokazał swoją twarz: zdjęcie

Imigranci w Nigerii

Image

Rybak Dosu Francis przeprowadził się tu trzy lata temu po eksmisji z Otodo Gbame, innej nadmorskiej społeczności położonej około 25 km na południe. Niedawno skupił się z żoną i jednym z synów w małej stodole, w której przetwarzane są ryby.

„Od czasu eksmisji nie było mi łatwo żyć”, mówi Francis cicho do Dos. - Mam troje dzieci w wieku szkolnym, ale nie stać mnie na ich edukację, nawet nie mogę ich nakarmić. Musiałem więc wysłać dwie z nich do mojej pierwszej córki, która wyszła za mąż. Mieszka tu tylko jeden z moich synów. ”

Dosu i inni mieszkańcy Otodo Gbame zostali przymusowo eksmitowani w 2017 r. Po tym, jak sąsiadująca społeczność, która chciała, aby ich ziemia została wysłana przez policję, aby ich wydalić. Ludzie nie otrzymywali żadnej rekompensaty, zostali po prostu wydaleni z własnego mieszkania.

Rozległy problem

Image

Ta historia nie jest wyjątkowa. W ciągu ostatnich 20 lat miliony ludzi zostały eksmitowane ze slumsów w kraju, często z rzadkim wyprzedzeniem i bez alternatywnego mieszkania. W latach 2000–2009 władze Nigerii przymusowo eksmitowały ponad dwa miliony ludzi.

W samym stanie Lagos miało miejsce kilka głośnych eksmisji. W lutym 2013 r. Organy rządowe eksmitowały co najmniej 9 000 osób z Badia East w Central Lagos, aby zrobić miejsce na projekt budowy rządu. We wrześniu 2015 r. Z tego obszaru eksmitowano kolejne 10 000 osób. Na początku tego roku około 10 000 osób otrzymało godzinę na zebranie rzeczy, zanim poproszono ich o opuszczenie nadmorskiej społeczności Zatoki Tarkva, popularnej miejscowości wypoczynkowej mieszkańców Lagos.